Spojrzałem na flightradar24.com i wygląda na to że starty i lądowania odbywają się bez zakłóceń więc chyba nic poważnego się nie wydarzyło
Ladowalem 30 min temu z Kijowa w Wiedniu, po wyjściu z samolotu na płytę było widać nad pasem startowym kleby czarnego dymu, za lasem około 300 metrów obok pasa widać było ogień przez chwile i dym. Niestety zawiezli nas do terminala i nic nie widze a na necie nic nie znalazłem. Może ktoś coś wie w materii? Nie mam pewności ze to był wypadek stad kategoria "inne"...
Zakładki