Po głosie.
"Radioamator mógł spowodować serię katastrof
Fałszywy kontroler był zafascynowany "Top Gunem"
Mężczyzna z Sardynii, podający się za kontrolera lotów i podsłuchujący rozmowy pilotów dzięki domowej aparaturze radiowej mógł spowodować serię katastrof lotniczych - pisze dziennik "La Repubblica".
Radioamator, którym okazał się emerytowany wojskowy, próbował wydawać pilotom co najmniej stu samolotów pasażerskich wskazówki, by zmienili trasę i obniżyli wysokość.
51-letni specjalista w dziedzinie łączności w piracki sposób wszedł na częstotliwości, używane przez pilotów komunikujących się z wieżami kontrolnymi na Sardynii. Zafascynowany filmem "Top Gun" z Tomem Cruise'em obrał taki przydomek, jak jego ulubiony bohater - Maverick. W małym pokoju w domu w miejscowości Oniferi urządził swoją prywatną "wieżę kontrolną" i tam próbował od czerwca do początku września sterować ruchem lotniczym nad Sardynią. Początkowo tylko podsłuchiwał rozmowy pilotów z wieżami na kilku lotniskach na wyspie. Następnie sam zaczął podawać się za kontrolera i po angielsku wydawał polecenia.
Włoska gazeta podkreśla, że zagrożenie, jakie powodował, było tylko potencjalne, ponieważ piloci podsłuchiwanych samolotów bardzo skrupulatnie stosując się do obowiązujących procedur w ruchu lotniczym i komunikacji radiowej szybko orientowali się, że mają do czynienia z fałszywym kontrolerem.
Pewien kłopot - zauważa "La Repubblica" - mieli piloci zagranicznych maszyn, którzy dopiero po dłuższym czasie przekonywali się, że rozmawiają z oszustem.
"La Repubblica" informuje, że był on szczególnie aktywny 11 września, w rocznicę zamachów terrorystycznych w Stanach Zjednoczonych, dokonanych właśnie przy użyciu samolotów pasażerskich.
Za "zamach na bezpieczeństwo transportu lotniczego" emerytowanemu wojskowemu grozi pięć lat więzienia."
http://wiadomosci.onet.pl/1826783,12,item.html
Chyba jest jakiś sposób by zidentyfikować interlokutora(i odróznić od "przebierańca")?!
Po głosie.
"Rząd nie zamawiał analiz, które uzasadniałyby konieczność budowy CPK. Wild mówi, że wydłużyłoby tylko proces inwestycyjny."
Nie ma żadnej identyfikacji? Chodzi mi o coś w stylu: "Cześć! Nazywam się X"itp. itd.
Żeby było coś takiego jeszcze jak "Warszawa Tower".Zamieszczone przez frik
zapraszam --> www.vlatanie.blog.pl
ostatnia aktualizacja 6.03.2011
"Okęcie Tower"? jeśli się nie mylę. Wiadomo, że kontroler nie będzie się inaczej przedstawiał a taką identyfikację da się bez problemu naśladować, jedynie chyba po instrukcjach jakie wydaje można zauważyć, że to oszust, a poza tym cały czas jest prawdziwy kontroler, który pewnie nie będzie słyszał oszusta ale usłyszy pilota samolotu rozmawiającego z kimś innym i będzie mógł zareagować.Zamieszczone przez wegi
[COLOR=Black][B]Piotrek
Zakładki