Dobrze ze pilot przeżył.
Ciekawe czy bedzie pokaz Iskierki w Dęblinie
Na mieleckim lotnisku, podczas podchodzenia do lądowania, rozbił się samolot szkolno-treningowy M26 Iskierka. Pilot jest ranny, został niezwłocznie przewieziony do szpitala.
Zdarzenie miało miejsce ok. godziny 9.25
Na miejscu pracują policjanci, zabezpieczają teren, gdzie doszło do wypadku Jego okoliczności będą badać eksperci z Państwowej Komisji Badania Wypadków Lotniczych.
W samolocie była tylko jedna osoba.
PAP, lublin.com.pl
Pozdrawiam, PAWi / www.lubiepodroze.eu - blog o podróżach i turystyce
Dobrze ze pilot przeżył.
Ciekawe czy bedzie pokaz Iskierki w Dęblinie
"Jeśli latanie byłoby językiem, szybownictwo byłoby poezją"
Właśnie w ChilliZet mówili, że się nie rozbił, a awaryjnie lądował na brzuchu. Pilot wyszedł o własnych siłach. Wyciekło paliwo, ale zostało zabezpieczone i nie zapaliło się.
Wypadek lotniczy w Mielcu
Radio Rzeszów ->>>
Wypadek samolotu Iskierka na mieleckim lotnisku
Samolot uderzył o pas lotniska podczas podchodzenia do lądowania. Do zdarzenia doszło około 9:45.
Samolot M-26 iskierka należący do Polskich Zakładów Lotniczych uderzy w pas mieleckiego lotniska podczas manewru lądowania. Pilot, 40-letni pracownik PZL, trafił do Szpitala Powiatowego w Mielcu. Jego stan jest dobry, jest przytomny. Maszynę opuścił o własnych siłach. Około 11:30 jeszcze przechodził badania, ale wszystko na to wskazuje, że nie ma żadnego zagrożenia dla jego życia.
Samolot nie spłonął, ma zniszczone podwozie, które przyjęło całą siłę uderzenia. Maszyna leży na pasie startowym, na miejscu pracują strażacy i policjanci. Ochrona nie dopuszcza w rejon wypadku osób postronnych.
Okoliczności wypadku badać będzie także Państwowa Komisja Badania Wypadków Lotniczych. Świadek opowiada, że pilot dość ostro schodził do lądowania, ale było to w granicach możliwości tej maszyny i bezpieczeństwa. Samolot, który się rozbił był awizowany na pokazach lotniczych, być może pilot ćwiczył manewr lądowania na małym lotnisku. Do wypadku mogło dojść z przyczyn atmosferycznych, podmuch wiatru mógł uderzyć w skrzydła i spowodować, że pilot stracił kontrolę nad maszyną, która uderzyła w pas. To jest jednak w żaden sposób nie potwierdzona dzisiaj informacja.
- Doszło do uderzenia w asfaltowy pas po czym Iskierka ślizgiem przejechała kilkadziesiąt metrów i zatrzymała się na skraju pasa. Wyciek paliwa neutralizują będący na miejscu strażacy – informuje Wiesław Kluk, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Mielcu.
Dwie godziny po zdarzeniu PZL Mielec rozesłał komunikat na temat zdarzenia. - W dniu 16 czerwca koło godziny 10.00 na lotnisku w Mielcu podczas lotów treningowych po kręgu doszło do twardego lądowania samolotu szkolno-treningowego M26 Iskierka, w wyniku którego samolot został uszkodzony. Pilot opuścił kabinę o własnych siłach, został przewieziony do szpitala na rutynowe badania. Nie stwierdzono żadnych obrażeń, po czym powrócił do pracy. Zostały powiadomione wszystkie niezbędne organy, m.in. Państwowa Komisja Wypadków Lotniczych, która już jest w drodze do Mielca w celu zbadania przyczyn wypadku – poinformowała Anna Karwacka, Public Relations Manager w PZL Mielec / a Sikorsky Company.
Informację o wyjściu ze szpitala pilota potwierdziła Aneta Dyka – Urbańska, rzecznik prasowy Szpitala Powiatowego w Mielcu. - Stan mężczyzny jest dobry, nie wymaga hospitalizacji. Wykonano mu badania, nie stwierdzono złamań, obrażeń wewnętrznych. Został wypisany do domu – przekazała.
hej.mielec.pl
Ostatnio edytowane przez Mariusz ; 16-06-2010 o 12:38
You Can Fly
Nie. Jeżeli wszyscy mają na myśli pana Wiesława Cenę - to nie był On.
Iskierkę w tym czasie pilotował prawdopodobnie jakiś nowy pilot w PZL Mielec, który odbywał samodzielny lot szkolny.
Pan Cena zawsze gładziutko ląduje, niezależnie czy wykonuje "opadanie liściem"
no właśnie tak myślałem, że po tym co nieraz oglądałem w jego wykonaniu na tym samolocie to jakieś twarde lądowanie byłoby bardzo zadziwiające
Szkoda samolotu, oby uszkodzenia były do naprawienia, chociaż i tak pewnie do akro to już nadawać się za bardzo nie będzie
@ESK1X, szukałem informacji dla mniej zorientowanych kto był za sterami, ci bardziej zorientowani mi właśnie odpowiedzieli
YaS
Żal oglądać : http://www.mi.gov.pl/files/0/1792943/2010542A.pdf
Pozdrawiam
Konradeck
Nigdy nie pozwól, by samolot zabrał Cię w miejsce, którego Twój umysł nie odwiedził w ciągu ostatnich 5 minut.
Co z samolotem? Będzie odbudowywany, czy bezpowrotnie straciliśmy Iskierkę na niebie?
pozdrawiam
Nuras
Niestety-iskierka już nie poleci.Tak to się dzieje gdy latają ludzie "którym się wydaje".Nikt nie wyłoży chyba kasy na nowy samolot bo nie ma takiej potrzeby-to był samolot zakładowy i nie było na niego chętnych więc nie ma potrzeby budowy egzemplarza pokazowego.Co pan Wiesiek na tym wyczyniał......aż słabo było,a tu proszę raz dwa trzy i po zabawie.
Hi
After the accident, SP-DIF was cancelled from the Polish aircraft register on 25.8.2010
The accident photo album shows a lot of damage to this aircraft
http://bezpieczenstwo.dlapilota.pl/s...2010_542_A.pdf
Cheers
Steve
a nie wyklepia go ??
:-)
Greg
Flying is a thrill #2 known to mankind. Landing is #1.
Niestety nie da się tego wyklepać. Są elementy konstrukcji z serii produkcyjnej, ale brak zainteresowania PZL-u odbudową samolotu. Są informacje o zainteresowaniu odbudową Muzeum Lotnictwa w Krakowie. Czy uda się uzbierać nie małe środki na odbudowę to czas pokaże. Tak czy siak nawet gdyby się udało maszynę odbudować to będzie to już klasa SPECJALNY więc z dużymi ograniczeniami. Szkoda, że po wypłaceniu pieniędzy z odszkodowania od razu nie podjęto jedynej słusznej według mnie decyzji o odbudowie.
Zakładki