Słuchajcie, mam pewną prośbę. Do WSZYSTKICH.
Po drugie: nie snujmy domysłów, bo całkiem niechcący możemy wyrządzić krzywdę osobom niewinnym! Czytają to forum przyjaciele i rodzina Zmarłego, organizatorzy, ratownicy i masa innych osób. Ponadto zaglądają tu również wszelkiej maści dziennikarze. A potem sami się dziwimy że w mediach tak czy inaczej temat przedstawiają. Również "niedzielni komentatorzy" na innych forach biorą sobie nas za punkt odniesienia. Myślą, że gdy na tym forum coś jest napisane, to jest to prawda objawiona. Musimy mieć świadomość roli jaką pełnimy w internecie. Pisząc "my" mam bardziej na myśli "Was", doświadczonych pilotów, ludzi związanych z lotnictwem tak czy inaczej. Tacy fascynaci jak ja sa tu pewnie mniejszością
Rozmawiałem dzisiaj z osobami z AZM. Wiecie, nie usłyszałem z ich ust słowa skargi. Ale chyba wszyscy czulibyśmy się źle, gdyby obwiniano nas o śmierć (nawet niezamierzoną) innej osoby, a co dopiero naszego Gościa, którego zaprosiliśmy. Równie podle mogą czuć się bliscy Pilota, gdy czytają różne "domysły" na Jego temat. Piloci nie startują w pokazach by ginąć, a organizatorzy nie robią takich imprez, by potem je zaprzepaszczać. Pamiętajcie proszę, że Piknik w Płocku stał się w pewnym momencie rozpoznawalną marką. Czymś, co w moim odczuciu, mogło swobodnie zastąpić Góraszkę. Niestety, zbieg tragicznych okoliczności bardzo pogmatwał plany entuzjastów lotnictwa z północnego Mazowsza. Jeśli bez oglądania się na wyniki prac komisji będziemy daremnie strzępić języki (nawet w dobrej wierze) to zrobimy o wiele więcej złego, niż nam się wydaje.
Zakładki