Troche wiecej pikantnych szczegolow o katastrofie z pisma Flying.
Jeden pilot (Miguel Perez Soto) mial 78 lat drugi byl praktycznie 'zielony'.
Samolot rzeczywiscie spadal na ziemie prawie pionowo, od poczatku tracenia wysokosci z FL280 do miejsca zderzenia z ziemia przebyl w poziomie zaledwie 1,5 mili.
Szef firmy Starwood pan Esquino do ktorej nalezal samolot to facet dosc kolorowy z dluga lista zatargow z policja i sadami, siedzial 2 lata za rozne matactwa zwiazane z lotnictwem, za falszowanie dokumentow samolotu, byl osadzony za przemyt narkotykow, poza tym cala lista innych wyrokow w sadach cywilnych, pare bankructw, itp. Firma Starwood zostala zalozona zaraz po tym jak Esquino wyszedl z wiezienia i zostal natychmiast deportowany (2007). Jego amerykanski adwokat mowi o nim ze to "bardzo przyjemny gosc".
Co ciekawe firma twierdzi ze ten feralny lot nie byl lotem czarterowym. Byl to raczej lot 'demonstracyjny' bo piosenkarka przymierzala sie aby odkupic od nich samolot, mowilo sie o cenie $250000.
Nie ma w tym momencie zadnych poszlak ale miedzy innymi beda badac mozliwosc utracenia przytomnosci przez pilotow z braku tlenu, NTSB bedzie pomagala w dochodzeniu.
Owner
Zakładki