Pokaż wyniki od 1 do 14 z 14
Like Tree18Likes
  • 2 Post By egon4x4
  • 5 Post By egon4x4
  • 3 Post By angin
  • 2 Post By mux84
  • 1 Post By Trooper85
  • 5 Post By SAR37

Wątek: Pacjentka podnoszona do helikoptera zaczyna bardzo szybko wirować

  1. #1

    Dołączył
    Aug 2008
    Mieszka w
    CDG/POZ

    Domyślnie Pacjentka podnoszona do helikoptera zaczyna bardzo szybko wirować


    Polecamy

    74-letnia pacjentka podnoszona do helikoptera po wypadku na Piestewa Peak koło Phoenix zaczęła bardzo szybko wirować. Wygląda to bardzo groźnie ale podobno nie doznała dodatkowych obrażeń. Pilot twierdzi, że to się zdarza ale widzę coś takiego pierwszy raz.

    https://www.youtube.com/watch?v=Y3ViHPnxuk8

  2. #2

    Dołączył
    Jan 2017

    Domyślnie

    ciekawe, czy kobieta była w lepszym stanie przed, czy po wyjściu z karetki...

  3. #3

    Dołączył
    May 2014

    Domyślnie

    "Zwykle używamy liny asekuracyjnej do stabilizacji, ale tym razem tego nie zrobiliśmy" - dobra lekcja na przyszłość. Brak ratownika przy noszach też zdaje się proszeniem o kolejne kłopoty.

  4. #4

    Dołączył
    Mar 2014

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez vwogorek Zobacz posta
    Brak ratownika przy noszach też zdaje się proszeniem o kolejne kłopoty.
    Żeby stracił przytomność tak wirując?

  5. #5

    Dołączył
    May 2014

    Domyślnie

    Nie, żeby móc wcześniej dostrzec zagrożenie i wydać polecenie przerwania wciągania i posadzenia na ziemi. Poza tym bezpieczniej jest kłaść na ziemi nosze z ratownikem (gdyby operator wciągarki sam się szybko zorientował i chciał opuścić nosze na ziemię).
    Dodatkowo tuż pod śmigłowcem doszło wahadło noszy, na które operator wciągarki też nic nie mógł poradzić sam z pokładu śmigłowca.

  6. #6
    Awatar egon4x4

    Dołączył
    Apr 2011
    Mieszka w
    już u siebie

    Domyślnie

    Oglądałem to video z przerażeniem.
    Jak się znam na (pato)fizjologii człowieka to trudno mi uwierzyć, żeby 75-latka, w dodatku ranna, przeżyła tak długotrwałą i szybką wirówkę.
    Z całą pewnością straciła przytomność już po kilku/kilkunastu sekundach.
    Horror normalnie...
    STYRO and APW like this.

  7. #7
    Awatar Trooper85

    Dołączył
    Aug 2017
    Mieszka w
    Wrocław

    Domyślnie

    Jak to wygląda z punktu widzenia fizjologii?
    Bo wiadomo, że przeciążenie działające na kierunku nogi>głowa to najbardziej zabójcza opcja.
    A co w sytuacji jak ta, gdy siła odśrodkowa pcha krew zarówno do nóg jak i głowy?

  8. #8
    Awatar egon4x4

    Dołączył
    Apr 2011
    Mieszka w
    już u siebie

    Domyślnie

    Takie wirowanie to zabójcza kombinacja przeciążenia dodatniego (dolna połowa ciała) i ujemnego (górna).
    Z grubsza policzyłem: najszybciej nosze wirowały w drugiej części filmu, z prędkością ok. 20obr/8,4s = 2.4Hz.
    Oś obrotu to ok. 2/5 długości noszy, licząc od głowy. Dla wzrostu 165 cm daje to ok. 66cm (promień wirowania głowy).
    Ze wzoru na przyspieszenie dośrodkowe daje nam to ok. 150m/s2 = ca 15g (!!!)
    W sensie przeciążenia dla głowy to jest "minus" 15g - wartość letalna przy tak długiej ekspozycji.
    A dla nóg to będzie > 20g (plus)!
    Zatrzymanie krążenia z powodu braku powrotu żylnego oraz odruchu z baroreceptorów zatok tętnic szyjnych pewne.
    Plus niewykluczone wybroczyny do mózgu i/lub obrzęk mózgu.
    Kazor, Trooper85, pb299 and 2 others like this.

  9. #9

    Dołączył
    Apr 2010

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez egon4x4 Zobacz posta
    Takie wirowanie to zabójcza kombinacja przeciążenia dodatniego (dolna połowa ciała) i ujemnego (górna).
    Z grubsza policzyłem: najszybciej nosze wirowały w drugiej części filmu, z prędkością ok. 20obr/8,4s = 2.4Hz.
    Oś obrotu to ok. 2/5 długości noszy, licząc od głowy. Dla wzrostu 165 cm daje to ok. 66cm (promień wirowania głowy).
    Ze wzoru na przyspieszenie dośrodkowe daje nam to ok. 150m/s2 = ca 15g (!!!)
    W sensie przeciążenia dla głowy to jest "minus" 15g - wartość letalna przy tak długiej ekspozycji.
    A dla nóg to będzie > 20g (plus)!
    Zatrzymanie krążenia z powodu braku powrotu żylnego oraz odruchu z baroreceptorów zatok tętnic szyjnych pewne.
    Plus niewykluczone wybroczyny do mózgu i/lub obrzęk mózgu.
    Wyliczenia jak najbardziej poprawne, ale układ krwionośny to naczynia połączone - obstawiam że w tej sytuacji nastąpił raczej niedobór krwi w mózgu niż jej nadmiar ponieważ pojemność naczyń krwionośnych w dolnej części ciała jest większa i większe było ssanie w tym kierunku. Więc o ile g wynosiło 15, to parcie krwi w mózgu na pewno nie było adekwatne do "typowego" -15g
    (mi to wyszło nawet 15,3g )
    pb299, egon4x4 and Trooper85 like this.

  10. #10
    Awatar mux84

    Dołączył
    Jul 2013

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez egon4x4 Zobacz posta
    W sensie przeciążenia dla głowy to jest "minus" 15g - wartość letalna przy tak długiej ekspozycji.
    A dla nóg to będzie > 20g (plus)!
    Przy stałej prędkości kątowej przeciążenie jest proporcjonalne do promienia, więc powyższe wartości dotyczą tylko skrajnych części ciała. Pomiędzy nimi przeciążenie przechodzi liniowo od -15 do +20g.
    egon4x4 and Kazor like this.

  11. #11
    Awatar Trooper85

    Dołączył
    Aug 2017
    Mieszka w
    Wrocław

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez egon4x4 Zobacz posta
    W sensie przeciążenia dla głowy to jest "minus" 15g - wartość letalna przy tak długiej ekspozycji.
    Nawet chyba ponad dwu-krotność wartości śmiertelnej. Więc nawet uwzględniając

    Cytat Zamieszczone przez angin Zobacz posta
    Wyliczenia jak najbardziej poprawne, ale układ krwionośny to naczynia połączone - obstawiam że w tej sytuacji nastąpił raczej niedobór krwi w mózgu niż jej nadmiar ponieważ pojemność naczyń krwionośnych w dolnej części ciała jest większa i większe było ssanie w tym kierunku. Więc o ile g wynosiło 15, to parcie krwi w mózgu na pewno nie było adekwatne do "typowego" -15g
    (mi to wyszło nawet 15,3g )
    oraz
    Cytat Zamieszczone przez mux84 Zobacz posta
    Przy stałej prędkości kątowej przeciążenie jest proporcjonalne do promienia, więc powyższe wartości dotyczą tylko skrajnych części ciała. Pomiędzy nimi przeciążenie przechodzi liniowo od -15 do +20g.
    ciężko uwierzyć, że poszkodowana zniosła to bez poważniejszych konsekwencji.
    egon4x4 likes this.

  12. #12
    Awatar egon4x4

    Dołączył
    Apr 2011
    Mieszka w
    już u siebie

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez angin Zobacz posta
    (...) ale układ krwionośny to naczynia połączone - obstawiam że w tej sytuacji nastąpił raczej niedobór krwi w mózgu niż jej nadmiar ponieważ pojemność naczyń krwionośnych w dolnej części ciała jest większa i większe było ssanie w tym kierunku.
    "Święty z Was człowiek, i bogobojny - ale się na armatach nie znacie" *

    * - Kmicic do Przeora Kordeckiego, Potop, cyt. z pamięci


    Cytat Zamieszczone przez angin Zobacz posta
    Więc o ile g wynosiło 15, to parcie krwi w mózgu na pewno nie było adekwatne do "typowego" -15g
    (mi to wyszło nawet 15,3g )
    Zgadzam się.
    Ostatnio edytowane przez egon4x4 ; 07-06-2019 o 07:24 Powód: skleroza + ADHD

  13. #13
    Awatar SAR37

    Dołączył
    Feb 2007
    Mieszka w
    KRK
    Wpisów
    4

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez vwogorek Zobacz posta
    "Zwykle używamy liny asekuracyjnej do stabilizacji, ale tym razem tego nie zrobiliśmy" - dobra lekcja na przyszłość.
    Czyżby "rutyna" odebrała resztki zdrowego rozsądku ekipie ratowników, że zrezygnowali z liny antyrotacyjnej? Do tego brak jakiejkolwiek reakcji ze strony ratownika pokładowego: skoro używali wyciągarki, to dlaczego nie opuścili noszy niżej (poza wpływ silnego strumienia powietrza od wirnika nośnego) w celu stabilizacji? Całość - niestety - wygląda strasznie "amatorsko", że o jakiejkolwiek współpracy na linii: "pokładowy-pilot-ratownicy naziemni" nie wspomnę.
    Cytat Zamieszczone przez vwogorek Zobacz posta
    Brak ratownika przy noszach też zdaje się proszeniem o kolejne kłopoty.
    Nie wszystkie wyciągarki pozwalają na opuszczanie/podnoszenie obciążonych noszy razem z ratownikiem, ze względu na ograniczenia udźwigu - nie jest to działaniem standardowym.
    Ostatnio edytowane przez SAR37 ; 07-06-2019 o 07:40
    Maciey, tomdzio, vwogorek and 2 others like this.
    heliHansa - Grzegorz Ziomek

    "Największe zagrożenia dla Polski to nacjonalizm i klerykalizm"
    Jerzy Giedroyc
    „…No i zwykła głupota”
    Grzegorz Ziomek


  14. #14

    Dołączył
    May 2014

    Domyślnie


    Polecamy

    Cytat Zamieszczone przez SAR37 Zobacz posta
    Nie wszystkie wyciągarki pozwalają na opuszczanie/podnoszenie obciążonych noszy razem z ratownikiem, ze względu na ograniczenia udźwigu - nie jest to działaniem standardowym.
    Zgoda, ale standardowa wyciągarka na A109E powinna dać radę. Na Bell'u 429 z tą samą wyciągarką używają noszy z ratownikiem. Również na A109K2, gdzie wyciągarka jest o mniejszym udźwigu używają noszy z ratownikiem.
    Akurat to nie był żaden zarzut, widać takie mają procedury, jednakowoż chciałem zwrócić uwagę, że obecność ratownika ma znaczenie, szczególnie w sytuacjach awaryjnych.

    Szkoda, że ten film jest pocięty, ale widać moment poderwania noszy z ziemi, dwie próby wciągnięcia noszy w zawisie, lot postępowy oraz lądowanie:
    https://m.youtube.com/watch?v=E-50h-52pJM
    Co ciekawe, widać jak ratownik na ziemi prowadzi przez chwilę (film zostaje przycięty) jakąś linę.

Zakładki

Zakładki

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •