Nic nie wyjaśnia? Dla mnie to jest podstawowa przyczyna, niezależnie co działo się później świadomie kontynuując podejście poniżej 100 załoga przekroczyła tę linię za którą poważne problemy są tylko kwestią czasu, a ewentualne wykaraskanie się z nich kwestią szczęścia. W mojej opinii zdecydowanie nie był to pierwszy klocek domina prowadzący do katastrofy, ale to był ten moment, gdy domino można było zatrzymać, niestety tego nie zrobiono
Zakładki