http://www.dziennikwschodni.pl/apps/...UBLIN/70608039 artykuł i 3 zdjęcia z wypadku
http://www.dziennikwschodni.pl/apps/...UBLIN/70608039 artykuł i 3 zdjęcia z wypadku
Miał pilot szczęście - ta Wilga na wisi zaczepiona o coś ? bo ta pozycja jakaś antygrawitacyjna...
No było - umiem czytać - ale zahaczył - czyli czynność przeszła dokonana - z tego powodu zwaliła się ta wilga na ziemię - na zdjęciach jednak nie widać że ten samolot wisi na czymś - a poza jakaś niegrawitacyjna... więc się pytam.W artykule było napisane: zahaczył o linie energetyczne liną holowniczą
Widać zresztą na większym zdjęciu, że lina jest "obwiśnięta", więc napewno nie ona trzyma wilgę w tej fikuśnej konfiguracji.
Może się o soć podparła "plecami"...niby jakieś tam krzaki itd są.
Biało- Czerwone Iskry
Canon 50D + 100-400L IS USM + 18-200 IS + grip BG-E2 + trochę różnych zabawek...
Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym terminie.
Ponadto autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów, bez podawania przyczyny.
Witam!
Wilga nie zahaczyła o druty liną holowniczą, tylko podwoziem co ja wyhamowało (prawdopodobnie to uratowało życie pilotowi) następnie uderzyła w pustaki stające na podwórku i wbiła sie jednym skrzydłem w betonowe ogrodzenie i tak sobie została. Wiem także dlaczego do tego doszło, ale w sumie nie wiem czy to napisać na takim forum.
Pozdrawiam!
Wydaje mi się że to odpowiedni wątek i forum do pisania "sprawdzonych rzeczy", a nie przypuszczeń. Beletrystyka osobista że być może ktoś był pijany lub zalazł komuś za skórę jest nie wskazana wszak chodzi tu o ludzkie życie. A i nie każdy jest pilotem, inżynierem lotnictwa. Poprostu ku przestrodze.
Zakładki