Strona 1 z 2 1 2 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 20 z 23
Like Tree2Likes

Wątek: 2010.12.19 Trujące opary w kokpicie Germanwings

  1. #1
    Awatar wally

    Dołączył
    Jun 2007
    Mieszka w
    kraków/tarnów

    Domyślnie 2010.12.19 Trujące opary w kokpicie Germanwings


    Polecamy

    Wiadomość za onet.pl:

    Samolot pasażerski niemieckich linii lotniczych Germanwings w ostatniej chwili uniknął katastrofy, gdy do kabiny pilotów dostały się trujące opary - informują w piątek niemieckie media. Jak twierdzą, incydent z 2010 r. próbowano jednak zatuszować.
    Według dziennika "Die Welt" 19 grudnia 2010 r. obaj piloci airbusa 319, który leciał z Wiednia do Kolonii, na krótko przed lądowaniem niemal stracili przytomność. Powodem były opary o słodkawym zapachu, które przedostały się do kokpitu. Załoga założyła maski tlenowe i zaalarmowała wieżę kontroli lotów.
    - Kapitan zdołał zmobilizować ostatnie rezerwy i posadzić na ziemi 60-tonowego airbusa ze 149 osobami na pokładzie - napisał "Welt".
    Chociaż linie lotnicze, należące do niemieckiego towarzystwa Lufthansa, zawiadomiły o incydencie federalne biuro badania wypadków lotniczych BFU, to informacja o tym nie pojawiła się w miesięcznym raporcie urzędu, gdzie odnotowano dużo mniej niebezpieczne incydenty - informują "Welt" i radio NDR Info.
    Dopiero w czwartek BFU opublikowało wstępny raport na temat incydentu z grudnia 2010 r., w którym informuje, że dzień po zdarzeniu wpłynęło zawiadomienie Germanwings, ale ze sformułowania wynikało, że dochodzenie nie jest konieczne. - A zatem Germanwings zbagatelizowało incydent, by uniknąć dochodzenia - pisze "Welt". Według gazety dopiero po roku, gdy eksperci BFU uzyskali nowe informacje, wszczęto procedurę.
    Z pierwszych ustaleń ma wynikać, że do kabiny pilotów dostały się opary płynu odmrażającego; przed startem samolot został spryskany płynem z glikolem.
    Jak pisze "Welt", linie Germanwings do dziś zaprzeczają, jakoby pilot i drugi pilot maszyny byli bliscy utraty przytomności i niezdolni do prowadzenia samolotu.
    W piątek sprawa incydentu ma być tematem dyskusji w niemieckim Bundestagu.


    Moje pytanie, ponieważ wydaje mi się to nieprawdopodobnie nieprawdopodobne: samolot odmrażany jest na lotnisku startu, wykonuje poprawnie całą procedurę odlotu, cały lot, i dopiero przy lądowaniu (w domyśle po ponad godzinie) opary dostają się do układu wentylacji? Jak to jest możliwe?
    Look into my eyes, you will see who I am
    My name is Lucifer, please take my hand



  2. #2

    Dołączył
    Oct 2011

    Domyślnie

    Witam !
    jak dla mnie - wręcz odwrotnie - zdarzenie bardzo prawdopodobne - a wg mnie scenariusz mógłby wyglądać tak:
    - na lotnisku odlotu w trakcie odladzania APU zostaje zalane ( zgaszone) za pomocą płynu do odladzania
    - samolot może stać "na silnikach" - niema potrzeby uruchamiania APU
    - na podejściu do lądowania załoga uruchamia APU - zassany wcześniej płyn dostaje się do klimatyzacji
    - ze względu na temperaturę pojawiają się opary ( lewy zespół zasila kokpit)
    - po "wypaleniu się " glikolu wszystko wraca do normy
    - śladów nie ma - wszystko czyste
    oczywiście jeśli ktoś uważa że powyższy scenariusz jest daleki od rzeczywistości - proszę o podanie innego
    Pozdrawiam

  3. #3

    Dołączył
    Dec 2008

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez skybogus Zobacz posta
    ( lewy zespół zasila kokpit)
    Mógłbyś rozwinąć ?

  4. #4
    CRC
    CRC jest nieaktywny
    Awatar CRC

    Dołączył
    Jun 2012
    Mieszka w
    urodzony na Rakowcu

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez prawypl Zobacz posta
    Mógłbyś rozwinąć ?
    uczymy sie arbuza ...

  5. #5

    Dołączył
    Jun 2009
    Mieszka w
    warszawa

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez skybogus Zobacz posta
    na lotnisku odlotu w trakcie odladzania APU zostaje zalane ( zgaszone) za pomocą płynu do odladzania
    Trochę trudne do zrobienia bo wlot do apy jest od dołu ogona

    Cytat Zamieszczone przez skybogus Zobacz posta
    na podejściu do lądowania załoga uruchamia APU - zassany wcześniej płyn dostaje się do klimatyzacji
    Na podejściu paczki są zasilane powietrzem z silników które mają priorytet. Można przełączyć na apę ale trzeba to zrobić umyślnie i raczej nie jest praktykowane jeśli nie ma usterek

  6. #6
    Awatar Tupungato

    Dołączył
    Sep 2007
    Mieszka w
    Bytom

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez skybogus Zobacz posta
    - na podejściu do lądowania załoga uruchamia APU - zassany wcześniej płyn dostaje się do klimatyzacji
    Z tego co ja widzę w relacji na AVHerald, APU zostało włączone dość późno na miejscu postojowym, po lądowaniu i kołowaniu.

  7. #7

    Dołączył
    Dec 2008

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez CRC Zobacz posta
    uczymy sie arbuza ...
    Znasz na pamięć budowę wszystkich instalacji na Airbus'ach ? Chyba z Tuluzy piszesz te posty w takim razie.

  8. #8
    CRC
    CRC jest nieaktywny
    Awatar CRC

    Dołączył
    Jun 2012
    Mieszka w
    urodzony na Rakowcu

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez prawypl Zobacz posta
    Chyba z Tuluzy piszesz te posty w takim razie.
    nie trza byc w Tuluzie zeby znac samoloty . Ze Tuluzy mialem takiego mejla ,, wybuduj MFC a nastepnie wlacz zasilanie ....

  9. #9
    bas
    bas jest nieaktywny
    Awatar bas

    Dołączył
    Dec 2011
    Mieszka w
    EPLL

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez skybogus Zobacz posta
    - na podejściu do lądowania załoga uruchamia APU
    Jedno zasadnicze pytanie: Po co?

    Pozdrawiam BAS

  10. #10
    Awatar Don Corleone

    Dołączył
    Nov 2009
    Mieszka w
    Maastricht

    Domyślnie

    CAT II/III?

  11. #11

    Dołączył
    May 2010
    Mieszka w
    w domu z ogrodem

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Don Corleone Zobacz posta
    CAT II/III?
    A tego to juz zupelnie nie kumam .. co ma ILS do oparow w kokpicie ? Moglbys rozwinac ?
    pozdrawiam nurek *** S-W 8"-Dobson *** T 851, UL 620, UL980, UN 850, UZ 710, UZ 717 TB 1, TR 9

  12. #12

    Dołączył
    Dec 2008

    Domyślnie

    Operacje w CAT II/III mogą wymagać włączenia APU na podejście.

  13. #13

    Dołączył
    May 2010
    Mieszka w
    w domu z ogrodem

    Domyślnie

    Wlasnie podali w niemieckich wiadomosciach, ze mogly to byc opary z plynu hydraulicznego lub oleju, ktore dostaly sie do ukladu doprowadzajacego powietrze, do kabiny. Na ile to prawda to moze niech sie wypowiedza osoba ze znajomoscia systemow A319.
    pozdrawiam nurek *** S-W 8"-Dobson *** T 851, UL 620, UL980, UN 850, UZ 710, UZ 717 TB 1, TR 9

  14. #14

    Dołączył
    May 2010
    Mieszka w
    w domu z ogrodem

    Domyślnie

    Znow nastepna rewelacja podana przez media; problem z nieszczelnosciami ukladu olejowego i zasysanie oparow wraz z powietrzem do kabiny znane jest od dawna w Airbusie. Od 3 lat znanych jest 67 przypadkow mniejszego lub wiekszego doprowadzenia "brudnego" powietrza do kabiny, ten byl wajatkowo ekstremalny. Co wiecej, podobny problem zaobserwowano w A380 z uwagi na podobna konstrukcje ukladu powietrznego.
    Lufthansa chce wprowadzic monitorowanie skladu powietrza w kabinie podawanego z ukladu przez zamontowanie specjalnych czujnikow, zlecila juz ich projektowanie. Czujniki maja byc zamontowane we wszystkich Airbusach floty LF.
    pozdrawiam nurek *** S-W 8"-Dobson *** T 851, UL 620, UL980, UN 850, UZ 710, UZ 717 TB 1, TR 9

  15. #15
    Awatar wally

    Dołączył
    Jun 2007
    Mieszka w
    kraków/tarnów

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez nurek Zobacz posta
    Znow nastepna rewelacja podana przez media; problem z nieszczelnosciami ukladu olejowego i zasysanie oparow wraz z powietrzem do kabiny znane jest od dawna w Airbusie. Od 3 lat znanych jest 67 przypadkow mniejszego lub wiekszego doprowadzenia "brudnego" powietrza do kabiny, ten byl wajatkowo ekstremalny. Co wiecej, podobny problem zaobserwowano w A380 z uwagi na podobna konstrukcje ukladu powietrznego.
    Lufthansa chce wprowadzic monitorowanie skladu powietrza w kabinie podawanego z ukladu przez zamontowanie specjalnych czujnikow, zlecila juz ich projektowanie. Czujniki maja byc zamontowane we wszystkich Airbusach floty LF.
    OK, w takim razie:
    - czy normą jest, że linia lotnicza poprawia to, co skrewił producent?
    - dlaczego Airbus, wiedząc o tym problemie (skoro w 3 lata nastąpiło 67 przypadków zakładam, że pierwszy analogiczny problem wystąpił długo przed 2009 rokiem) nie przeprojektował go w A388?
    Look into my eyes, you will see who I am
    My name is Lucifer, please take my hand



  16. #16
    Awatar vonMises

    Dołączył
    May 2011
    Mieszka w
    EPKK

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez wally Zobacz posta
    - dlaczego Airbus, wiedząc o tym problemie (skoro w 3 lata nastąpiło 67 przypadków zakładam, że pierwszy analogiczny problem wystąpił długo przed 2009 rokiem) nie przeprojektował go w A388?
    Znając historię projektu A388 i to w jakich okolicznościach powstawał(znaczne przekroczenia terminów i budżetu), podejrzewam, że EADS nie miał ani kasy, ani czasu na przyjrzenie się takim "drobnostkom". Znacznie prościej i szybciej było pewnie dostosować istniejący system do nowej maszyny (prawdopodobnie go tylko przeskalowali), niż projektować od zera, testować, itd. - "jeśli działa to nie dotykaj"...
    Podobna sytuacja jest z przednią golenią podwozia, która lubi sobie sama skręcić o 90st... Po A320 i A330, ten problem też wystąpił w A380 (o ile dobrze pamiętam, w maszynie Quantas-a), tyle, że tuż przed startem... Też problem jest znany, a mimo to nadal pojawia się co jakiś czas.

  17. #17

    Dołączył
    Feb 2007
    Mieszka w
    Cardiff

    Domyślnie

    O ile wiem, Quantas nie posiada Airbusa A380 (MSPANC)
    Migdal and konradeck like this.
    Eee tam, podpis ;)

  18. #18

    Dołączył
    Jun 2012

    Domyślnie Qantas i A 380

    Qantas nie posiada A 380????
    Toż po Emirates zamówił ich największą ilość, chyba ponad 20, a do tej pory otrzymał na pewno 12

  19. #19
    Awatar Don Corleone

    Dołączył
    Nov 2009
    Mieszka w
    Maastricht

    Domyślnie

    Quantas, nie złapałeś żartu.

  20. #20
    Awatar Rob_Sad

    Dołączył
    Feb 2007
    Mieszka w
    Poznań

    Domyślnie


    Polecamy

    Wyluzujcie, takich usterek technicznych które zdaniem producentrów nie wymagają napraw są setki. To normalne.
    Boeing otrzymał zdaje się ponad 200 zgłoszeń w krótkim okresie czasu o wadliwie działającym radarze wysokosci w swoim nowym 737.
    Dopiero po katastrofie Turkisha przy podejści w AMS zabrał się za korekty.
    W tym przypadku obyło się bez większych konsekwencji.

Strona 1 z 2 1 2 OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •