Wiadomo co sie moglo stac co daloby tego typu zniszczenia - bardzo zle ladowanie, ktos zbyt dlugo czekal zeby wyrownac i praktycznie wlecial nosem w ziemie, przednia golen pekla, smiglo rabnelo w ziemie no i silnik konsekwentnie do rozbiorki.
Wiadomo co sie moglo stac co daloby tego typu zniszczenia - bardzo zle ladowanie, ktos zbyt dlugo czekal zeby wyrownac i praktycznie wlecial nosem w ziemie, przednia golen pekla, smiglo rabnelo w ziemie no i silnik konsekwentnie do rozbiorki.
Tutaj jest opisane:
Nowy Targ, kolejne zdarzenie na lotnisku - tym razem ucierpiaĹ tylko samolot
Powodem uszkodzenia bylo za duze cisnienie na przedniej stójce, wynikiem czego byla zerowa amortyzacja przedniej goleni przy ladowaniu. Przy mocniejszym przyziemieniu stojka wpadla do srodka i śmigło wylądowało na ziemi.
1144/11 W 2011.09.04 EPNT samolot Piper PA-38-112 Komisja polska PKBWL
PKBWL nadal bada...
I takie rzeczy wlasnie czesto sie dzieja jak samolot jest swiezo po przegladzie. Mechanik czegos nie dopatrzyl, czegos nie podlaczyl, czegos nie dokrecil, itp. Znam pilotow ktorzy sa bardzo podejrzliwi jak samolot jest swiezo po przegladzie (ja juz do nich naleze). Kiedys odebralem samolot swiezo po rocznym przegladzie (bylem pierwszym pilotem) i samolot z mety mial problem ktory zreszta wyszedl zanim wystartowalem - okazalo sie ze mechanik nie podlaczyl jednej swiecy, na szczescie inny mechanik akurat byl na lotnisku i rozwiazal problem w 5 minut i start mogl sie odbyc.
W tym wypadku mogli nabic zbyt duze cisnienie i wszystko bylo OK przy bardzo miekkich ladowaniach, ktos w koncu mial troche twardsze ladowanie i przekroczona zostala tolerancja.
Ostatnio edytowane przez saturn5 ; 11-06-2012 o 19:42
I słusznie. Pewien zaprzyjaźniony mechanik, skądinąd dobry fachowiec, przeraził mnie kiedyś mówiąc: "Nigdy nie wsiadam do samolotu kiedy piloci po przeglądzie chcą mnie 'przelecieć'. Mam swój wystarczający stres kiedy stoję przed hangarem, patrzę w niebo i zastanawiam się czy wyjąłem w końcu te kombinerki, które zawiesiłem na łożu silnika."
Coś w tym jest. Miałem ostatnio małą przygodą w samolocie, który byś świeżo po przeglądzie i wymianie śmigła. Na szczęście nic poważnego i skończyło się na strachu.
A mile of highway only takes you one mile, a mile of runway can take you anywhere in the world.
http://eplatanie.wordpress.com/
Samolot zmienił właściciela, wg Allegro, cena sprzedaży 19000 PLN
Samolot Piper PA-38-112 Tomahawk (3133623256) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje. Najlepsze oferty na największej platformie handlowej.
Zakładki