Poziom tego newsa (w RMF24) to klasa sama dla siebie. Chyba im się już nawet Wikipedii nie chce używać... Ma ktoś informację na temat rejestracji samolotu?
An-2 rozbił się w Olsztynie. Dwie osoby ranne
Samolot rozbiĹ siÄ w Olsztynie. SÄ ranni - Polska - Fakty w RMF24 - najĹwieĹźsze wiadomoĹci
Poziom tego newsa (w RMF24) to klasa sama dla siebie. Chyba im się już nawet Wikipedii nie chce używać... Ma ktoś informację na temat rejestracji samolotu?
Najprawdopodobniej SP-FDZ
Wygląda na tą kępę drzew
https://goo.gl/maps/qnsV9
Może Pan Nadleśniczy da się w końcu namówić, na jakąś małą wycinkę tego narodowego dobra.
Do 10.00 stał jeszcze u siebie.
Olsztyn: Lookout â Lotnisko Dajtki Olsztyn (pl)
An-2...
A ja wlaśnie w pewnej rozgłośni radiowej (przez litość pominę nazwę) usłyszłem o rozbitej w Dajtkach "awionetce"...
Maszyna a raczej to co z niej zostało pewnie na części zamienne? czy już na szrot?
Słyszałem to samo... ręce opadają.
---> Olsztyn: umorzona sprawa drzew na skraju lotniska w DajtkachNie będzie prokuratorskiego śledztwa ws. ewentualnego sprowadzenia niebezpieczeństwa katastrofy w ruchu lotniczym, jakie miałyby spowodować drzewa rosnące na skraju lotniska Aeroklubu Warmińsko-Mazurskiego w Olsztynie - poinformowała PAP Prokuratura Okręgowa w Olsztynie.
p.s samolotem AN-2 leciało 2 pilotów (25 lat stażu i 7 lat stażu)
Piękna rzecz latać jeśli komu godzi bezpieczniej jednak kto po ziemi chodzi
Kiedy słyszę na EPRZ SOListy głos na mej głowie płonie włos
EPRZ FM - czułe granie - tak bije serce Jasionki
Przewodnik po chmurach
Reg. SP-FDZ
Samolot rozbił się dokładnie w tym miejscu i w momencie wypadku nie był w osi pasa.
https://www.google.pl/maps/@53.7708676,20.4231263,118m/data=!3m1!1e3
Tu jest trochę więcej zdjęć:
http://olsztyn.wm.pl/207010,Antonow-...nie-stalo.html
W TVN24 pokazali zdjęcia z tych krzaków i Antuś ma zgięte tylko dwie łopaty, więc pozostałe dwie do czegoś się jeszcze mogą przydać.
Jeżeli to faktycznie wydarzyło się po wschodniej stronie lotniska to zaskakujący jest fakt, co ten samolot robił tak nisko i tak daleko od progu pasa, tzn. dziwne - pod warunkiem, że zamiarem załogi było lądowanie.
NA EPOD są dwa pasy, trawiasty i betonowy. ZTCP AN-2 korzystał raczej z trawiastego. Jeżeli dwie łopaty całe to duże prawdopodobieństwo, że silnik nie pracował w momencie wypadku.
Po zakończeniu zrzutu skoczków ogólnie przyjęte jest zniżanie w możliwie jak najkrótszym czasie na zdjętych obrotach (pamiętać trzeba tylko by nie przechłodzić głowic bo później strzela). Któregoś roku przy niewielkiej ilości paliwa rzędu około 200 litrów po takim manewrze mieliśmy zatrzymanie pracy silnika... Z racji bliskości lotniska, lądowanie odbyło się bez przeszkód, a po zatrzymaniu i paru chwilach ożywionej dyskusji z mechanikiem samolot odpalił i przeszedł bez zastrzeżeń kilka prób silnika... Technik wysnuł teorię, że albo przypadkowo został przestawiony "stopkran" (jestem przekonany, że aż do kresu swych dni w to wierzył), albo paliwo w zbiornikach podczas tego, może nie za stromego ale jednak nurkowania, przemieściło się poza wlot w instalację doprowadzającą je do silnika. Co do stopkranu to w 100% nie był ruszany w locie, a co do paliwa... cóż - nawet w super szybkich windach nigdy nie znalazłem się pod jej sufitem, ale na wszelki wypadek od tamtego dnia starałem się mieć zawsze więcej niż 250 litrów i nigdy antek nie sprawił mi takiego psikusa....
A na pewno nie przechłodziliście go? Efekt przechłodzenia silnika może być identyczny - po nawet lekkim dodaniu gazu silnik stanie.
Niemniej wczoraj były dość duże temperatury i pewnie to nie jest ten przypadek.
Ostatnio edytowane przez aaben ; 09-06-2014 o 10:22
Nowe ustalenia: http://olsztyn.gazeta.pl/olsztyn/1,3...l#TRLokOlszTxt
Co za debilne tłumaczenie.Przypomina przy tym, że miasto jest tylko jednym z trzech właścicieli terenów, na których - zdaniem aeroklubu - są przeszkody lotnicze. - Samolot po niedzielnym wypadku odnaleziono na terenie lasu prywatnego, więc tym bardziej nie gmina Olsztyn powinna zabierać głos w tej sprawie - wyjaśnia. - Warto przy tym zauważyć, że nie mówimy o lotnisku komunikacyjnym, a o prywatnym lotnisku dla samolotów obsługujących głównie loty szybowcowe i skoki spadochronowe. To nie jest lotnisko, z którego będziemy latać do Irlandii czy Grecji, a do nas będą przylatywać turyści z Niemiec.
Cały tekst: http://olsztyn.gazeta.pl/olsztyn/1,3...#ixzz34AVDAYiH
Zakładki