Pokaż wyniki od 1 do 5 z 5
  1. #1

    Dołączył
    Oct 2015

    Domyślnie Katastrofa lotnicza 10 km na zach. od Myślenic, po II WŚ


    Polecamy

    Nie ukrywam, że poruszany temat jest dla mnie tajemniczy i nie potrafię znaleźć punktu zaczepienia, mimo doświadczenia z różnymi tematami z lat 1939-45, a niniejsze Forum jest nieomal "ostatnią deską ratunku".
    Chodzi o zdarzenie, o którym dowiedziałem się z relacji mieszkańców - ale niestety w szczegółach występują liczne rozbieżności.

    Otóż, po II wojnie światowej na zalesionym zboczu górskim w rejonie przysiółka Kozłówka, na pograniczu wsi Harbutowice, Sułkowice i Jasienica (obecnie powiat myślenicki, woj. małopolskie) rozbił się jakiś samolot. Niestety, nie udało się ustalić typu maszyny; starsze osoby twierdziły że był to samolot wojskowy (?), meteorologiczny (?), ale nie wiem ile w tym prawdy. W relacjach panowała zgodność co do tego, że były ofiary - podobno dwóch lotników.
    Jeszcze gorzej sytuacja wygląda w przypadku próby datowania - jest rozrzut od "kilku lat po wojnie" do początku lat 60. Najdokładniejsze jak dotąd określenie czasu zdarzenia pochodzi od mieszkanki pobliskiego przysiółka Jaworze, która twierdziła (porównując z ówczesnym wiekiem jej syna), że miało to miejsce ok. 1954 roku.
    Czy ktoś miałby informacje, co się tam stało?

  2. #2

    Dołączył
    Jun 2010

    Domyślnie

    13 października 1961r., godz. 11.37

    Pilot: por. pil. Józef Lipiński s. Karola, ur. 20.06.1935 r. w m. Hadynkowce; absolwent OSL nr 5 w Radomiu z 14.09.1957 r.; dowódca klucza lotniczego 2. plm 1. KOPL OK; pilot 1. klasy.
    Nalot: na samolotach: Jak-23, TS-8 Bies, UTIMiG-15.

    Pilot: por. pil. Jan Sierpawski s. Romana, ur. 17.11.1933 r. w Krakowie; absolwent OSL nr 4 w Dęblinie z 9.12.1957 r.; pilot 3. klasy.
    Nalot: 300 godz. na samolotach: Jak-23, TS-8 Bies, UTIMiG-15.

    Zadanie: Lot po trasie w zasłoniętej kabinie według ćw. 437 PSzBLM-60.

    Okoliczności katastrofy: Piloci zginęli w czasie lotu po trasie Balice-Andrychów-Olkusz-Miechów-Balice na samolocie TS-8 Bies, na skutek niezachowania warunków bezpieczeństwa. Samolot zderzył się z ziemią w rejonie miejscowości Harbutowice koło Myślenic.

    Przyczyna: Przyczyną katastrofy była zmiana trasy i obniżenie wysokości lotu w warunkach widzialności ograniczonej przez mgłę zalegającą poniżej wierzchołków wzgórz.

    Miejsce spoczynku: Por. J. Lipiński został pochowany na cmentarzu wojskowym w Krakowie, kw-4, g-19; por. J. Sierpawski - również na cmentarzu wojskowym w Krakowie.
    Źródło: Pamięci lotników wojskowych 1945-2003.

  3. #3

    Dołączył
    Oct 2015

    Domyślnie

    OCH, DZIĘKI!!!

  4. #4
    Awatar patryk_szym

    Dołączył
    Jan 2010
    Mieszka w
    Poznań

    Domyślnie

    Może jeszcze ktoś z Was będzie wiedział cokolwiek na temat innej katastrofy samolotu w okolicach Myślenic a bardziej w okolicach Dobczyc. Na zamku w Dobczycach są dwa pełne śmigła ale nikt z ludzi pracujących na zamku nie zna ich historii. Mówili tylko, że jeden z tych samolotów rozbił się w okolicach albo i w trakcie II WŚ. niedaleko Dobczyc. Ktoś coś pomoże odgadnąć?
    70-300 + D5100


  5. #5

    Dołączył
    Oct 2015

    Domyślnie


    Polecamy

    Śmigła są chyba nie od tego samolotu, o którym mówi się, że się rozbił w okolicy. A dokładniej, takich wątków związanych z okolicami Dobczyc jest kilka:
    1) Bf 109 z Raciechowic, którego opisałem tu Luftwaffe w Stróży k/Myślenic? - Ogólnopolski miesięcznik ODKRYWCA (mój drugi post; pozostałe zdarzenia z Bf 109 w tym rejonie zaliczam obecnie do legend). Samolot najprawdopodobniej z III/JG 52, mieli stratę w locie nieoperacyjnym 6.08.1944, ale niestety konkretów brak. Pilot OK, opatrzony w bazie AK i odstawiony do Dobczyc. Zdjęcie samolotu jest też w Muzeum na zamku.
    2) Ju 52/3m z 11./TG 3, który rozbił się w Porębie 10.07.1944 w wyniku awarii podczas lotu z Krakowa do Debreczyna - jest to chyba najbardziej znany temat na południe od Dobczyc. Załoga 3 osoby - ranni.
    3) B-17G z 340 BS (97 BG) #44-8166 "Flak Happy Baby", która 13.09.1944 została uszkodzona nad Blachownią i rozbiła się po opuszczeniu przez załogę w Wólce Zręczyckiej koło Gdowa. Temat szeroko znany ludności od Dobczyc praktycznie po Bochnię. Załoga: 11 osób, w tym 10 dostało się do niewoli, z czego 1 uciekł i został ponownie schwytany w grudniu 1944.
    4) B-25J z 250 GBAP (4 GBAK) #43-27536, zestrzelony przez nocnego myśliwca nad Sieprawiem wieczorem 16.01.1945 (wyprawa bombowa na Katowice), rozbił się na pograniczu Sieprawia i Byszyc. Jeden lotnik uratowany (ukryty przez "terenówkę" AK), pięciu zginęło - leżą w mogile nr 7 kwatery Armii Czerwonej w Myślenicach. Temat powszechnie znany na północ od Dobczyc, też go opisałem: dws.org.pl • Zobacz temat - Radzieckie Lotnictwo Dalekiego Zasięgu w Polsce
    5) Sowiecki niewielki samolot (Po-2? ) który lądował przymusowo na Jałowcowej Górze k. Dobczyc w lutym-marcu 1945 i przy tym skapotował; później ściągnięty i chyba naprawiony. Podobno przewoził krew dla szpitali wojskowych w Bielsku.
    6) Były jeszcze opowieści o czymś, co spadło w rejonie Kędzierzynki, a więc całkiem blisko Dobczyc. Dość długie śledztwo nie przyniosło wyników, przypuszczam że może chodzić o Bf 109 z Raciechowic.
    A śmigła... jak pamiętam są drewniane, szczerze powiedziawszy nie oglądałem ich dokładnie. Chyba trzeba będzie.

Zakładki

Zakładki

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •