„Awionetka przelatując przez las, nagle zniknęła z pola widzenia”.
Dość oryginalne sformułowanie. Albo będzie kolejny wątek o kosiakach, albo rzeczywiście jest nieszczęście.
Wyborcza.plW Koziarni niedaleko Niska najprawdopodobniej doszło do wypadku awionetki. Policja otrzymała zgłoszenie na ten temat, jednak nie jest ono jeszcze potwierdzone. Obecnie strażacy i policjanci szukają samolotu.
Pozdrawiam
STYRO
LOS SUAVES - już nie pójdę na taki koncert ...
„Awionetka przelatując przez las, nagle zniknęła z pola widzenia”.
Dość oryginalne sformułowanie. Albo będzie kolejny wątek o kosiakach, albo rzeczywiście jest nieszczęście.
Przez tyle czasu szukania to raczej tylko kosiak.
„Ani strażacy, ani samolot poszukiwawczy nie odnaleźli awionetki. Sprawdzono także raporty z pobliskich lotnisk. Nie odnotowały one żadnych startów w okolicy”.
https://www.rmf24.pl/fakty/polska/ne...ro,nId,2620818
Jak nic Foo Fighter. A biedny świadek będzie musiał pokryć koszty akcji poszukiwawczej.
Wśród kategorii zgłoszeń jest "Fałszywe w dobrej wierze". Tak je zasięgują i nie zapłaci.
Wysłane z mojego SM-N910C przy użyciu Tapatalka
Zakładając, że świadek jest zdrowy umysłowo to byłoby dobrze dorwać typa. Musiał być na występach gościnnych, skoro nie było lotów z okolicznej infrastruktury GA. Chyba da się prześledzić, kto i czym mógł „przelatywać przez las”.
Równie dobrze ktoś puszczał latawiec za krzakami a świadkowi się przywidziało.
Zakładki