70
Rozbił się Su-27UB na Ukrainie podczas ćwiczeń Clear Sky, w obwodzie chmielnickim. Ukraiński sztab generalny podał, że dwóch pilotów zginęło.
https://www.reuters.com/article/us-u...-idUSKCN1MQ27B
https://www.dvidshub.net/news/296608...clear-sky-2018
W ćwiczeniach Clear Sky oprócz ukraińskich SP biorą też m.in. udział amerykańskie F-15 z ANG (zbazowane w Starokonstantynowie w obwodzie chmielnickim), KC-135 operujące z Powidza i MQ-9 z Mirosławca, oraz żołnierze z Belgii, Danii, Estonii, Holandii, Rumunii i Polski.
Tak podaje defence-blog, ale jakoś z rezerwą podchodzę do tego co piszą, bo podają też, że ukraiński sztab podał, że na pokładzie był Amerykanin, a w komunikacie ukraińskim nic takiego nie ma. Cytują też oficera prasowego USAFE, jednak ich cytat jest inny niż oficjalny komunikat który zalinkowałem wyżej.
Podana została tożsamość ukraińskiego pilota:
https://www.facebook.com/MilitaryAvi...type=3&theater
Jeśli można wiedzieć: co na pokładzie ukraińskiego myśliwca robił amerykański pilot? Dość dziwna praktyka, wątpię aby miał jakiś wojskowy endorsement na ten typ. Poleciał dla rozrywki czy wykonywał jakieś zadania np. oceny manewrowości radzieckiego myśliwca, choć myślę, że to już dawno zostało zrobione przez odpowiednie służby.
Ale ten wypadek wydarzył się podczas symulowanej walki powietrznej.
No i? Amerykanin "był wieziony" w drugiej kabinie. Mógł także wspomagać komunikację.
M.
Tylko żeby się nie okazało ,że Ukraiński kolega nie chciał wujka Sama ekstremalnie przewieść.
Jest różnica między lotem zapoznawczym a symulowaną walką.
Być może to opracowanie procedur przeciw systemowi S-300 który został dostarczony do Syrii - taka lekka hipoteza.
Raczej nic nadzwyczajnego, a i wypadki się zdarzają
https://pl.wikinews.org/wiki/2007-09...otu_wojskowego
Też może być taka opcja że w Su-27 skoro była walka powietrzna mogła siedzieć mieszana załoga i np w F-15 który w tej walce uczestniczył również mieszana ,tak by piloci obu stron mogli zobaczyć jak każdy z myśliwców się zachowuje z perspektywy tylnego fotela ,jak Frik i Toyo na FB napisali takie loty zapoznawcze to na międzynarodowych ćwiczeniach standard .
Mnie zastawia się tam się stało ,widziałem zdjęcia z miejsca wypadku i po uderzeniu w ziemię zrobił się spory lej i z Flankera zostały małe szczątki tak więc można wnioskować że prędkość uderzenia w ziemię była spora ,a nie jak w przypadku naszych Migów mała .
Siła uderzenia i rozbicie wraku na fragmenty wskazuje na kardynalny błąd pilotażowy (ale raczej nie wynikający z utraty siły nośnej). Ewentualnie utratę orientacji, ale pogodę mieli doskonałą. Albo utrata świadomości przez pilota w manewrze z dużym przeciążeniem (przepraszam za domniemanie, ale pilot niemłody, pułkownik i do tego wizualnie wskazujący na niekoniecznie najwyższe predyspozycje zdrowotne). Parametry lotu po utracie świadomości mogły nie sprzyjać katapultowaniu, stąd Amerykanin jego nie zainicjował, być może nie miał pewności co do oceny sytuacji lub ta przyszła zbyt późno.
W przypadku usterki technicznej istnieje duże prawdopodobieństwo (oczywiście nie pewność), że zdążyliby wysiąść.
M.
"Іван Петренко має загальний наліт понад 1100 годин та кваліфікацію "Військовий льотчик 1 класу". Літав на винищувачах: Л-39, Су-27, МіГ-29"
"Наліт на данному літаку у льотчика складав біля 150 годин"
Czyli nalot 1100 godzin na L-39, MiG-29 i Su-27, z czego na Su-27 - 150 godzin.
/Tak to sobie tłumaczę przypominając sobie lata nauki rosyjskiego w podstawówce i liceum/.
https://gazeta.ua/articles/donbas/_n...etrenka/864481
Z tym, że to nie po rosyjsku :-). Tłumaczysz intuicyjnie dobrze, bo znasz polski i słowiańskie rdzenie, z króych się słowa tworzą :-) Gdybyś uczył się rosyjskiego jako np. Amerykanin, mógłbyś niewiele zrozumieć. Pomijając różnice zapisu liter, to litak (ukr) znaczy po rosyjsku coś zupełnie innego niż samoliet (rus). Podobnie jak hodina (ukr) to coś innego niż godina (rus). :-) Ale to tak na marginesie. :-)
Pewne sprawy za wschodnią granicą są niezmienne...
47 lat i 1100 godzin nalotu ogólnego.
I niemalże obowiązkowy tekst po upadku samolotu, gdy pilot ponosi śmierć - Екіпаж до останньої секунди робив все можливе, щоб літак не впав на населений пункт і не постраждали мирні жителі (Rosjanie piszą zwykle "wywieść maszynę znad rejonu zamieszkałego"). Skutki katastrofy naszego MiGa pod Pasłękiem też zahaczyły o taką retorykę.
M.
Artykuł nt. amerykańskiego pilota, który zginął w tej katastrofie:
https://www.turnto23.com/news/state/...jethro-nehring
Nie tak prosto nabić nalot, gdy lot do strefy lub na poligon zajmuje 5 minut w jedną stronę, 5 w drugą i 10 na wykonanie zadania... To nie są loty przez pół globu na autopilocie.
Choć faktycznie jak na pilota któremu stuknął 47 krzyżyk to ten nalot nie jest imponujący, no ale postura wskazuje, że raczej przez ostatnie kilka lat więcej spędzał w fotelu biurowym niż na K-36. To i tak dobrze, że jeszcze latał na bojowym.
Zakładki