Strona 1 z 4 1 2 3 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 20 z 75
  1. #1
    Awatar wolf99_uk

    Dołączył
    Jul 2008
    Mieszka w
    MAN

    Domyślnie Poważne turbulencje B763 LO-2


    Polecamy

    W skrócie:
    LOT B763 - SP-LPA lot LO-2 z Chicago O`Hare do Warszawy z 206 paxami i 10 załogi na pokładzie, będąc na FL330 około 9 mil morskich ESE od North Bay, 70 minut od startu, kiedy samolot doświadczył poważnych turbulencji przy dużej prędkości i znacząco zniżył się w stosunku do zadanej wysokości. Załoga pionformowała później, iż odczyty prędkości są błędne i zdecydowała lądować w Toronto...[...]

    Oryginał AVIATION HERALD

    A LOT Polish Airlines Boeing 767-300, registration SP-LPA performing flight LO-2 from Chicago O'Hare,IL (USA) to Warsaw (Poland) with 206 passengers and 10 crew, was enroute at FL330 about 9nm eastsoutheast of North Bay about 70 minutes into the flight, when the airplane encountered "severe turbulence at high speed" and started to deviate signficantly from assigned altitude. The crew reported later, that their airspeed had become unreliable and requested to divert to Toronto. During descent towards Toronto the crew reported, that airspeed had returned to be normal and requested to hold to reduce weight. No ambulances were needed. While in the hold and descending, the crew was ordered to stop descent at 16000 feet, the crew was however unable to comply and reported, the airspeed problems had reoccured. The airplane proceeded directly for a safe landing on runway 23 73 minutes after the onset of problems and taxied to a gate.

    At the time of the incident air traffic control reported continuous light chop (light turbulence) on all altitudes above FL300, later changed to severe turbulence at FL330 reported by a 763.

  2. #2

    Dołączył
    Jun 2009
    Mieszka w
    NY

    Domyślnie

    Jak widać nie tylko Airbusy mają problem ze wskazaniami prędkości w czasie silnych turbulencji na dużej wysokości.

  3. #3
    Awatar Dominio777

    Dołączył
    Jan 2009
    Mieszka w
    Sędziszów Młp

    Domyślnie Poważne turbulencje B763 LO-2

    Widać SP-LPA na radarze.



    To jest ten LO2 opózniony z ORD przez turbulencje?

    Nie wiem czy dodało zdjęcie więc zamieszczam link do radaru.
    Flygradar - Sk?ne - LIVE
    Ostatnio edytowane przez STYRO ; 21-06-2009 o 13:14 Powód: Używaj opcji edycji postów.

  4. #4

    Dołączył
    Jul 2007
    Mieszka w
    Warszawa

    Domyślnie

    Samolot LOT-u spadał nad oceanem
    W dużym niebezpieczeństwie znaleźli się pasażerowie i załoga samolotu linii LOT lecący z Chicago do Warszawy. Z powodu awarii czujnika prędkości, maszyna zawróciła znad Atlantyku i lądowała awaryjnie w Toronto.
    - Było strasznie. Myślałem, że to już koniec - powiedział "Dziennikowi" jeden z pasażerów feralnego lotu. Chwile grozy przeżył, kiedy w nieco ponad godzinę po starcie samolotem targnęły gwałtowne turbulencje. Maszyna znajdowała się wtedy nad Atlantykiem, w rejonie potężnych burz.

    Spadał nad Atlantykiem

    - Samolotem trzęsło niemiłosiernie. Po kolejnym wstrząsie zrobiło się ciemno, jakby wszystkie systemy elektroniczne przestały działać - dziennikarzom dalej opowiadał pasażer. Po chwili światło się zapaliło, ale maszyna wydała dźwięk "jakby kadłub rozpadał się na części". Okazało się, że maszyna zaczęła wtedy gwałtownie spadać. Na na specjalistycznych amerykańskich portalach lotniczych można znaleźć zapisy informacji radarowych lotu 002 - widać, jak w ciągu trzech minut boeing traci ponad dwa kilometry wysokości - czytamy w "Dzienniku".
    Katastrofa Airbusa - załoga nie miała czasu zareagować

    Analiza szczątków Airbusa Air France wskazuje, iż samolot spadł nagle i nie... czytaj więcej »

    Lądowanie awaryjne

    Prawdopodobnie piloci maszyny zorientowali się, że zegary źle wskazują prędkość lotu. Wtedy zdecydowali się zawrócić i awaryjnie lądować w Toronto. - Wiedzieliśmy, że jest źle. Pilot zrzucił paliwo i poinformował, że będziemy lądować awaryjnie - powiedział "Dziennikowi" pasażer.

    Na szczęście, maszynę udało się szczęśliwie sprowadzić na ziemię. Linie LOT nie skomentowały tego incydentu.

    Źródło: tvn24.pl
    Znowu czujniki prędkości w czasie burzy (choć nie w Airbusie)...

  5. #5
    Awatar lotnik777

    Dołączył
    Feb 2007
    Mieszka w
    Łódź

    Domyślnie

    Straszne. Dobrze, że skończyło się szczęśliwie. Po ostatniej katastrofie Air France pewnie wszyscy myśleli, że spadną do Atlantyku :/

  6. #6
    Awatar jareczek

    Dołączył
    Feb 2009
    Mieszka w
    WAW

    Domyślnie

    Oczywiście bzdury dziennik pisze. North Bay jest daleko od Atlantyku. Wystarczy spojrzec na google maps lub prościej na link FlightAware w oryginalnym tekście.

    FlightAware > Live Flight Tracker > Lot - Polskie Linie Lotnicze #2 > 19-Jun-2009 > KORD-EPWA

  7. #7
    mss
    mss jest nieaktywny
    Awatar mss

    Dołączył
    Feb 2007
    Mieszka w
    RZE

    Domyślnie

    widać, jak w ciągu trzech minut boeing traci ponad dwa kilometry wysokości - czytamy w "Dzienniku".
    Czy to naprawde tak strasznie gwałtownie ? 3 minuty - 2km ?


    - reklama w podpisie skasowana - REGULAMIN

  8. #8
    Awatar lotnik777

    Dołączył
    Feb 2007
    Mieszka w
    Łódź

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez mss Zobacz posta
    Czy to naprawde tak strasznie gwałtownie ? 3 minuty - 2km ?
    Z perspektywy siedzenia przed kompem w wygodnym fotelu pewnie nie Ale, ludzie którzy lecieli tym samolotem z pewnością to odczuli. A silne turbulencje połączone z utratą wysokości naprawdę do przyjemnych rzeczy nie należą.

  9. #9

    Dołączył
    Sep 2007
    Mieszka w
    EPSO

    Domyślnie

    No to dziennik błysnął:
    Samolot LOT-u ledwo wyszedł z burzy - Wydarzenia - Dziennik.pl


    Do du...y ten artykuł.

    Po 70 minutach byli nad altantykiem - to czym oni lecieli?
    Jeżeli już byli nad atlantykiem to po kiego grzyba wracali do Torotno skoro
    bliżej im pewnie było do Halifaksu.

    A może jezioro Michigan to już Atlantyk ;-)

    A tak na poważnie to mam wrażenie że na fali ostatnich wydarzeń lotniczych
    ktoś chciał błysnąć.

    Pozdrawiam,
    Marcin

  10. #10
    Awatar martin225

    Dołączył
    Feb 2007
    Mieszka w
    Ruda Śląska

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez marcpro Zobacz posta
    Jeżeli już byli nad atlantykiem to po kiego grzyba wracali do Torotno skoro bliżej im pewnie było do Halifaksu.
    Może dlatego, że kapitan znał lotnisko w Toronto (w końcu LOT wykonuje tam loty)? Z drugiej strony gdyby załoga oceniła tę usterkę bardzo poważną na pewno lądowaliby na najblizszym lotnisku
    Bushnell Legacy 10-22x60, luneta Yukon 6-100x100


  11. #11
    Awatar jareczek

    Dołączył
    Feb 2009
    Mieszka w
    WAW

    Domyślnie

    Nie byli nad Atlantykiem. Sugeruję zapoznać się z linkiem w moim poście powyżej.

  12. #12

    Dołączył
    May 2009
    Mieszka w
    EPWA/EPBC

    Domyślnie

    W ciągu 3 minut 2 km? hmm
    2km = 6000ft (około)
    6000ft/3min=2000ft/min
    a to jest całkiem normalna prędkość zniżania. Może ciut większa niż normalna. Standard to ok 1000/1500ft min.
    Może w ten sposób chcieli jak najszybciej opuścić poziom turbulencji?

  13. #13

    Dołączył
    Nov 2008
    Mieszka w
    SOLEC KUJAWSKI

    Domyślnie

    Bajki dziennikarzy. Chcieli zrobic wielki rozglos ze samolot LOTu byl w ogromnym niebezpieczenstwie. Jakis karierowicz dzisiaj sluchalem wypowiedzi pasazerow i nikt nie mowil ze to jakis dramat byl i dziwia sie tym co prasa wypisuje. Pilot nie chcial ryzykowac i podjal decyzje ze laduje, a ze sytuacja nie byla tragiczna faktem jest to ze zdecydowal sie na lotnisko w Toronto ktore podobno dobrze znal.

  14. #14
    Awatar pawi81

    Dołączył
    Apr 2009
    Mieszka w
    EPPL
    Pozdrawiam, PAWi / www.lubiepodroze.eu - blog o podróżach i turystyce

  15. #15
    Awatar maciej120

    Dołączył
    Dec 2008
    Mieszka w
    EPPO/EDDF

    Domyślnie

    - W trakcie lotu nagle zaczęliśmy tracić wysokość, ok. 2 tys. metrów. Spadła też prędkość - opowiadał w TVN24 Zbigniew Michno, pasażer Boeinga 767, który z 206 pasażerami na pokładzie musiał w sobotę lądować w Toronto.
    Jak wspomina pasażer maszyny LOTu, rejs od początku był pechowy. Z powodu złych warunków atmosferycznych - burza z bardzo silnym wiatrem - start z lotniska w Chicago opóźnił się o ponad dwie godziny.

    - Pułap chmur sięgał ponad 8000 m. Prędkość samolotu w chwili wejścia w strefę silnych turbulencji wynosiła ponad 975 km/h. Niektórzy z pasażerów mówili nawet o 1000 km/h ) według wskazań ekranów umieszczonych w kabinie Zbigniew Michno, pasażer pechowego lotu (TVN24)

    pasażerskiej - relacjonował Michno.

    Nagła strata wysokości

    Nagle w trakcie lotu samolot nagle zaczął tracić wysokość. Zdaniem pasażera z ok. 10 tys. metrów na 8 tys. metrów. Spadła też prędkość - z 950km/h do ok. 600km/h, według Michno.

    Samolot zaczął też wpadać w wibrację, co wyraźnie zaczęło niepokoić pasażerów.

    - Potem kapitan poinformował o decyzji lądowania "z przyczyn technicznych" na lotnisku w Toronto, gdzie czekało na nas 10 jednostek straży pożarnej i karetki pogotowia - relacjonował pasażer, podkreślając, że z maszyny wyjęto czarne skrzynki.


    "Traciliśmy wysokość. Prędkość malała" - Świat - Informacje - portal TVN24.pl - 22.06.2009

    To jest lepsze, kolejny pasażero-bohater, cudem ocałały z tego rejsu, opowiadający o zmianach kursu itd...
    Ostatnio edytowane przez egon.olsen ; 22-06-2009 o 16:01 Powód: wrzucając linka zamieszczamy również cytat artykułu

  16. #16
    ModTeam
    Awatar egon.olsen

    Dołączył
    Mar 2007
    Mieszka w
    EPWA
    Wpisów
    46

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez maciej120 Zobacz posta
    "Traciliśmy wysokość. Prędkość malała" - Świat - Informacje - portal TVN24.pl - 22.06.2009

    To jest lepsze, kolejny pasażero-bohater, cudem ocałały z tego rejsu, opowiadający o zmianach kursu itd...
    Czy ten Pan wie jakiego z siebie robi głupka opowiadając takie dyrdymały?
    Pozdrawiam
    Krzysztof Moczulski


  17. #17

    Dołączył
    Feb 2007
    Mieszka w
    Cardiff

    Domyślnie

    - Potem kapitan poinformował o decyzji lądowania "z przyczyn technicznych" na lotnisku w Toronto, gdzie czekało na nas 10 jednostek straży pożarnej i karetki pogotowia - relacjonował pasażer, podkreślając, że z maszyny wyjęto czarne skrzynki.
    To ja ogłaszam konkurs: co było w wyjętych czarnych skrzynkach? Mój typ: instrumenty perkusyjne .
    Ostatnio edytowane przez Mimis ; 22-06-2009 o 16:10 Powód: wklejenie cytatu
    Eee tam, podpis ;)

  18. #18
    Awatar pawi81

    Dołączył
    Apr 2009
    Mieszka w
    EPPL

    Domyślnie

    Pewnie ten pasażer widział jak je 'wykręcają" i zaraz się okaże, że nagrał film telefonem
    Pozdrawiam, PAWi / www.lubiepodroze.eu - blog o podróżach i turystyce

  19. #19

    Dołączył
    May 2009
    Mieszka w
    EPWA/EPBC

    Domyślnie

    Niekoniecznie robi z siebie durnia, pamiętaj że w kabinie są monitory na których od czasu do czasu wyświetlana jest mapa i informacje o wysokości, prędkości itd. Teoretycznie mógł coś takiego odczytać z mapy. W praktyce jednak godz po starcie, na monitorach leci już film, więc nie ma możliwości podglądać mapy. Więc jeśli była mapa - może mówić prawdę, jeśli leciał film - papla to co usłyszał od innych, niekoniecznie prawdę.
    A co do konkursu, to ja jeszcze proponuje zapytać jakiego koloru, były te "czarne skrzynki". Założę się że powie, że czarne. haha
    Ostatnio edytowane przez gording ; 22-06-2009 o 16:17

  20. #20

    Dołączył
    Nov 2008
    Mieszka w
    SOLEC KUJAWSKI

    Domyślnie


    Polecamy

    Pasazer fachowca... tak uwielbiam to... odrazu sobie przypominam swiatowcow z moich podrozy

Strona 1 z 4 1 2 3 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •