Pokaż wyniki od 1 do 11 z 11
  1. #1
    Awatar konradeck

    Dołączył
    Aug 2008
    Mieszka w
    EPWA

    Domyślnie 2013.06.06 - Wypadek śmigłowca w Dęblinie


    Polecamy

    "W Dęblinie rozbił się wojskowy śmigłowiec SW-4 Puszczyk" - poinformował na Kontakt 24 jeden z internautów. Informację o wypadku potwierdziła nam straż pożarna. Według informacji pochodzących od strażaków, pilotom nic się nie stało.

    "Uzyskaliśmy informację na lotniku, że na teren lotniska w Dęblinie spadł śmigłowiec Puszczyk. Pilotom nic się nie stało. Samolot jest uszkodzony, ale nie zapalił się" - poinformował nas kpt. Jarosław Lasek, rzecznik PSP w Rykach. Jak dodał, na miejsce nie była wzywana straż pożarna.
    Wypadek śmigłowca w Dęblinie

    Ktoś zna więcej szczegółów?
    Pozdrawiam
    Konradeck

    Nigdy nie pozwól, by samolot zabrał Cię w miejsce, którego Twój umysł nie odwiedził w ciągu ostatnich 5 minut.

  2. #2
    Moderator
    Dołączył
    Dec 2007
    Mieszka w
    PL

  3. #3
    Awatar Skaut198

    Dołączył
    May 2008
    Mieszka w
    EPZA - Zamość

    Domyślnie

    Z zaufanego źródła wiem, że instruktor i uczeń wyszli o własnych siłach, tylko z lekkimi otarciami. Przez nieudane lądowanie Puszczyka Biało-Czerowne Iskry zostały przekierowane do Radomia.

    Jest też zdjęcie (rmf fm):

  4. #4

    Dołączył
    Nov 2011
    Mieszka w
    EPRA

    Domyślnie

    Piloci ćwiczyli podejście "bez tylnego wirnika", tzn. ze zredukowaną mocą. Przewrócił się na lewy bok, roztrzaskał łopaty wirnika głównego.

  5. #5
    Awatar SAR37

    Dołączył
    Feb 2007
    Mieszka w
    KRK
    Wpisów
    3

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Orlik_ Zobacz posta
    Piloci ćwiczyli podejście "bez tylnego wirnika", tzn. ze zredukowaną mocą.
    Możesz rozwinąć swoją myśl?
    heliHansa - Grzegorz Ziomek

    "Największe zagrożenia dla Polski to nacjonalizm i klerykalizm"
    Jerzy Giedroyc
    „…No i zwykła głupota”
    Grzegorz Ziomek


  6. #6

    Dołączył
    Nov 2011
    Mieszka w
    EPRA

    Domyślnie

    Dostałem taką informację, że robili takie podejścia. Masz zastrzeżenia, że niemożliwe jest takie podejście? Zapomniałem dodać, że to nieoficjalna informacja.

  7. #7
    Awatar SAR37

    Dołączył
    Feb 2007
    Mieszka w
    KRK
    Wpisów
    3

    Domyślnie

    Nie chodzi o to czy jest możliwe, czy nie. Taka informacja plącze totalnie dwie różne sytuacje awaryjne (które się ćwiczy podczas szkolenia) - podejście do lądowania bez śmigła ogonowego i imitację lądowania autorotacyjnego.
    heliHansa - Grzegorz Ziomek

    "Największe zagrożenia dla Polski to nacjonalizm i klerykalizm"
    Jerzy Giedroyc
    „…No i zwykła głupota”
    Grzegorz Ziomek


  8. #8

    Dołączył
    Nov 2011
    Mieszka w
    EPRA

    Domyślnie

    Obydwa te podejścia robi się ze zredukowaną mocą wirnika ogonowego?

  9. #9
    Awatar SAR37

    Dołączył
    Feb 2007
    Mieszka w
    KRK
    Wpisów
    3

    Domyślnie

    W pierwszym "tak" (i "nie") - bo podczas treningu kąt nastawienia łopat śmigła ogonowego jest stały (np. stery zablokowane stopami instruktora i to od instruktora zależy czy zablokuje stery na małych lub dużych kątach),
    w drugim "nie" - bo nawet po awarii zespołu napędowego śmigło ogonowe jest napędzane poprzez przekładnię główną i tworzy szczątkową siłę w końcowej fazie flare'a. A ze zredukowaną mocą mamy do czynienia właśnie podczas imitacji autorotacji.
    Ostatnio edytowane przez SAR37 ; 07-06-2013 o 16:26
    heliHansa - Grzegorz Ziomek

    "Największe zagrożenia dla Polski to nacjonalizm i klerykalizm"
    Jerzy Giedroyc
    „…No i zwykła głupota”
    Grzegorz Ziomek


  10. #10

    Dołączył
    Nov 2011
    Mieszka w
    EPRA

    Domyślnie

    Podczas dzisiejszej rozmowy coś było wspominane o autorotacji i zredukowanej mocy tylnego śmigła. Więc tak jak piszesz, imitacja lądowania autorotacyjnego.

  11. #11
    Awatar Skaut198

    Dołączył
    May 2008
    Mieszka w
    EPZA - Zamość

    Domyślnie


    Polecamy

    Tak, była to imitacja lądowania autorotacyjnego. Od pewnych osób wiem też, że uczeń nie zdołał wyprowadzić śmigłowca w odpowiednim momencie i fiknął na bok. Widziałem też zdjęcie tego wywróconego śmiglaka zrobione tel. z kilku metrów, nie wygląda że mocno ucierpiał. Straż Pożarna nie używała też środków gaśniczych.


Zakładki

Zakładki

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •