Sudański samolot transportowy Antonow An-12 rozbił się w piątek podczas lotu przy złej pogodzie na północ od miasta Malakal na południu Sudanu, przy czym zginęło siedmiu spośród ośmiu członków załogi - poinformowała sudańska administracja lotnicza.
"W załodze było trzech Sudańczyków, czterech Ukraińców i Armeńczyk" - powiedział szef Zarządu Lotnictwa Cywilnego Abu Bakr Jaafar. Samolot leciał ze stolicy państwa, Chartumu, do Dżuby - siedziby władz autonomicznego Sudanu Południowego.

Przyczyna katastrofy nie jest na razie znana. Jednak według Jaafara przebywający w szpitalu uratowany członek załogi powiedział mu, że wszystkie cztery turbośmigłowe silniki samolotu odmówiły posłuszeństwa po dwukrotnym uderzeniu czegoś, co wydawało się piorunem.
Rozbita maszyna należała do towarzystwa Juba Cargo Company - dodał Jaafar.

10 czerwca br. lecący z Ammanu w Jordanii Airbus A310 linii lotniczych Sudan Airways uległ katastrofie przy lądowaniu w Chartumie. Spośród 214 znajdujących się na pokładzie pasażerów i członków załogi 28 zginęło, a los 65 dalszych pozostaje oficjalnie nadal nieznany.
http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomos...portowego.html

http://news.yahoo.com/s/afp/20080627...naviationcrash