Strona 1 z 2 1 2 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 20 z 27
  1. #1
    Administrator Senior Screener
    Awatar meschiash

    Dołączył
    Nov 2006
    Wpisów
    56

    Domyślnie Kolejna awaria rządowego samolotu


    Polecamy

    Cytat Zamieszczone przez 20:13, 10.06.2007 /tvn24.pl
    POLSKA DELEGACJA UZIEMIONA W NORWEGII
    Kolejna awaria rządowego samolotu
    100 kombatantów, biskupi i członkowie rządu nie mogą odlecieć z Norwegii z powodu awarii rządowego samolotu TU 154 - dowiedział się portal tvn24.pl. Polska delegacja uczestniczyła tam w obchodach 67. rocznicy bitwy o Narvik.
    Informację potwierdził m.in wiceszef MON Jacek Kotas, który jest na miejscu, oraz rzecznik MON Jacek Rybak.

    - To samolot TU 154, ten sam, którym lata premier i prezydent. Automatyka odmówiła startu. 100 kombatantów, biskupi, w tym polowy, oraz wiceminister obrony czekaja na rozwój wypadków - powiedział portalowi Rybak.
    POZDRAWIAM TOMASZ

    "Less is more."
    “There is nothing quite so useless, as doing with great efficiency, something that should not be done at all.”
    "Nobody is perfect, I'm nobody..."
    "Strategia jest sztuką wyboru, nie kompromisu."

  2. #2

    Dołączył
    Feb 2007
    Mieszka w
    Poznań

    Domyślnie

    Nieee... To co się dzieje, to brak słów po prostu...

  3. #3
    Awatar Gregor

    Dołączył
    Feb 2007
    Mieszka w
    Lotnisko dobrej pogody

    Domyślnie

    Spróbują naprawić popsuty rządowy samolot

    Polscy kombatanci, biskupi, a nawet wiceminister obrony utknęli na lotnisku w Norwegii. Mieli wczoraj wrócić z obchodów 67. rocznicy bitwy o Narvik, ale po raz kolejny zepsuł się rządowy samolot. Jeśli maszyny nie da się naprawić na miejscu, to po delegację poleci inny samolot. Na razie do Norwegii polecieli technicy.

    "Włączyła się sygnalizacja alarmowa przy wysokich obrotach" - mówi dziennikowi.pl rzecznik MON, Jarosław Rybak. Dlatego pilot odwołał start maszyny, a delegacja spędziła noc w hotelu.
    Do Norwegii leci samolot z aparaturą testującą. Eksperci sprawdzą, co tak naprawdę popsuło się w samolocie. Jeśli usterkę da się usunąć na miejscu, to delegacja wróci samolotem, którym przyleciała. Jeśli zaś uszkodzenie będzie poważne, to po kombatantów, biskupów i polityków poleci inny rządowy samolot.

    Maszyna miała wystartować w niedzielę o godzinie 18, ale okazało się, że jest zepsuta. Awarie rządowych samolotów zdarzają się ostatnio bardzo często. Dwa tygodnie temu popsuł się Antonow 28 i ze Słowacji nie mógł wrócić wicepremier Andrzej Lepper.

    W maju, podczas lotu ministra środowiska Jana Szyszki, pękła jedna z warstw przedniej szyby w kokpicie pilotów. Kłopoty z rządowymi maszynami mieli też m.in. premierzy Jerzy Buzek i Leszek Miller czy marszałek Senatu Alicja Grześkowiak.

    Dziennik Online
    Piękna rzecz latać jeśli komu godzi bezpieczniej jednak kto po ziemi chodzi
    Kiedy słyszę na EPRZ SOListy głos na mej głowie płonie włos
    EPRZ FM - czułe granie - tak bije serce Jasionki


    Przewodnik po chmurach

  4. #4
    ModTeam
    Awatar frik

    Dołączył
    Feb 2007
    Mieszka w
    EPBC/EPWA/EPMM

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez dziennik
    Dwa tygodnie temu popsuł się Antonow 28
    Bez przesady, Bryza się wywodzi z An-28, ale nim nie jest
    Quidquid latine dictum sit, videtur sapiens.


  5. #5

    Dołączył
    Feb 2007
    Mieszka w
    Wieś z tramwajami.

    Domyślnie

    Dwa samoloty polecą po kombatantów
    Rządowy Tupolew wciąż unieruchomiony w Norwegii. Do Narviku po ponad 100-osobową delegację kombatantów polecą z Polski dwa inne samoloty - dowiedział się reporter RMF FM.
    Rządowym Tu-154 podróżowali delegaci na uroczystości 67. rocznicy bitwy o Narvik - w sumie około stu osób - kombatanci, biskupi i członkowie rządu.

    Samolot miał odlecieć wczoraj wieczorem, ale z powodu awarii lot wstrzymano. Usterkę wykryła rutynowa kontrola przed startem.
    Awarii uległy klapy, zapewniające bezpieczny start i lądowanie maszyny.

    Samolot naprawiają mechanicy, ale zanim maszyna wzbije się w powietrze, musi być jeszcze sprawdzona na stanowisku diagnostycznym. Urządzenie trzeba przywieźć z Warszawy, dlatego po Polaków przylecą dwa inne samoloty, transportowe CASA z Krakowa. Delegacja wróci do kraju późnym popołudniem.

  6. #6

    Dołączył
    Feb 2007
    Mieszka w
    EPPL

    Domyślnie

    To w końcu to klapy, czy jakiś alarm duej mocy sielnika(czy coś takiego )?

  7. #7
    Awatar krecik01

    Dołączył
    Feb 2007
    Mieszka w
    New Sącz

    Domyślnie

    Ja rozumiem, że w kraju bieda... Praktycznie każda grupa zawodowa ma ochote na strajk bo mało zarabia... Ja rozumiem, że zdarzają się usterki (mogą się trafić i w funkiel nówka samolocie) ... Ale do jasnej ciasnej, może by w końcu kupili jakiś samolot, wzieli w leasing cokolwiek. O mało kiedyś się nie zabił Miller z Aleksandrą O. to nie dość, że ich pilot uratował to go jeszcze po sądach ciągali... Niech w końcu Polska kupi te samoloty by nasza władza i zaproszeni przez nią goście mogli latać komfortowo i a może przede wszystkim bezpiecznie
    Wszystko jest kwestią czasu...

  8. #8
    Awatar thewho

    Dołączył
    Feb 2007
    Mieszka w
    WAW

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez krecik01
    to nie dość, że ich pilot uratował to go jeszcze po sądach ciągali...
    Jak wczesniej dal ciala to łaski im nie zrobil ze ich uratowal

  9. #9
    Moderator
    Awatar MaciekK84

    Dołączył
    Jan 2007
    Mieszka w
    Bydgoszcz

    Domyślnie

    Swoją drogą - czyżby vipy, biskupy i kombatanci musieli wracać do kraju transportową Casą?
    Pozdrawiam!
    Maciek


  10. #10
    Awatar krecik01

    Dołączył
    Feb 2007
    Mieszka w
    New Sącz

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez thewho
    Cytat Zamieszczone przez krecik01
    to nie dość, że ich pilot uratował to go jeszcze po sądach ciągali...
    Jak wczesniej dal ciala to łaski im nie zrobil ze ich uratowal
    Hmmm, no ok. Powiedzmy, że się zrehabilitował
    Wszystko jest kwestią czasu...

  11. #11
    Moderator
    Awatar MaciekK84

    Dołączył
    Jan 2007
    Mieszka w
    Bydgoszcz

    Domyślnie

    Wspóczuje kombatantom, że musieli staruszkowie w takich warunkach wracać. Bo że vipy poznają jak latają żołnierze na wojnę, to im dobrze zrobi, biskupom też nie zaszkodzi
    Pozdrawiam!
    Maciek


  12. #12

    Dołączył
    Feb 2007
    Mieszka w
    NS

    Domyślnie

    Ma ktoś może zdjęcie - lub jakieś wyobrażenie jak wygląda klasa biznes w CASA'ch?

  13. #13
    Moderator
    Awatar MaciekK84

    Dołączył
    Jan 2007
    Mieszka w
    Bydgoszcz

    Domyślnie

    Widziałem fotkę na lotnictwo.net - jak każdy inny wojskowy transportowiec - składane krzesełka po bokach kadłuba bokiem do kierunku lotu tyłem do okien.
    Pozdrawiam!
    Maciek


  14. #14

    Dołączył
    Feb 2007
    Mieszka w
    Bydgoszcz

    Domyślnie

    No niedokońca MaciekK84.... MON chyba był przewidujący i do CAS dokupił przynajmniej jeden komplet foteli lotniczych, które szybko można zamontować i leci się w "normalnych" warunkach (czyli twarzą do kierunku lotu).

  15. #15

    Dołączył
    Feb 2007
    Mieszka w
    EPPL

    Domyślnie

    To w końcu co się zepsuło?

  16. #16
    Awatar 6182

    Dołączył
    Feb 2007
    Mieszka w
    Szczecin

    Domyślnie

    Może przykleimy ten temat,wszak awarii ostatnio ci u nas dostatek


    Nikon D50,Nikkor 18-55 ED i 55-300 VR
    Maycom AR-108

    Pozdrawiam
    Daniel

  17. #17
    ModTeam Senior Screener
    Awatar Drzemi

    Dołączył
    Jan 2007
    Mieszka w
    GDN

    Domyślnie

    A propos awarii...


    Cytat Zamieszczone przez bash.org.pl
    <mARCIN> Onet:"100 kombatantów, biskupi i członkowie rządu nie mogą odlecieć z Norwegii z powodu awarii rządowego samolotu TU 154..."
    <mARCIN>Rządowe samoloty są cholernie złośliwe. Psują się tylko na ziemi.

  18. #18
    Awatar Marcin747

    Dołączył
    Feb 2007
    Mieszka w
    Jerozolima, Izrael

    Domyślnie

    Latające trumny polskich VIP-ów.

    Ani jedna maszyna zdolna do zagranicznych lotów nie jest w tej chwili w pełni sprawna, a rząd, w najbliższym czasie nie ma co liczyć na nowe maszyny - pisze "Życie Warszawy"
    Gdyby któryś z polskich oficjeli potrzebował szybko polecieć do Brukseli, musiałby skorzystać z oferty LOT-u. 36. specpułk, obsługujący przeloty naszych VIP-ów, jest całkowicie bezradny - donoszą dziennikarze.

    - Nie jesteśmy w stanie obsłużyć dziś praktycznie żadnego zagranicznego lotu - przyznał major Wiesław Grzegorzewski, rzecznik sił powietrznych, gdy go we wtorek rano dziennik zapytał, co by było, gdyby nagle powstała konieczność, aby premier pilnie musiał lecieć np. do Brukseli. - Kancelaria premiera musiałaby sobie sama jakoś poradzić. My po prostu nie mamy maszyn – stwierdził Grzegorzewski.

    Specpułk lotniczy, który obsługuje najważniejsze osoby w państwie, ma do dyspozycji 13 maszyn. We wtorek do latania nadawały się jednak wyłącznie śmigłowce. Wszystkie inne były unieruchomione z powodu awarii lub remontów. Kłopot powstał w niedzielę, gdy w Norwegii utknął rządowy tupolew Tu-154M. Samolot poleciał tam z wiceministrem obrony, biskupem polowym i delegacją polskich kombatantów, którzy uczestniczyli w obchodach 67. rocznicy bitwy o Narwik - czytamy w gazecie.

    Tuż przed startem okazało się, że awarii uległ układ odpowiedzialny za uruchamianie klap niezbędnych do bezpiecznego startu i lądowania. Co ciekawe, maszyna była niedawno na przeglądzie w Rosji. Uwięzionych w Norwegii pasażerów trzeba było ściągać dwoma transportowymi samolotami pożyczonymi z innej jednostki wojskowej. Specpułk nie był w stanie wysłać żadnej maszyny. Wszystkie ma unieruchomione.

    Drugi tupolew, którego do dyspozycji mają VIP-y, jest akurat na przeglądzie w Moskwie. Wrócić ma dopiero pod koniec tygodnia. Trzy samoloty typu Bryza stoją w hangarze. Po niedawnej awarii silnika w jednym z nich loty nimi są zawieszone do czasu wyjaśnienia przyczyn usterki. Z kolei trzy odrzutowce Jak-40 są remontowane w Mińsku. Loty nimi to ekstremalna przygoda – są tak awaryjne. Ale tylko reanimacja przez kapitalny remont może sprawić, że te wiekowe maszyny w ogóle jeszcze wzbiją się w powietrze.

    Teoretycznie do dyspozycji był wczoraj jeden Jak, ale za miesiąc i jemu kończy się dopuszczenie do lotów. Ze względów bezpieczeństwa korzystanie z niego byłoby więc niewskazane.

    Tymczasem przetarg na zakup nowych samolotów dla rządu został właśnie kilka dni temu unieważniony. Agencja Mienia Wojskowego, która go organizuje, zapewnia, że szybko zostanie rozpisany nowy. Ale w najbliższym czasie rząd nie ma co liczyć na nowe maszyny - przypomina "Życie Warszawy".

    http://www.tvn24.pl/-1,1510097,wiadomosc.html
    Zaorać, buraki posiać...

  19. #19
    Awatar Jaca

    Dołączył
    Feb 2007
    Mieszka w
    Żędowice

    Domyślnie

    Awaria goni awarię - rząd nie ma czym latać
    "Życie Warszawy": Gdyby okazało się, że prezydent czy premier nagle potrzebują samolotu, musieliby lecieć maszyną rejsową.
    Rzecznik sił powietrznych major Wiesław Grzegorzewski przyznał w rozmowie z dziennikiem, że 36. specpułk, który lata z polskimi VIP-ami, nie jest w stanie obsłużyć dziś praktycznie żadnego zagranicznego lotu. - Kancelaria premiera musiałaby sobie sama jakoś poradzić. My po prostu nie mamy maszyn - powiedział major Grzegorzewski.

    Specpułk lotniczy, który obsługuje najważniejsze osoby w państwie, ma do dyspozycji 13 maszyn. Wczoraj do latania nadawały się jednak wyłącznie śmigłowce. Wszystkie inne były unieruchomione z powodu awarii lub remontów - pisze "Życie Warszawy". W niedzielę w Norwegii utknął rządowy tupolew Tu-154 M. Samolot poleciał tam z wiceministrem obrony, biskupem polowym i delegacją polskich kombatantów, którzy uczestniczyli w obchodach 67. rocznicy bitwy o Narwik. Tuż przed startem okazało się, że awarii uległ układ odpowiedzialny za uruchamianie klap niezbędnych do bezpiecznego startu i lądowania. Uwięzionych w Norwegii pasażerów trzeba było ściągać dwoma transportowymi samolotami pożyczonymi z innej jednostki wojskowej.

    Tymczasem przetarg na zakup nowych samolotów dla rządu został właśnie kilka dni temu unieważniony. Agencja Mienia Wojskowego, która go organizuje, zapewnia, że szybko zostanie rozpisany nowy. Ale w najbliższym czasie rząd nie ma co liczyć na nowe maszyny - pisze "Życie Warszawy".
    onet.pl
    Obserwuję UL619 i UL986


    MyAviation.net

  20. #20
    Awatar Jaca

    Dołączył
    Feb 2007
    Mieszka w
    Żędowice

    Domyślnie


    Polecamy

    Nie mówię wcale, że to dobre rozwiązanie. Chciałem wyjaśnić tylko, że to nie "klub sportowy" a drużyna reprezentacyjna kierowana przez PZPN. Ja sam jestem tak jak napisałes zapalonym kibicem, ale latanie rzadowymi, w dodatku rozlatującymi się maszynami to dla mnie absurd.
    Obserwuję UL619 i UL986


    MyAviation.net

Strona 1 z 2 1 2 OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •