Przed chwilą podczas prowadzenia nasłuchu usłyszałem rozmowę pilota z kontrolerem o zablokowanym prawym kole, które nie chciało się wysunąć. Pilot po kilku próbach awaryjnego wypuszczenia podwozia zdecydował się na lądowanie awaryjne przy schowanym podwoziu. Nikomu nic sie nie stało, niestety więcej szczegółów nie znam ponieważ nie slyszałem korespondencji w całości.