Strona 12 z 17 PierwszyPierwszy ... 2 10 11 12 13 14 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 221 do 240 z 335
Like Tree785Likes

Wątek: 2019.05.05 Pożar przy lądowaniu SSJ100 Aerofłotu na SVO

  1. #221
    Awatar gaugan

    Dołączył
    Feb 2007
    Mieszka w
    villanoof

    Domyślnie


    Polecamy

    Ekipa, ja rozumiem, że na onecie myli się pierwszy pilot, drugi pilot, kapitan, majtek, ale tutaj wypadałoby nie mieszać pojęć.

    Drugie primo .. Czy naprawdę ktokolwiek z Was wierzy, że po awaryjnym lądowaniu, w palącym się samolocie, jakikolwiek pilot będzie zbierał dokumenty?? Do tego takie, których kopie są na ziemi w handlingu, w systemach firmy, na laptopie kochanki? No litości, bo oczy pieką. Nie trzeba być specem, wystarczy trochę pomyśleć. Piloci mają pare sekund, na przelecenie checklist, wykonanie procedur i ratowanie ludzi, potem siebie. Common sense guys. Takie newsy to na potrzeby rosyjskiej czy koreańskiej propagandy. Próbują czyścić delikatnie temat, który może okazać się mega kontrowersyjny. Zawalili, nie wiadomo tylko jeszcze kto.

  2. #222

    Dołączył
    May 2010
    Mieszka w
    EPWR

    Domyślnie

    Stenogram rozmów pilota z wieżą, po rosyjsku:"Самолет горит в ПОНнии": Đ_ЕН ТВ публикует переговоры пилота сгоревшего SSJ-100 с диспетчерами. Đ_ЕН ТВ

    Ciekawsze fragmenty:

    Пилот: Связь и потеря автоматического управления самолетом.
    Pilot: Utrata łączności i automatyki


    Диспетчер: Аэрофлот 1492, как будете заходить? Визуально или по ILS?
    Пилот: Заход по ILS, Аэрофлот 1492.

    Lądowanie z użyciem ILS


    Диспетчер: Аварийные службы на полосы.
    Wieża - Wysłanie straży w stronę pasa.

  3. #223

    Dołączył
    Aug 2017

    Domyślnie

    Wydaje mi sie, ze z tymi dokumentami to nie byla zla decyzja. Przeciez radzi sie nawet, zeby z plonacego domu wynosic dokumenty a nie sprzety, co mial wiec robic...
    grindavik likes this.

  4. #224

    Dołączył
    Mar 2016

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez CRC Zobacz posta
    Super Suchoj ma centralny zbiornik, który po uderzeniu rozszczelnił się,stad wszyscy siedzący od linii skrzydeł w tył zgineli.
    Pojawił się powyżej taki komentarz, który trochę tłumaczy szybkie rozprzestrzenie się pożaru.

    Czy ktoś wie coś więcej o konstrukcji zbiorników paliwa? Rozumiem, że chodziło o to, że przez rozszczelnienie pożar szybko przeniósł się ze zbiornika w skrzydle do centralnego w kadłubie? Czy może chodzić o to, że w Superjecie jest tylko jeden zbiornik idący przez skrzydła i kadłub?

    Wysłane z mojego RNE-L21 przy użyciu Tapatalka

  5. #225

    Dołączył
    May 2017

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Zdun Zobacz posta
    Co w tym dziwnego? Takie są procedury (przypuszczam, że w większości lini lotniczych). W przypadku ewakuacji F/O zabiera loadsheet, notoc (notofication to captain) i inne dokumenty jeżeli operator tego wymaga w procedurach.
    Ludzie, na prawdę jeśli nie pracujecie w linii lotniczej, nie piszcie głupot. Po to te wszystkie dokumenty muszą mieć kopie na ziemi, żeby ich nikt nie musiał zabierać w trakcie ewakuacji. I zapewniam na 100% że Aeroflot też ma procedury, które nakazują zostawić kopię na ziemi.
    LuzZz and fpkk like this.

  6. #226
    Awatar SPMRK

    Dołączył
    Jul 2011

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Beteleguese Zobacz posta
    ... Piana gaśnicza jest cięższa od wody.
    Nie jest. Piany gaśnicze ciężkie (a takie są zwykle stosowane w akcjach gaśniczych) mają liczbę spienienia do 20. Najczęściej ok. 12. Oznacza to że z jednego metra sześciennego wodnego roztworu środka pianotwórczego powstaje 12 metrów sześciennych piany gaśniczej dla Ls = 12.
    Ostatnio edytowane przez SPMRK ; 08-05-2019 o 17:23 Powód: literówka
    frik, Mike5, marcin_b91 and 9 others like this.

  7. #227
    Awatar Puziu

    Dołączył
    Jan 2007
    Mieszka w
    POZ/EPPO

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez stealth1980 Zobacz posta
    Ludzie, na prawdę jeśli nie pracujecie w linii lotniczej, nie piszcie głupot. Po to te wszystkie dokumenty muszą mieć kopie na ziemi, żeby ich nikt nie musiał zabierać w trakcie ewakuacji. I zapewniam na 100% że Aeroflot też ma procedury, które nakazują zostawić kopię na ziemi.
    Mało tego, nie możemy nawet „wypuścić” samolotu ze stanowiska jeśli nie dostaniemy podpisanej przez cpt kopii L/S, albo nie dostaniemy potwierdzenia że jest na @ (np Onur który wyważa się sam) albo LID (Ryanair), kopie muszą być trzymane w archiwum przez 3 miesiące. Jeśli w grę wchodzi życie pasażerów, załogi i własne to wątpię żeby kokpit myślał w takim wypadku o zabraniu L/S
    Wlkp_Spotters

  8. #228
    CRC
    CRC jest nieaktywny
    Awatar CRC

    Dołączył
    Jun 2012
    Mieszka w
    urodzony na Rakowcu

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez shovsky Zobacz posta
    Pojawił się powyżej taki komentarz, który trochę tłumaczy szybkie rozprzestrzenie się pożaru.

    Czy ktoś wie coś więcej o konstrukcji zbiorników paliwa? Rozumiem, że chodziło o to, że przez rozszczelnienie pożar szybko przeniósł się ze zbiornika w skrzydle do centralnego w kadłubie? Czy może chodzić o to, że w Superjecie jest tylko jeden zbiornik idący przez skrzydła i kadłub?

    Wysłane z mojego RNE-L21 przy użyciu Tapatalka
    Спецификация топливной системы - Sukhoi Superjet 100
    shovsky likes this.

  9. #229

    Dołączył
    May 2016

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez mac605 Zobacz posta
    Lądowanie z użyciem ILS
    Śledząc ten wątek zastanawiam się nad jeszcze jednym scenariuszem - że systemy były sprawne, ale piloci w stresie założyli że utracili sterowanie, podczas gdy utracili tylko łączność w wyniku uderzenia pioruna w antenę.
    Jednak niektóre posty, a przede wszystkim wypowiedzi pilotów, wspominają o awarii innych systemów, więc to tylko przypuszczenie. W przypadku gdy rzeczywiście wysiadła spora część elementów sterujących to rzeczywiście sytuacja była bardzo trudna.


    Z innej beczki:
    Mimo, że uderzenie pioruna nie jest najgroźniejszym zjawiskiem atmosferycznym dla samolotu (bo mamy np. chmury gradowe, czy micrbursty), to dla niektórych pilotów może być ono czynnikiem mocno stresogennym. A z tego powodu następne kilka minut mogło być obarczone jakimiś nie do końca racjonalnymi działaniami.

  10. #230
    Awatar kajmat

    Dołączył
    Apr 2007
    Mieszka w
    Kraków

    Domyślnie

    W treści komunikacji radiowej pilota z Szeremietiewem pojawia się sprawa braku gotowości do lądowania, a w konsekwencji odesłania w holding. Żadnych pytań (wieży), żadnych wyjaśnień (pilota). Nic. Chcesz, to leć. Brak też ewentualnych sugestii (?) wieży co do przekroczone masy do lądowania.

  11. #231

    Dołączył
    Feb 2019

    Domyślnie

    Tłumaczenie z artykułu z zapisem rozmowy samolotu z kontrolą.

    Treść rozmowy świadczy o tym, że pilot Denis Jewdokimow ocenił uszkodzenia, doznane wskutek uderzenia pioruna w samolot, jako poważne, ale nie jako krytyczne. Po utracie łączności załoga wysłała sygnał pan-pan, oznaczający że statek powietrzny i pasażerowie są narażeni na konkretne zagrożenie, ale brak jest zagrożenia życia oraz zagrożenia dla samego samolotu, zaś szybkiej pomocy nie trzeba. Jeśli sytuacja byłaby bardziej poważna, pilot wysłałby sygnał mayday.
    Do samego przyziemienia wszystko układało się wystarczająco prawidłowo. Załoga tylko raz powiadomiła, że nie jest gotowa do podejścia i lądowania, i wykonała jeszcze jeden krąg zanim spróbowała siąść.

  12. #232

    Dołączył
    Feb 2011

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez kajmat Zobacz posta
    Brak też ewentualnych sugestii (?) wieży co do przekroczone masy do lądowania.
    A dlaczego niby mieliby to sugerować?
    LuzZz likes this.


  13. #233
    Awatar thewho

    Dołączył
    Feb 2007
    Mieszka w
    WAW

    Domyślnie

    Gaugan juz napisal odnosnie zabierania dokumentow z kokpitu... tam nie ma nic czego kopi nie znajdziecie na ziemi, a moze pomoc w dochodzeniu. W zasadzie to najwazniejszy przy ladowaniu z przekroczona masa bedzie arkusz wywazenia i zaladunku (loadsheet), ktory tez moze wyjasnic dlaczego samolot tak dziwnie sie odbil.
    Pierwszy oficer jak chcialby pomoc w dochodzeniu to powinien pobiec do ogona i zaczac wykrecac FDR i CVR - oczywiscie sarkazm ale mniej absurdalny pomysl na pomoc w dochodzeniu, niz wracanie do kokpitu, zeby zabrac jakies papiery.
    Nie zapominajcie, ze dostali piorunem - co oznacza, ze w poblizu byla burza. To moglo byc przyczyna szybkiego powrotu na lontisko.
    I teraz dygresja odnosnie ladowania po kangurze (nie mowie, ze akurat to sie stalo w tym przypadku ) - w miare jak przybywa mi godzin na koncie i siwych wlosow to osobiscie za ladowanie "na dzide" czyli oddawanie wolantu, zeby tylko na sile posadzic samolot na ziemi, zabieral bym licencje zawodowa i skreslal takiego delikwenta z latania z pasazerami.
    gaugan, fpkk and LuzZz like this.

  14. #234
    Awatar vivere

    Dołączył
    Mar 2010

    Domyślnie

    Zgłupiałem.
    7600, brak łączności
    To skąd ta korespondencja, przez walkie talkie gadali czy komórką?
    grindavik likes this.
    vivere militare est

  15. #235

    Dołączył
    Apr 2010
    Mieszka w
    WAW

    Domyślnie

    Tutaj jest oryginał tłumaczonego wcześniej tekstu Olega Molczanowa, na jego blogu:
    https://zagopod.com/blog/43464976294...ova,-sidevsheg

    Oraz Dimitra Charinina, który nakręcił dwa filmy z wnętrza z lokalnych wiadomości. Wspominał o tym że prawy silnik stracił ciąg, było czuć że samolot tak jakby opada na to skrzydło, ale poza tym powrót przebiegał normalnie (pasażer latał od 11 lat), aż do uderzenia. Potem jest opis ewakuacji, nieco różniący się od tego pierwszego. Superjet jest lekki, rzuca nim bardziej niż większymi pasażerskimi. Trzecie uderzenie było mocne, jak wiedział że dwa razy się odbili i spadają trzeci raz na pas to podkurczył nogi. Do tej pory ludzie siedzieli, potem ogarnęła ich panika (strach? krzyki?). Od ognia zaczęła dymić i nagrzewac się wewnętrzna obudowa kabiny, po dosłownie pięciu sekundach pojawiły się płomienie. On siedział na miejscu i przepuscil 3-4 ludzi dopóki nie poczuł ciepła od tyłu. Nie dało się oddychać (dym/gazy), schylił głowę, nabrał oddechu i wychodził. Przy wyjściu czarny dym się kończył, dwie stewardessy pomagały przy wyjściu. Były do końca w samolocie, po nich wyszły jeszcze 2-3 osoby, które zwaliły się na trawę i były odciągane od płonącego samolotu. Minęły dwie minuty od początku pożaru. Służbom nie zarzuca nic, przed lądowaniem nic nie zapowiadało katastrofy ani pożaru. Brednią jest że ewakuację blokowali pasażerowie z bagażem. Nawet na filmie widać że były to najwyżej niewielkie teczki trzymane pod ręką.
    https://v1.ru/text/gorod/66079222/
    satori85 and malgond like this.

  16. #236
    Awatar gliderman13

    Dołączył
    Sep 2017
    Mieszka w
    FL410

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez stealth1980 Zobacz posta
    Ludzie, na prawdę jeśli nie pracujecie w linii lotniczej, nie piszcie głupot. Po to te wszystkie dokumenty muszą mieć kopie na ziemi, żeby ich nikt nie musiał zabierać w trakcie ewakuacji. I zapewniam na 100% że Aeroflot też ma procedury, które nakazują zostawić kopię na ziemi.
    Tak, akurat niektórzy tutaj pracują w liniach lotniczych - między innymi Zdun.

    W wielu firmach zabieranie loadsheetu + NOTOCU jest normalną procedurą na wypadek "on ground emergency" i nie ma to na celu ułatwiania późniejszego dochodzenia bo wszystkie te dokumenty mają swoje kopie i tak na ziemi. Ma to ułatwić/umożliwić sprawną i efektywną akcję ratowniczo - gaśniczą, tu i teraz - na ziemi. W NOTOC znajdują się informacje chociażby o materiałach niebezpiecznych a od tej informacji może zależeć sposób gaszenia ewentualnego pożaru, wybór środka gaśniczego. Błędne dobranie środka gaśniczego tylko pogarsza sytuację. Loadsheet aby znać ilość ludzi na pokładzie. Zabranie tych rzeczy z kokpitu zajmuje max 2 sekundy więc nie przesadzajmy. Co więcej nie każdy incydent na ziemi czy kontrolowane rozbicie na lotnisku poprzedzone jest 7700 z 30 minutowym wyprzedzeniem - w takim wypadku dużo szybciej jest spojrzeć na loadsheet/NOTOC niż szukać w biegu informacji od dispatchera/handlingu na lotnisku odlotu.
    Ostatnio edytowane przez gliderman13 ; 08-05-2019 o 21:12 Powód: literówki
    satori85 and Zdun like this.

  17. #237
    Awatar thewho

    Dołączył
    Feb 2007
    Mieszka w
    WAW

    Domyślnie

    Samolot spalił się w dwie minut. Takie rzeczy jak liczba pax i dgr na pokładzie to podaje się do Atc przez radio jak ogłasza się ewakuacje. Jak nie działa radio albo nie ma się czasu, to sobie grzebanie w papierach można darowac. Pozniej niby komu te info przekazuje się na ziemi? Pierwszej osobie co do nas podbiegnie i ma żółta kamizelke?
    stealth1980 and lukaszjb like this.

  18. #238

    Dołączył
    May 2017

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez gliderman13 Zobacz posta
    Tak, akurat niektórzy tutaj pracują w liniach lotniczych - między innymi Zdun.

    W wielu firmach zabieranie loadsheetu + NOTOCU jest normalną procedurą na wypadek "on ground emergency" i nie ma to na celu ułatwiania późniejszego dochodzenia bo wszystkie te dokumenty mają swoje kopie i tak na ziemi. Ma to ułatwić/umożliwić sprawną i efektywną akcję ratowniczo - gaśniczą, tu i teraz - na ziemi. W NOTOC znajdują się informacje chociażby o materiałach niebezpiecznych a od tej informacji może zależeć sposób gaszenia ewentualnego pożaru, wybór środka gaśniczego. Błędne dobranie środka gaśniczego tylko pogarsza sytuację. Loadsheet aby znać ilość ludzi na pokładzie. Zabranie tych rzeczy z kokpitu zajmuje max 2 sekundy więc nie przesadzajmy. Co więcej nie każdy incydent na ziemi czy kontrolowane rozbicie na lotnisku poprzedzone jest 7700 z 30 minutowym wyprzedzeniem - w takim wypadku dużo szybciej jest spojrzeć na loadsheet/NOTOC niż szukać w biegu informacji od dispatchera/handlingu na lotnisku odlotu.
    Nie wiem, w jakiej linii kolega Zdun pracuje, ale jeśli w QRH czy innym SOPie mają napisane żeby przejmować się dokumentami przy ewakuacji to ktoś się nad tymi procedurami powinien głęboko zastanowić. Wyobraź sobie pilota podczas ewakuacji przy użyciu liny, z palącego się samolotu z tymi dokumentami, jak je chyba w zębach trzyma i pomyśl sobie jak abstrakcyjne jest to co napisałeś. Pomijam fakt, że dzisiaj znacząca liczba operatorów (w tym Aeroflot) używa EFB. Po to NOTOC musi trafić przed startem do OCC, żeby w takim wypadku dyspozytor mógł podać informację służbom ratunkowym. I jeszcze jedno, gdybyś kiedyś był chociażby w symulatorze do gaszenia pożarów, z pełnym zadymieniem to byś wiedział, że w poważaniu miałbyś jakieś kwity z pokładu w przypadku ewakuacji a 2 sekundy wydają się wiecznością. Tyle w temacie. Pozdrawiam

  19. #239
    Awatar urban787

    Dołączył
    Apr 2010
    Mieszka w
    WAW

    Domyślnie

    https://www.facebook.com/GalleyTalk/...8105775550272/ Tacy ludzie jak ten typ z podręcznym i telefonem przy uchu,nie powinni nigdy wiecej byc wpuszczeni na pokład samolotu. Na małą teczkę z papierami,to mi to nie wygląda. Brak słów po prostu.
    Zresztą:wystarczy poczytac komentarze pod postem.
    MaciekK84 likes this.

  20. #240

    Dołączył
    Jun 2010

    Domyślnie


    Polecamy

    Cytat Zamieszczone przez Inter Zobacz posta
    powinni wejść do samolotu przednimi drzwiami i wynosić pasażerów. [...] strażaków, którzy by przez przednje drzwi weszli do środka, a część pax można było uratować tzn. tych co się podusili.
    O czym Ty mówisz człowieku? Kto o zdrowych zmysłach wejdzie Ci w środek pożaru o temperaturze ~1000 st. C?
    Dam Ci maskę- wejdziesz? .......
    Szczypu, Jerry, delonpm and 1 others like this.

Strona 12 z 17 PierwszyPierwszy ... 2 10 11 12 13 14 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •