Strona 1 z 4 1 2 3 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 20 z 80
Like Tree57Likes

Wątek: 2014.03.25 Pijany pacjent zmusił pilota śmigłowca do lądowania. Ostróda

  1. #1
    Awatar adamcik

    Dołączył
    Aug 2008
    Mieszka w
    Warsaw, Poland

  2. #2
    Awatar matiX

    Dołączył
    Feb 2007

    Domyślnie

    Taki pacjent to chyba największy koszmar zespołu HEMS. Dobrze, że skończyło się bezpiecznym lądowaniem i delikwent nie zrobił większej krzywdy/szkody...
    "If you believe safety is expensive, try an accidet!"

  3. #3
    Awatar Scorpio86

    Dołączył
    Aug 2012
    Mieszka w
    Lublin

    Domyślnie

    Takiego pajaca powinni zostawić, żeby pieszo szedł jak taki "chory", że ma siłę kozaczyć. Współczuje załodze i dobrze, że tylko tak się to skończyło. 2,6 promila, uderzenie w drzewo, a na koniec awantura w śmigłowcu...Brak słów.

  4. #4
    Awatar matiX

    Dołączył
    Feb 2007

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Scorpio86 Zobacz posta
    Takiego pajaca powinni zostawić, żeby pieszo szedł jak taki "chory", że ma siłę kozaczyć. Współczuje załodze i dobrze, że tylko tak się to skończyło.
    Też mam taką opinię, żeby go zostawić, ale z drugiej strony to też człowiek - w dodatku dzięki % z zaburzonym światopoglądem…Pamiętaj o tym!
    Ostatnio miałem okazję brać udział w udzielaniu pomocy facetowi, od którego mocno było czuć alkohol, a delikwent wyszedł sobie pod pędzącego tira. Gadanie świadków nad głową, że facet pijany i sam sobie winien wcale nie pomaga nad "zaopiekowaniem" się pacjentem do przyjazdu ZRM.
    "If you believe safety is expensive, try an accidet!"

  5. #5
    Awatar Scorpio86

    Dołączył
    Aug 2012
    Mieszka w
    Lublin

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez matiX Zobacz posta
    Też mam taką opinię, żeby go zostawić, ale z drugiej strony to też człowiek - w dodatku dzięki % z zaburzonym światopoglądem…Pamiętaj o tym!
    Ten człowiek jest potencjalnym mordercą na drodze i przez jego "światopogląd" mogła/może zginąć osoba, która ma przed sobą całe życie, która kogoś kocha i ktoś kocha ją. Podziwiam Twoje miłosierdzie, ale ja takiemu [ tutaj każdy może sobie wpisać co uważa] nie współczuje nawet odrobinę. W Polsce już dawno powinno się zrobić porządek z takimi "kierowcami".

  6. #6
    Awatar matiX

    Dołączył
    Feb 2007

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Scorpio86 Zobacz posta
    Ten człowiek jest potencjalnym mordercą na drodze i przez jego "światopogląd" mogła/może zginąć osoba, która ma przed sobą całe życie, która kogoś kocha i ktoś kocha ją. Podziwiam Twoje miłosierdzie, ale ja takiemu [ tutaj każdy może sobie wpisać co uważa] nie współczuje nawet odrobinę. W Polsce już dawno powinno się zrobić porządek z takimi "kierowcami".
    Być może to kwestia miłosierdzia. Też każdego, który zagraża mi, Tobie i innym z powodu swojej nieodpowiedzialności najchętniej usunąłbym ze społeczeństwa, ale jakoś tak mam, że ciężko mi też przejść obojętnie obok takich sytuacji. Piszę o tym, gdyż tknęło mnie to zdarzenie do głębszych refleksji na temat społeczeństwa, w którym żyję i na którego pomoc liczę. Taki trochę off od tematu, ale myślę że warty refleksji.
    "If you believe safety is expensive, try an accidet!"

  7. #7
    Awatar Scorpio86

    Dołączył
    Aug 2012
    Mieszka w
    Lublin

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez matiX Zobacz posta
    ale jakoś tak mam, że ciężko mi też przejść obojętnie obok takich sytuacji.
    Masz rację, nie możemy przechodzić obojętnie kiedy drugi człowiek potrzebuje pomocy ( nawet jak jest pijany), ale nie możemy również jego zachowania usprawiedliwiać procentami.
    Cytat Zamieszczone przez matiX Zobacz posta
    Też mam taką opinię, żeby go zostawić, ale z drugiej strony to też człowiek - w dodatku dzięki % z zaburzonym światopoglądem…Pamiętaj o tym!
    Twoja wypowiedź zabrzmiała dokładnie jak typowo polskie : "zrobiłem źle, ALE bylem pijany". Takie zachowania trzeba piętnować, a nie je usprawiedliwiać.

  8. #8
    Awatar matiX

    Dołączył
    Feb 2007

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Scorpio86 Zobacz posta
    Twoja wypowiedź zabrzmiała dokładnie jak typowo polskie : "zrobiłem źle, ALE bylem pijany". Takie zachowania trzeba piętnować, a nie je usprawiedliwiać.
    Faktycznie mogła tak zostać odebrana, aczkolwiek nie usprawiedliwiam. Z całą stanowczością potępiam.
    Odnosiłem się tu do tego, że nie wolno nam przechodzić obojętnie, gdyż ktoś jest pijany - taki był cel mojej wypowiedzi.
    Rzeczywiście usprawiedliwianie jest trochę typowo polskie - w końcu ile żon pozwala na jazdę swojemu mężowi w stanie nietrzeźwości.
    "If you believe safety is expensive, try an accidet!"

  9. #9
    Awatar Finch

    Dołączył
    Sep 2009
    Mieszka w
    Kraków

    Domyślnie

    A jak spotkacie przyszłego ojca, wracajacego z pępkowego, który zorganizował imprezę za zarobione pieniądze jako lekarz i został potrącony na pasach? Tez na niego trzeba napluć, bo to jego wina?
    Swoją drogą, ciekawe czy będzie musiał płacić za akcję śmigłowca...

  10. #10
    Awatar matiX

    Dołączył
    Feb 2007

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Finch Zobacz posta
    A jak spotkacie przyszłego ojca, wracajacego z pępkowego, który zorganizował imprezę za zarobione pieniądze jako lekarz i został potrącony na pasach? Tez na niego trzeba napluć, bo to jego wina?
    Swoją drogą, ciekawe czy będzie musiał płacić za akcję śmigłowca...
    Nikt tu nie mówi o pluciu. Mowa o potępianiu/napiętnowaniu sytuacji, kiedy ktoś naraża siebie i innych na niebezpieczeństwo. Sytuacje mogące doprowadzić do tragedii należy dusić w zarodku - reagować. W przypadku gdy takie zdarzenie ma miejsce należy również reagować - pomagać.
    Ot cała moja filozofia.
    "If you believe safety is expensive, try an accidet!"

  11. #11

    Dołączył
    Apr 2010
    Mieszka w
    KRK

    Domyślnie

    Panowie!
    Chyba co nieco mylicie pojęcia. Czym innym jest pomoc udzielona lub nie (w zależności od widzimisia) przez postronną osobę, a czym innym pomoc udzielana przez załogę LPR czy inny Zespół Ratownictwa Medycznego w ramach wynonywania obowiązków służbowych. Współczucie ani miłosierdzie nie ma nic do tego. Niestety taki to zawód i ryzyko wpisane w niego. Statystyka i prawo wielkich liczb są nieubłągane. Na ileśtam przypadków musi trafić się jeden sk....n, a oni muszą i jemu udzielić pomocy. Nawet jak jest w drebiezgi piajny i "sobuie tego ku... nie żyszzzy". Powiem więcej - zwłaszcza w takim przypadku. Bo nie udzielając mu pomocy i np pozostawiając gdzieś jako osobę bezradną narażają się na zarzuty. Oświadczenie woli takiego pacjenta o odmowie zgody na udzielenie mu pomocy może być wzięte pod uwagę, ale dopiero po wytrzeźwieniu.
    Że nie wspomnęo takim szczególe, że jako sprawcę wypadku należało gościa "zabezpieczyć" dla potrzeb postępowania dowodowego.

    Ale żeby nie było - ja bym go chętnie podwiesił na toboganie pod tym śmigłowcem. Jakby mu synapsy przewiało, to by zaraz wyszedł z pomroczności.

    I mam nadzieję, że prokurator i sąd wezmą pod uwage całokształt, a nie tylko jazdę po pijanemu.
    A płacić za akcję śmigłowca nie będzie musiał, podobnie jak tysiące innych ratowanych co dzień pijaczków, bo to Pogotowie Ratunkowe. Opłacane z budżetu państwa. Czyli z kieszeni tamtego pana i tej pani. I Waszych...
    portwajn, kzet69, matiX and 1 others like this.

  12. #12

    Dołączył
    May 2010
    Mieszka w
    w domu z ogrodem

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Finch Zobacz posta
    A jak spotkacie przyszłego ojca, wracajacego z pępkowego, który zorganizował imprezę za zarobione pieniądze jako lekarz i został potrącony na pasach? Tez na niego trzeba napluć, bo to jego wina?
    Oczywiscie ? a niby kogo ? kierowcy, ze pijany wszedl mu przed maske majac zaburzone wszystko .. poczawszy od oceny sytuacji a koordynacji ruchowej skonczywszy.

    Stac kogos na popijawe i swietowanie ?? To niech nie przepija wszystkiego tylko zostawi sobie na taksowke powrotna do domu
    pozdrawiam nurek *** S-W 8"-Dobson *** T 851, UL 620, UL980, UN 850, UZ 710, UZ 717 TB 1, TR 9

  13. #13
    Awatar Scorpio86

    Dołączył
    Aug 2012
    Mieszka w
    Lublin

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Finch Zobacz posta
    A jak spotkacie przyszłego ojca, wracajacego z pępkowego, który zorganizował imprezę za zarobione pieniądze jako lekarz i został potrącony na pasach? Tez na niego trzeba napluć, bo to jego wina?
    No, a kogo innego? Sam wszedł na pasy pijany to sam jest sobie winny.
    Cytat Zamieszczone przez matiX Zobacz posta
    Nikt tu nie mówi o pluciu. Mowa o potępianiu/napiętnowaniu sytuacji, kiedy ktoś naraża siebie i innych na niebezpieczeństwo. Sytuacje mogące doprowadzić do tragedii należy dusić w zarodku - reagować. W przypadku gdy takie zdarzenie ma miejsce należy również reagować - pomagać.
    Ot cała moja filozofia.
    Dokładnie tak. Nasz kraj słynie z zamiłowania do alkoholu, słynie również z tego, że spożywa go w nadmiarze. Dodatkowo jazda po pijaku jest naszym sportem narodowym, ale najgorsze jest w tym wszystkim to, że cierpią osoby niewinne. Bardzo często wypadek powoduje pijany, jemu nic nie jest, a na miejscu ginie osoba lub nawet kilka. On dostaje jakiś śmieszny wyrok, gra na playu, ogląda dvd, poznaje nowych kolegów w więzieniu, a po wyjściu robi to samo. Po serii wypadków z udziałem pijanych kierowców politycy głośno zapowiadali szereg zmian. Jak zawsze kiedy szum medialny ucichł i zajęto się Trynkiewiczem oraz Krymem entuzjazm rządzących ( oraz opozycji, żeby nie było) opadł. A jak jeździli pijani tak jeżdżą, a teraz dodatkowo już nie tylko sprawiają kłopoty na drodze, ale jak widać na tym przykładzie nawet w powietrzu.

  14. #14
    Awatar Wamo

    Dołączył
    Nov 2011

    Domyślnie

    Ale żeby nie było - ja bym go chętnie podwiesił na toboganie pod tym śmigłowcem. Jakby mu synapsy przewiało, to by zaraz wyszedł z pomroczności.
    Nie zapominajcie Panowie (i Panie) że to przypadek i każdego umoralniacza może to spotkać - nie przy helikopterze ale przy autobusie czy pociągu na stacji. Nie pod wpływem % , a pod wpływem jakichś leków bo się akurat leczycie.

    Nie, nie bronię gościa ale uwierzcie mi że jak już wytrzeźwieje to będzie żałował tej kary którą zapewne dostanie.

    No chyba, że jest idiotą pokroju JP pokolenia czy jak to się tam zwie.

    Tyle ode mnie, pozdrawiam.

  15. #15
    Awatar Scorpio86

    Dołączył
    Aug 2012
    Mieszka w
    Lublin

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Tomasz Wójcik Zobacz posta
    Nie zapominajcie Panowie (i Panie) że to przypadek i każdego umoralniacza może to spotkać - nie przy helikopterze ale przy autobusie czy pociągu na stacji. Nie pod wpływem % , a pod wpływem jakichś leków bo się akurat leczycie.
    Jest różnica między osobą biorącą leki, a kimś kto za przeproszeniem schlał mordę na 2,6 promila i wsiadł za kierownicę.
    Cytat Zamieszczone przez Tomasz Wójcik Zobacz posta
    Nie, nie bronię gościa ale uwierzcie mi że jak już wytrzeźwieje to będzie żałował tej kary którą zapewne dostanie.
    Ależ oczywiście, że będzie żałował, bo ta kara utrudni mu życie na jakiś czas. Po jej odbyciu jest bardzo prawdopodobne jednak, że zrobi dokladnie to samo ( było już wielokrotnie głośno o takich przypadkach).
    Cytat Zamieszczone przez Tomasz Wójcik Zobacz posta
    No chyba, że jest idiotą pokroju JP pokolenia czy jak to się tam zwie.
    Pokolenie tu nie ma nic do rzeczy. Tego typu akcje robią ludzie zarówno w wieku 18 lat jak i 60.

  16. #16
    Awatar matiX

    Dołączył
    Feb 2007

    Domyślnie

    Skoro mój poprzednik mówi o lekach to pozwolę sobie na zwrócenie uwagi, iż faktycznie część leków czy chorób wywołuje stany, w których osoba zachowuje się jak pod wpływem alkoholu, a tak naprawdę jest w stanie zagrożenia życia.
    Będę dumny i szczęśliwy jeśli ktokolwiek z czytających to następnym razem, kiedy zobaczy leżącego człowieka sprawdzi jego stan, nim powie sobie pod nosem "pijaczyna" i pójdzie dalej. :-)
    portwajn, 12wit and Wamo like this.
    "If you believe safety is expensive, try an accidet!"

  17. #17
    Awatar Wamo

    Dołączył
    Nov 2011

    Domyślnie

    "Jest różnica między osobą biorącą leki, a kimś kto za przeproszeniem schlał mordę na 2,6 promila i wsiadł za kierownicę"

    Gdyby sprawa nie była nagłośniona to byś takich rzeczy nie wypisywał ale niestety niektóre leki też tak działają, a nawet gorzej.

    Nie zmienia to faktu, że gość zawinił i to czy Ty Scorpio przedstawisz swoje zacne prawdy takie jak ja już tu nie ma nic do rzeczy, nikt na tym świeci nie jest nieomylny. Nie zdarzyła Ci się żadna wpadka nigdy? - gratuluję ale nigdy nie mów nigdy.

    I Twoje podejście też nie ma tu nic do rzeczy.

    P.S. - po wypadku malezyjskiego samolotu to forum stało się kłębkiem nerwów i odgryzania się (jeśli słowo pisanie nie jest po "mojej" myśli to "mu/jej" napiszę!).

  18. #18
    Awatar martineho

    Dołączył
    Jun 2010
    Mieszka w
    EPKK_OSKAR

    Domyślnie

    Kiedy 31 grudnia wieczorem dotarłem na najbliższy SOR w stanie szoku i z fatalną i zagrażającą życiu raną uda i pośladka spotkałem się już na recepcji z kpiącymi uśmieszkami i komentarzami w stylu "ofiara Sylwestra". Początkowo odmówiono mi znieczulenia. Usłyszałem, że "w Pańskim stanie to raczej zbędne". Moje życzenie zbadania alkomatem w celu ustalenia, czy jestem trzeźwy zostało zignorowane. Wezwany z oddziału chirurg w trakcie zamykania naczyń pozwalał sobie na głośne komentarze na temat pijaków i tego że wychodzą z traumy bez szwanku. Dodam tylko, że ostatni raz spożywałem alkohol jakieś 50 dni przed tym zdarzeniem. Ale nikt w to nie uwierzył. Zarośnięty, zakrwawiony staruch, który nie przywiązuje wagi do odzieży to przecież bezdomny pijak. Mam obrzydliwą, nieestetyczną bliznę jakby mnie cerowała krawcowa albo dr Frankenstein.
    Polska służba zdrowia i ratownic two to kpina. żal.pl
    Dla kontrastu na oddziale ratunkowym Cook County Hospital w Chicago czekałem na zszycie brody po wypadku 3 godziny. Ale nikt nie szydził, nikt nie insynuował pijaństwa. Ani mnie ani bezdomnemu przede mną. I nikt po 2 latach nie domyśliłby się miejsca urazu i szycia.
    A to szpital dla hmm... ubogich czarnoskórych.

  19. #19
    Awatar matiX

    Dołączył
    Feb 2007

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez martineho Zobacz posta
    Początkowo odmówiono mi znieczulenia. Usłyszałem, że "w Pańskim stanie to raczej zbędne". Moje życzenie zbadania alkomatem w celu ustalenia, czy jestem trzeźwy zostało zignorowane.
    Fakt, nie było to ani miłe czy też profesjonalne zachowanie personelu SOR.
    Cytat Zamieszczone przez martineho Zobacz posta
    Polska służba zdrowia i ratownic two to kpina. żal.pl
    Nie zgodzę się z Tobą. To chyba zbyt duża generalizacja.
    "If you believe safety is expensive, try an accidet!"

  20. #20
    Awatar Scorpio86

    Dołączył
    Aug 2012
    Mieszka w
    Lublin

    Domyślnie


    Polecamy

    Cytat Zamieszczone przez Tomasz Wójcik Zobacz posta
    Gdyby sprawa nie była nagłośniona to byś takich rzeczy nie wypisywał ale niestety niektóre leki też tak działają, a nawet gorzej.
    Nie zmienia to faktu, że gość zawinił i to czy Ty Scorpio przedstawisz swoje zacne prawdy takie jak ja już tu nie ma nic do rzeczy, nikt na tym świeci nie jest nieomylny. Nie zdarzyła Ci się żadna wpadka nigdy? - gratuluję ale nigdy nie mów nigdy.
    Rozmawiamy o pijanych kierowcach i nie wiem po co mieszacie w to leki. Moja zacna prawda jest taka, że nie akceptuje zachowania ludzi, którzy pod wpływem alkoholu siadają za kierownica. To nie jest żadna wpadka tylko skrajna głupota i narażanie życia innych. I nie ma najmniejszych szans żeby ktoś mnie przekonał, że jest inaczej.
    Cytat Zamieszczone przez Tomasz Wójcik Zobacz posta
    P.S. - po wypadku malezyjskiego samolotu to forum stało się kłębkiem nerwów i odgryzania się (jeśli słowo pisanie nie jest po "mojej" myśli to "mu/jej" napiszę!).
    Malezyjka jeszcze sobie szczęśliwie latała po niebie, a na tym forum nie brakowało burzliwych dyskusji i to dużo bardziej ostrych jak ta nasza.

Strona 1 z 4 1 2 3 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •