Historia lotu:
AC88 - Flights list - Flightradar24
Historia lotu:
AC88 - Flights list - Flightradar24
Nie mogę wyedytować, ale zdecydowanie to wypadek a nie incydent :(
Dodatkowe informacje nt warunków pogodowych:
70361 PAYA Yakutat Sounding
Alaska Enhanced Weather Satellite Map - AccuWeather.com
Samolot leciał tuż po zawietrznej stronie gór o wysokości względnej ponad 4000m. Wiatr na poziomie lotu ok. 200 km/h
Na poziomie szczytów gór niewiele mniejszy. Zastanawiający wybór takiej trasy lotu - wydaje się to wprost proszenie o kłopoty.
mam pytanie czy od turbulencji samolot może się rozpaść w powietrzu? Albo po wlocie w strefę mniej gęstego powietrza tak szybko opadać w dół ,że skrzydła mu odpadną? Tylko się ze mnie nie śmiać a konkretnie mnie mu odpowiedzieć bo czeka mnie długi lot na który zdecydowałem się w końcu po wielu wielu obiekcjach .
może... :lol:
I aby przed lotem, nie oglądaj "Strefy Mroku". Zwłaszcza epizodu ostatniego.
;)
jasne wiedziałem , że nikt ty nie wyprowadzi ze stresu człowieka tylko będą się nabijać. Ja osobiście pojechałbym pociągiem tylko nie ma takiego połączenia.
Spokojnie kolego, teoretycznie samolot może w paść w takie warunki, że konstrukcja się rozleci, ale w praktyce w obecnym lotnictwie, chyba nie odnotowano takiego przypadku :) Ale jeśli uda Ci się wpaść w takie zdarzenie, to z czystym sumieniem przed śmiercią możesz puścić totka i zapisać komuś w spadku :P
Nie często, ale czasem się z kolegą aaben nie zgadzam :) Nie koniecznie należy unikać tego działu bojąc się latać. SPL to efekt irracjonalny. Wypadki lotnicze są racjonalne. Jak się to zrozumie to połowa sukcesu. Czy samolot może się rozlecieć od turbulencji? To pytanie z du... - z całym szacunkiem :). A czy można umrzeć jedząc placki ziemniaczane? No można! Czy można umrzeć w wyniku szoku termicznego jedząc lody? Historia zna takie przypadki. Ale ostatni przypadek wypadku spowodowanego tylko i wyłącznie turbulencją to zamierzchła historia. Turbulencji należy się bać i siedzieć w ciasno zapiętych pasach, bo wiele ofiar - w tym śmiertelnych nie wiąże się z wypadkiem samolotu a tylko z jatką na pokładzie. Zapewniam Cię, że więcej osób straciło życie wstając w samolocie jak się świeci "zapiąć pasy" (w tym także po wylądowaniu), niż z powodu spadającego samolotu od turbulencji. Irracjonalizm SPL polega na tym, że ludzie boją się nie tego czego powinni. Ostatnio z Brukselki leciała koło mnie pani o wyglądzie osoby pracującej w stolicy Belgów bynajmniej nie głową, a "z goła" inną częścią ciała, która potwornie się bała i swój strach leczyła alkoholem i agresją. Jak samolot wylądował w WAW to wstała jako pierwsza. Chwalmy Pana, samolot zahamował gwałtownie i pani wykonała spektakularnego rąbnięcia pustakiem w fotel. Nauczka darmowa, bo tylko nos sobie rozbiła (niestety nie sądzę, żeby skuteczna). Tak więc, czytajcie drodzy spl-owcy ten dział i ROZUMCIE o co w tym wszystkim chodzi.
Tak cirka z dekadę temu nasz Benek już za wyspami wpadł w taki uskok że ludziom drinki wyleciały z kieliszków wprost na sufit. Parę osób nie było przypiętych pasami co skończyło się jak przykład powyżej. Profilaktycznie zdecydowano wówczas wrócić do Wawy.
Jak sie stresujesz to chociaz stresuj sie z wlasciwych powodow. Szansa jest pewnie z 10000 razy wieksza ze twoj pilot popelni jakis powazny blad i sie rozwalicie niz ze samolot sie rozpadnie od turbulencji. Chyba moja odpowiedz jest dostatecznie konkretna i przy tym wcale sie nie nabijam. :roll:
A propos turbulencji i rozpadających sie od nich samolotów:
Co tak naprawdÄ dzieje siÄ podczas turbulencji? - Grupa Wirtualna Polska
Zrodlo jak zródło, trochę smaczków typu info o turbulencjach z wież etc, ale moze przekona strachliwych ;)
Z mojej krótkiej kariery pamiętam takie zdarzenie i to w FIR Warszawa: Nie rozpoznanie zagroĹźenia i wejĹcie w chmurÄ burzowÄ , uszkodzenie konstrukcji i utrata sterowniĹci samolou PA-34-220T Seneca III D-GEPA 269/06
W skrócie - po wlocie w chmurę burzową Piper Seneca rozpadł się w powietrzu. Oczywiście nie jest rejsowy samolot, niemniej jednak czasem pasażerów za pieniądze takimi się wozi. Skoro ja pamiętam to zdarzenie to chyba nie jest to aż tak odległa historia.
Oczywiście chodziło mi o lotnictwo komunikacyjne :) Ale i w GA, w stosunku do latających maszyn i ogólnej ilości wypadków, wypadki związane z uszkodzeniem konstrukcji w skutek turbulencji, czy nawet przekroczenia dopuszczalnych obciążeń, są chyba zdecydowaną mniejszością
Piszesz o wejsciu w chmurę burzową - to jednak cos więcej niż lot w turbulentnym powietrzu. Nie bez powodu również samoloty liniowe omijają Cb. Po wlocie we front burzowy katastrofie uległ TU-154 (lot Pulkovo 612) chociaż faktycznuie konstrukcja nie została zniszczona w locie pomimo że samolot został wyniesiony na wyższą niż dopuszczalna wyskość i ostateczną przyczyną wypadku był brak umiejętności wyprowadzenia maszyny z płaskiego korkociągu.
Bo tak najczesciej jest - akcja pilota (czesto rozpaczliwa) powoduje rozpad samolotu a nie sama turbulencja. Sa tylko bardzo nieliczne wypadki kiedy turbulencja sama w sobie powoduje rozpad samolotu (znany mi jest tylko jeden z nowoczesnego lotnictwa w US w ktorym Seneca lub Aztec wlecial w ukryty CB).
Temat wałkowaliśmy już kiedyś, na aviation-safety można odnaleźć dwa duże samoloty odrzutowe OIDP B-52 i chyba DC-10, oba lotnictwa państwowego US które rozpadły się w powietrzu. Samolotów GA było o wiele więcej, a przed erą radarów pogodowych takie rzeczy przytrafiały się też samolotom komunikacyjnym ale niewiele ma to wspólnego z kanadyjskim B777.