Nie moge zgodzic sie z poprzednim postem Zasady wychodzenia z takich sytuacji jest dodanie gazu Po to pilot ladujac caly czas trzyma reke na drazku gazu ( lub dzwigni ) Dodanie gazu powoduje ze samolot dostaje dodatkowy wektor ciagu co pozwala wlasnie pokonac sily oporu W konfiguracji po odbiciu samolot ma duzy opor oraz duzy kat natarcia co w konsekwencji powoduje ze szybkosc drastycznie maleje i w dalszej konsekwencji samolot przepada ( a wlasciwie przeciaga ) to powoduje ze lot do ziemi jest niekontrolowany Oczywiscie mozna oddac stery ale najczesciej znajdujemy sie kilka metrow nad ziemia i juz nie ma czasu i wysokosci na jakiekolwiek manewry.
Bezposrednia przczyna kangura jest najczesciej zbyt duza szybkosc przed wyrownaniem lub za wysokie wyrownanie ( to drugie jest mniej niebezpieczne poniewaz mamy czas na oddanie sterow ) Oczywiscie to w samo w sobie nie jest grozne ale jesli odpowiednio i pore zareagujemy
Takie sytuacje sa bardzo czeste z wielu wzgledow I nie ma sie co dziwic ze przydazylo sie to uczniowi Trzeba troche godzin pocwiczyc za czym sie wyczuje i opanuje korygowanie takich sytuacji
Zakładki