Zamieszczone przez
Behemot
Nic nie mowie. Po to jest pas, zeby z nirgo korzystac. Co mamy w info o "incydencie": samolot oderwal sie przed koncem pasa i bezpiecznie wzniosl. Faktycznie zbrodnia. Aha, no jeszcze nie skorzystal z uslug lokalnej firmy - a musi?
Jesli z jakiegokolwiek powodu wykorzystanie calosci pasa do rozbiegu mialoby byc niebezpieczne ze wzgledu na przeszkody, to dostepny dystans jest skracany odpowiednimi zapisami - tak jest chocby na Okeciu ze startem z 11 w kierunku Ursynowa. Do tego dochodza minimalne gradienty wznoszenia.
Nie mamy informacji, ze opublikowany maksymalny dystans zostal przekroczony, albo minimalny gradient nie zostal spelniony. A bez tego ten watek to jak medialbe chwile grozy.
Zakładki