Czyżby ten Flight Academy miał pożar?
Ostatnio edytowane przez hawky ; 05-05-2019 o 19:54 Powód: brak daty
Czyżby ten Flight Academy miał pożar?
,,Fizyka jest fundamentem wszystkich nauk przyrodniczych i technicznych. Przestańmy mówić o praktycznych „zastosowaniach” fizyki. Fizyka bowiem nie „znajduje” zastosowania w technice, fizyka stworzyła technikę, jest jej źródłem i istotą. I fizyka ciągle tworzy nowe techniki.'' Arkadiusz Piekara
No to LOT stracił jedną maszynę. Tego się nie wyklepie.
Już nie takie rzeczy klepali. Skrzydło można roznitować i wstawić nowe, a nawet naprawić poprzez prostowanie i wnitowanie nowych segmentów blach w miejsce tych pogiętych. Silnik i śmigło są całe, podwozie też, kabina też. Tylko po takiej naprawie spadają osiągi samolotu bo jest on cięższy o nadmiarową blachę, która została wstawiona.
Pozdrawiam
STYRO
LOS SUAVES - już nie pójdę na taki koncert ...
Pilot cześki podobno kręcił śmigłem na włączonych iskrownikach i maszyna ruszyła na Tecnama,szczęście w nieszczęściu,ale gdyby nie lotowski ,to C172 mogła by uderzyć w dystrybutory z paliwem.
Właśnie o tym mówię - o wymianie elementów poszycia. Samolot to nie samochód, ćwiartki nie wspawasz i zazwyczaj wymiana kończy się jakimiś dodatkowymi kilogramami.
Odnośnie tego czy się może nie zgodzić. Odnośnie napraw pojazdów mechanicznych (głównie samochodów) istnieje w doktrynie i orzecznictwie pogląd, że należy przeprowadzać ją w najbardziej ekonomiczny sposób celem przywrócenia stanu technicznego sprzed zdarzenia. ... i to jest takie masło maślane, gdyż praktyka pokazuje, że możesz skutecznie nie zgodzić się na zamienniki lamp jeśli wykażesz, że ten zamiennik świeci inaczej niż oryginał, ale trudno po byle kolizji żądać kasacji pomimo że byle biegły stwierdzi, że samochód ze wspawanym elementem przy kolejnej kolizji nie będzie tak dobrze chronił pasażerów jak oryginalnie zgrzany w fabryce. Co najwyżej możesz żądać różnicy w wartości pojazdu przed wypadkiem i po wypadku. To jest chore moim zdaniem gdyż jeśli ktoś kupuje nowe auto, zazwyczaj na kredyt lub w leasingu, to nie po to miesięcznie płaci za nie kilka tysięcy aby jeździć ulepem, który przy kolejnym zderzeniu złoży się jak kartka papieru.
Wracając do lotnictwa. Przy ładowności tego samolotu wzrost jego masy o 15 kg może spowodować, że samolot będzie bezużyteczny bo nie będziesz w stanie legalnie włożyć tam instruktora, ucznia i paliwa na trasę. Jak mu wymienią całe skrzydło to będzie OK, ale znam przypadki w których wykombinowali wymianę tylko niektórych paneli blachy w skrzydle.
@Adagor71 Gośc ma fuksa, że jeszcze żyje.
,,Fizyka jest fundamentem wszystkich nauk przyrodniczych i technicznych. Przestańmy mówić o praktycznych „zastosowaniach” fizyki. Fizyka bowiem nie „znajduje” zastosowania w technice, fizyka stworzyła technikę, jest jej źródłem i istotą. I fizyka ciągle tworzy nowe techniki.'' Arkadiusz Piekara
Canon EOS 90D + Tamron SP 150-600 mm f/5-6.3 Di VC USD G2, Canon EF 70-300mm f/4-5.6 IS II USM,
Canon EF-S 18-55 mm f/3.5-5.6 IS II
http://www.flightradar24.com/
Pozdrawiam
STYRO
LOS SUAVES - już nie pójdę na taki koncert ...
jeżeli jakoś przekonają ubezpieczalnie ze naprawa nie wchodzi w rachubę(no chyba że resztę pokryje lot z własnej kieszeni......tzn naszych)
bo z ubezpieczalniami jest tak że można sobie żądać ale żeby nie dać się wydymać to trzeba walczyć w sądzie
Nikon D7200, GSO 10" TV PowerMate 2" 2X, Tamron 150-600G2
Jeżeli nie widać moich zdjęć w poście to są tutaj : https://photos.app.goo.gl/6HbopqSiFsDUVd7y5
Czy w takich przypadkach pilot, który nieprawidłowo uruchomił samolot i doprowadził do kolizji ponosi jakieś koszty?
W moim odczuciu jest coraz lepiej i ubezpieczyciel coraz częściej woli zrobić "całkę" i niech sobie klient kupi nowe. Przy dzisiejszych cenach naprawa ciężko się tanio naprawia nowoczesne samochody. Ubezpieczyciele też widzą, że z OC zawsze możesz zażądać naprawy w ASO i wtedy po wycenie okazuje się że jednak całka. Czasami są podchody przy samochodach bardzo drogich bo wtedy faktycznie można dużo naprawić, ale np. w Niemczech ubezpieczyciele dla komfortu klientów przejmują takie samochody i potem sprzedają do polski żeby sobie je ktoś w Polsce naprawił...
Zakładki