Strona 1 z 3 1 2 3 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 20 z 56
Like Tree1Likes

Wątek: 2010.09.07. Awaryjne lądowanie Tu-154 rosyjskich linii lotniczych

  1. #1
    EBI
    EBI jest nieaktywny
    Awatar EBI

    Dołączył
    Apr 2010
    Mieszka w
    WAW

    Domyślnie 2010.09.07. Awaryjne lądowanie Tu-154 rosyjskich linii lotniczych


    Polecamy

    Samolot Tu-154 rosyjskich linii lotniczych Alrosa relacji Uchta (Republika Komi) - Moskwa awaryjnie lądował na lotnisku Izhma. Maszyna miała problemy z nawigacją i pompą paliwa. Pasażerom i załodze nic się nie stało.
    Samolot na wysokości 10,6 tysięcy metrów zaczął doświadczać problemów z komunikacją radiową i urządzeniami do nawigacji.

    Załoga postanowiła wówczas obniżyć lot, jednak na wysokości 3 tysięcy metrów pompy paliwowe przestały działać. Wtedy zdecydowano o lądowaniu w trybie awaryjnym.

    Problemy z lądowaniem

    Samolot trzy razy podchodził do lądowania na najbliższym lotnisku w miejscowości Izhma, które nie było przystosowane do przyjmowania ciężkich i dużych maszyn, takich jak Tu-154M. Podczas lądowania samolot ześliznął się z pasa startowego. Pasażerom i załodze nic się nie stało.

    72 pasażerów zostało przetransportowanych helikopterami z powrotem na lotnisko w Uchcie, a o godz. 17 czasu moskiewskiego wylecieli do Moskwy.
    wg TVN24.pl
    Ostatnio edytowane przez Raffij ; 07-09-2010 o 12:01 Powód: Format tematu: z DD.MM.RRRR na RRRR.MM.DD

  2. #2

    Dołączył
    Jun 2009
    Mieszka w
    Tarnowskie Góry, Poland

  3. #3
    Awatar pol574

    Dołączył
    May 2008
    Mieszka w
    CICHE/Zakopane

    Domyślnie 2010.09.07 Awaryjne lądowanie TU-154 Alrosa na pasie o długości 1200m.

    TU-154 linii Alrosa lecący z Moskwy-Domodiedowo do Polyarny z 72 pasażerami i 9 osobową załogą, musiał awaryjnie lądować na zamkniętym lotnisku wojskowym w Ihzma. W samolocie wysiadła elektronika co spowodowało utratę urządzeń nawigacyjnych i pompy paliwa. Piloci byli zmuszeni lądować w Ihzma na wąskim i krótkim pasie z tragiczną nawierzchnią o długości 1200m. Mimo że rozstaw podwozia głównego nie mieścił się na pasie, piloci dokonali operacji praktycznie nie wykonalnej, posadzili maszynę bezpiecznie na drodze startowej i wyjechali z pasa na 200m w gęsto zalesiony młody las. Na szczęście nikt nie ucierpiał na pokładzie TU-154. Jednym słowem ogromne szczęście mieli.

    I kilka fotek z Avheraldu.




    Oraz filmik.
    Sprzęt:Canon EOS 550D+GSO 10"+GSO 2x.
    My Airport Ciche-Baligowiec 1:400

  4. #4
    Awatar szerszen

    Dołączył
    Dec 2009
    Mieszka w
    WAW

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez pol574 Zobacz posta
    Jednym słowem ogromne szczęście mieli.
    Mnóóóóstwo szczęścia i ogromne umiejętności pilotów

  5. #5

  6. #6
    Awatar thewho

    Dołączył
    Feb 2007
    Mieszka w
    WAW

    Domyślnie

    No to mamy niezla wode na mlyn dla wszystkich, ktorzy twierdza, ze pod Smolenskiem jednak powinni skosic wszystkie drzewa bez uszczerbku dla samolotu i bez problemu wyladowac na blocie...

  7. #7
    Awatar Węgorz

    Dołączył
    Oct 2007
    Mieszka w
    Warszawa

    Domyślnie

    Może głupie pytanie, będzie latać czy na żyletki? O ile go uda się wyciągnąć z tego lasku w jednym kawałku..

    i7 2600K @3.7Mhz, 8Gb DDR3, GTX 560Ti 2Gb, Corsair TX750

  8. #8
    Awatar Huberts

    Dołączył
    Feb 2007
    Mieszka w
    EPWA/ W-WA GROCHÓW

    Domyślnie

    Musieliby go rozebrać na części żeby stamtąd wywieźć.
    Cytat Zamieszczone przez pol574 Zobacz posta
    Piloci byli zmuszeni lądować w Ihzma na wąskim i krótkim pasie z tragiczną nawierzchnią o długości 1200m. Mimo że rozstaw podwozia głównego nie mieścił się na pasie
    Bez szans na start.
    TUTAJ piszą, że zostanie najprawdopodobniej rozebrany na części i zezłomowany, chociaż lokalne władze chciałyby go przejąć i urządzić w nim restarację, co udałoby się zrobić jeśli linia zdecyduje się go pozostawić (porzucić) po demontażu wyposażenia.

  9. #9
    Awatar eter

    Dołączył
    Sep 2009
    Mieszka w
    EPLU

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez thewho Zobacz posta
    No to mamy niezla wode na mlyn dla wszystkich, ktorzy twierdza, ze pod Smolenskiem jednak powinni skosic wszystkie drzewa bez uszczerbku dla samolotu i bez problemu wyladowac na blocie...
    Taaa... bo nie wytłumaczysz, ze różnica jest między drzewami o średnicy 20-40cm.... a krzaczkami....
    Trening czyni mistrza....

  10. #10

    Dołączył
    Jul 2008
    Mieszka w
    Warszawa

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez eter Zobacz posta
    Taaa... bo nie wytłumaczysz, ze różnica jest między drzewami o średnicy 20-40cm.... a krzaczkami....
    Właśnie, a poza tym on w te krzaki wjechał już po wylądowaniu na kiepskim, bo kiepskim, ale jednak betonie. I podwozie miało szansę przejąć główne obciążenie - jak widać wytrzymało, te dwanaście kółek swoje zrobiło ...

    Przy okazji taka ciekawostka - wczoraj, w rosyjskich Wiadomościach (1 kanał) był taki mikro wywiad z pilotami - otóż powiedzieli oni, że w trakcie przechodzenia przez chmury, w celu utrzymania orientacji przestrzennej, w charakterze "pomocy nawigacyjnej" używali ... plastikowego kubeczka napełnionego wodą
    Pomysłowe, prawda ?
    "Niektórzy ludzie mają na tyle ograniczone horyzonty myślowe, że zamieniają im się one w punkt widzenia ..."

  11. #11

    Dołączył
    Dec 2008
    Mieszka w
    PL

    Domyślnie

    Mieli chłopaki pomysł. W sumie genialny pomysł, ja na ich miejscu bym chyba na to nie wpadł. Czy może instruktorzy podczas szkolenia podpowiadają takie "triki" przydatne w sytuacjach awaryjnych??

  12. #12
    Senior Screener
    Awatar aviator

    Dołączył
    Jan 2007
    Mieszka w
    Kraków

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Huberts Zobacz posta
    Bez szans na start.
    W dzisiejszej Wyborczej jest tekst "Bohaterowie z rosyjskiego tupolewa" z wypowiedzią niejakiego W.Gierasimowa -pilota oblatywacza, że uszkodzenia są na tyle małe, że po naprawie samolot z minimalną ilością paliwa będzie w stanie wystartować z miejsca awaryjnego lądowania...

  13. #13
    Awatar saturn5

    Dołączył
    Apr 2007
    Mieszka w
    Taurus-Littrow

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Baca Zobacz posta
    w celu utrzymania orientacji przestrzennej, w charakterze "pomocy nawigacyjnej" używali ... plastikowego kubeczka napełnionego wodą
    Pomysłowe, prawda ?
    Nie tylko nie pomyslowe ale wrecz idiotyczne. Kazdy madry pilot wie ze woda w kubeczku w samolocie nie jest zadnym sposobem na pokazywanie prawdziwego poziomu, samolot moze byc w powaznym zakrecie a woda ciagle bedzie idealnie w "poziomie". To ABC fizyki.

  14. #14
    Awatar Atco

    Dołączył
    Feb 2007
    Mieszka w
    Poznań

    Domyślnie

    Gniotsja, nie łamiotsja
    "Rząd nie zamawiał analiz, które uzasadniałyby konieczność budowy CPK. Wild mówi, że wydłużyłoby tylko proces inwestycyjny."

  15. #15
    Awatar Sereno

    Dołączył
    Apr 2010
    Mieszka w
    EPKK

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez saturn5 Zobacz posta
    Nie tylko nie pomyslowe ale wrecz idiotyczne. Kazdy madry pilot wie ze woda w kubeczku w samolocie nie jest zadnym sposobem na pokazywanie prawdziwego poziomu, samolot moze byc w powaznym zakrecie a woda ciagle bedzie idealnie w "poziomie". To ABC fizyki.
    No właśnie, nieźli ci ruscy piloci hehe. Chociaż, czy mieli inną możliwość? Boć może jakaś linka z ciężarkiem na końcu, ale z tym to to samo co z kubeczkiem.

  16. #16

    Dołączył
    Jul 2008
    Mieszka w
    Warszawa

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez saturn5
    Nie tylko nie pomyslowe ale wrecz idiotyczne. Kazdy madry pilot wie ze woda w kubeczku w samolocie nie jest zadnym sposobem na pokazywanie prawdziwego poziomu, samolot moze byc w powaznym zakrecie a woda ciagle bedzie idealnie w "poziomie". To ABC fizyki.
    Siła odśrodkowa, tak ? Jak, na przykład, jazda motocyklem po pionowych ścianach wnętrza beczki ?
    Też mi to przemknęło przez głowę - jednak to nie takie proste - zależy od przeciążeń, a właściwie ich kierunków i wypadkowej.
    Nie jestem pilotem, więc nie będę się spierał, ale "ABC fizyki" to ja znam.
    Nie wiem, w jaki dokładnie sposób wykorzystywali ów kubeczek, nie powiedzieli tego - faktem jednak jest, że przez te chmury przeszli bez problemu, nie mając do dyspozycji żadnych przyrządów.
    Nie mam pojęcia, na ile jest to trudne i niebezpieczne - może niech piloci się wypowiedzą.
    "Niektórzy ludzie mają na tyle ograniczone horyzonty myślowe, że zamieniają im się one w punkt widzenia ..."

  17. #17

    Dołączył
    Jan 2009
    Mieszka w
    KPRB

    Domyślnie

    Musze przyznac ze jako pilot wlosy mi na glowie stanely jak przeczytalem o tym "kubeczku" z woda. Jeszcze wiekszej bzdury tutaj nie pamietam. Gdyby tak genialne proste urzadzenie moglo faktycznie pokazac poziom - wszystkie samoloty by to mialy zamontowane jako deska ostatniego ratunku no i ile ludzie by sie uratowalo!!. Tak nie jest bo to bajka o krasnoludkach. Ja tylko ma nadzieje ze ci piloci zrobili sobie zart kosztem latwowiernych dziennikarzy (i sluchaczy) bo inaczej ... nie chce nawet myslec. Swoja droga we wszystkich samolotach pasazerskich robionych powiedzmy od 50 lat ta historia sama w sobie bylaby bez sensu - nawet jak stracisz wszystkie silniki, jestes bez generatorow pradu to bateria ciagle bedzie dostarczac pradu do 3-ego sztucznego horyzontu, co ten Tu-154 nie mial nawet tego?. A jesli tego nie mieli - moze chmury byly niezbyt grube bo napewno ta woda nic im nie pomogla. Jak wszystko w Rosji - mozna podlac 10 litrami wodki i dalej nic sie z tego nie zrozumie. A tutaj filmik obrazujacy jak sie zachowuje taka szklanka wody w czasie akrobacji lotniczych ... obrazuje dobrze nonsen tej opowiastki (polecam zaczac ogladac od 2 minuty).

    http://www.youtube.com/watch?v=9ZBcapxGHjE

  18. #18

    Dołączył
    Mar 2009

    Domyślnie

    Można takiego kubeczka użyć co najwyżej do skoordynowania zakrętu. Ale co z tego, skoro można też zrobić beczkę, a woda będzie niewzruszona na dnie. Nie mieli tylko przyrządów opartych na elektryce, więc prędkościomierze i wysokościomierze działały prawidłowo. Niezależnie od tego, znalezienie miejsca na lądowanie Tu-154 w północnej Rosji to coś niesamowitego.

  19. #19

    Dołączył
    May 2010

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez saturn5 Zobacz posta
    Nie tylko nie pomyslowe ale wrecz idiotyczne. Kazdy madry pilot wie ze woda w kubeczku w samolocie nie jest zadnym sposobem na pokazywanie prawdziwego poziomu, samolot moze byc w powaznym zakrecie a woda ciagle bedzie idealnie w "poziomie". To ABC fizyki.
    Trudno zaprzeczyc ze swobodna powierzchnia wody to nie to samo co zyroskop o 3 osiach swobody. Jednak zalezy rozumiec ze sztuczny horyzont im padl, inaczej nie bawiliby sie z kubeczkim. Masz jakis lepszy pomysl na taka sytuacje? Ciekawe co zrobi ow madry pilot majac wybor miedzy (jednak obiektywnym) kubeczkiem a narzadem rownowagi razem z jego zludzeniami, opoznieniem i cholernymi wloskami w uchu wewnetrznym.
    Sadze ze wyborow mieli wiele i dokonali samych wlasciwych - czapki z glow!
    BTW, dopoki byli "over the top" to mogli sobie ten kubeczek nawet zgrubnie wyskalowac flamastrem :-)

  20. #20

    Dołączył
    Aug 2008
    Mieszka w
    Lublin

    Domyślnie


    Polecamy

    Cytat Zamieszczone przez Baca Zobacz posta
    Siła odśrodkowa, tak ? Jak, na przykład, jazda motocyklem po pionowych ścianach wnętrza beczki ?
    Też mi to przemknęło przez głowę - jednak to nie takie proste - zależy od przeciążeń, a właściwie ich kierunków i wypadkowej.
    Nie jestem pilotem, więc nie będę się spierał, ale "ABC fizyki" to ja znam.
    Nie wiem, w jaki dokładnie sposób wykorzystywali ów kubeczek, nie powiedzieli tego - faktem jednak jest, że przez te chmury przeszli bez problemu, nie mając do dyspozycji żadnych przyrządów.
    Nie mam pojęcia, na ile jest to trudne i niebezpieczne - może niech piloci się wypowiedzą.
    Z kubeczkiem jak to już zostało zauważone to delikatna bzdura, jeśli piloci faktycznie, w co nie chce mi się wierzyć, używali kubeczka do określenia swojego położenia w przestrzeni, to na ich miejscu zbytnio bym się tym nie chwalił

    Kubeczek to nie żyroskop, taki "kubeczek" jest w każdym samolocie- to po prostu kulka. A co kulka pokazuje np. w skoordynowanym zakręcie??? Ano nic

Strona 1 z 3 1 2 3 OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •