Nie wygląda na bardzo uszkodzony - kabina cała, koło wypuszczone, zupełnie jak po lądowaniu awaryjnym - a piszą, że pilot zginął na miejscu.
300. Dywizjon Bombowy im. Ziemi Mazowieckiej
Nie wygląda na bardzo uszkodzony - kabina cała, koło wypuszczone, zupełnie jak po lądowaniu awaryjnym - a piszą, że pilot zginął na miejscu.
Norwegia to ciężki teren dla szybowników - czasem w promieniu dziesiątek kilometrów brak miejsc gdzie można by wylądować w polu. Zanim zacząłem tam latać to właśnie ten pilot wprowadzał mnie w temat. Szkoda
Wg norweskiej telewizji NRK śledczy potwierdzają że pilot wykonał skok ratowniczy. Piloten skjøt seg ut av flyet - NRK Hedmark og Oppland - Lokale nyheter, TV og radio
Jest raport wstepny norweskiej komisji
Undersøkelse av luftfartsulykke pü fjellet Hatten, Lesja kommune i Oppland | sht .
Wg loga pilot wystartował z Bjorli o 12.21, po ok 5 godzinach lotu w okolicy lotniska skierował się na wschód. Rozbił się o 19.04. Krótko przed wypadkiem nadał komunikat may day nie podając jednak przyczyny ani pozycji. Sygnał został odebrany przez inne szybowce znajdujące się w okolicy Bjorli. Pilot został odnaleziony w odleglości 56m od szybowca, zginął na miejscu. Pilocik spadochronu był otwarty ale główna czasza nierozwinięta co wskazuje że pilot wykonał skok na zbyt niskiej wysokosci. Komisja nadal bada przyczyna wypadku.
W innych materiałach znalazłem wypowiedz członka komisji że ze względu na stosunkowo dobrze zachowane szczątki szybowca jest duża szansa na wyjaśnienie przyczyny wypadku. Na zdjęciu szybowiec przygotowany do transportu http://www.vigga.no/incoming/article...likopter85.jpg , http://www.vigga.no/incoming/article...likopter87.jpg
Co to za typ szybowca??
Jest raport końcowy niestety w całości tylko po norwesku https://www.aibn.no/Aviation/Published-reports/2018-03 , podsumowanie rownież po angielsku. Właściwie nie wnosi niczego nowego. Nic nie wskazuje na to aby przyczyną wypadku była usterka szybowca. Komisja przypuszcza że pilot wleciał w chmury lub z powodu chmur utracił kontakt wzrokowy z ziemią. Kiedy ponownie zauważył ziemię zorientował się że jest za nisko i ratował się skokiem. Niestety wysokość nie była dostatecznie duża i czasza główna nie zdążyła się otworzyć.
Zakładki