Przecież obydwa komunikaty z holówki (pierwszy o problemach z silnikiem, drugi sugerujący Foxowi wyczepienie) były podane w locie po prostej, nie w zakręcie, było to wg raportu 80-90m AGL, jak widzisz nabieranie prędkości przy awarii silnika w tej sytuacji?
Pierwszy komunikat w raporcie (wstępnym) jest zacytowany. Jak sobie wyobrażasz, że komisja ma ustalić z której kabiny Foxa pociągnięto za wyczep?
Też mnie zastanawia, że kolega tak krytycznie odnosi się do holowania takim Dynamiciem jednocześnie chwaląc Wilgę, która w podobnej sytuacji awarii silnika by pewnie nawet gorzej się zachowała.
Zakładki