ULC na swojej stronie internetowej zamieścił informację dla właścicieli i użytkowników statków powietrznych, dotyczącą incydentów lotniczych.

W związku z otrzymaniem z Państwowej Komisji Badania Wypadków Lotniczych Raportów Końcowych Urząd Lotnictwa Cywilnego informuje właścicieli i użytkowników samolotów o zaistnieniu niżej opisanych incydentów lotniczych.

W czasie lotu szkolnego, na trasie wykonywanej samolotem PZL-110 Koliber wyposażonym w silnik PZL Franklin 4A-235-B31 o numerze seryjnym 2611300110, załoga stwierdziła spadek obrotów silnika uniemożliwiający kontynuowanie lotu. Pilot-instruktor wykonał bezpieczne lądowanie w terenie przygodnym. Państwowa Komisja Badania Wypadków Lotniczych, na podstawie wyników badania zdarzenia orzekła, że przyczyną zdarzenia lotniczego było uszkodzenie instalacji podgrzewu powietrza do gaźnika (odłamanie około połowy klapki sterującej), co doprowadziło do oblodzenia gaźnika, spowodowało spadek mocy silnika i wymusiło lądowanie awaryjne. Komisja nie ustaliła przyczyny odłamania się klapki.

W 2004 r. w trakcie lotu po trasie na wysokości 300m AGL silnik Continental O-200A samolotu Cessna FA 150L zaczął tracić moc. Pilot wybrał pole do przymusowego lądowania i wylądował bez żadnych uszkodzeń. W 2006 r. podczas wykonywania lotu po trasie, nastąpiła niestabilna praca silnika. Pilot zdecydował o lądowaniu w przygodnym terenie. W trakcie podejścia do lądowania silnik nadal pracował nierównomiernie a w końcowej fazie lądowania przestał pracować. Lądowanie odbyło się bez uszkodzeń. Państwowa Komisja Badania Wypadków Lotniczych, na podstawie wyników badania zdarzeń orzekła, że przyczyną zdarzeń lotniczych było w obu przypadkach urwanie się grzybków zaworów wydechowych, co spowodowało spadek mocy silnika i wymusiło lądowanie awaryjne. Prawdopodobną przyczyną urwania się grzybków był brak wymiany zaworów w momencie określonym przez producenta, tj. w trakcie ostatniej naprawy głównej. Okolicznością sprzyjającą zaistnieniu zdarzenia lotniczego było niestaranne wykonywanie czynności okresowych, które pozwoliłyby na wcześniejsze wykrycie nadmiernego zużycia trzonka zaworu wydechowego i zapobiec urwaniu się grzybka. Na podkreślenie zasługuje fakt, że zdarzenia zaistniały na tym samym silniku na tym samym samolocie tego samego użytkownika.

Załoga samolotu PZL M-20 Mewa wyposażonego w silnik Continental TSIO 360KB10B o numerze seryjnym 320396, podczas operacyjnego przebazowania w 15 minucie lotu po osiągnięciu poziomu przelotowego FL100, stwierdziła zdecydowany spadek mocy lewego silnika. Samolot zaczął zwalniać i wyczuwalne były lekkie wibracje lewego silnika. Pilot próbował zwiększyć moc lewego silnika, a następnie wzbogacił mieszankę i otworzył awaryjny wlot powietrza, ale bez rezultatu. Załoga zawróciła na lotnisko startu i wylądowała bezpiecznie. Zdarzenie nastąpiło w 1764h pracy silnika przy resursie całkowitym 1800h. Państwowa Komisja Badania Wypadków Lotniczych, na podstawie wyników badania zdarzenia orzekła, że przyczyną wypadku było zmęczeniowe odłamanie części grzybka zaworu wylotowego cylindra nr 2 lewego silnika, które spowodowało spadek jego mocy.

ULC