Dziś po 17:00 Cessna 206 OK-ROY podczas startu przestrzeliła lotnisko lądując w krzakach po stronie pd-wsch.
Wszystkie 6 osób całe, co do samolotu nie mam szczegółów.
EDIT:
Z bardzo dobrze poinformowanych źródeł, awaria silnika jednak.
Minął ogrodzenia lotniska, a w tym miejscu teren się już dość znacznie obniża.
Coś chyba za często są jakieś zdarzenia na tym lotnisku.
Coś mi się wydaje, że gdyby nie kunszt kierowcy Cesi to dzisiaj byłoby bardzo smutno...
Chcę zdementować plotki:
- to nie było lądowanie ani przestrzelony start tylko odmowa posłuszeństwa silnika na razie nie wiadomo z jakiego powodu
- teren nie obniża się w tym miejscu znacznie (-2m w stosunku do pasa)
- samolot nie zjechał z pasa, tylko wylądował awaryjnie po przerwie pracy silnika na wys. około 50m
- nie był to korek tylko intencjonalnie twarde przyziemienie, aby maksymalnie skrócić dobieg (2...3 m dalej byłaby katastrofa z ofiarami)
Jedyny rzetelny komentarz ( byłem w tym czasie tam)
Było kapkę za dużo
Rozwiniesz?
Kapkę mniej w baku i silnik by zgasł na progu pasa albo podczas kołowania.
Zakładki