Na Heraldzie niejaki Stewart Ferguson podał sensowną teorie, nie tłumacze bo mi się nie chce:
Cytuje:
"On gear extension (between 1680' and 2100' AGL or 2.5-3 min before touchdown). Gear didn't extend. You hear the continuous-repetitive-chime during acknowledgement of a clear-to-land radio call. That CRC is probably "GEAR NOT DOWN" which happens below 400' AGL. Instead of go-around or gravity extension, the pilots manually deployed the RAT, hoping to pressurize green hydraulic system so gear comes down. But with G RSVR LO LVL, the green hydraulic system doesn't pressurize. They wait until the very last moment to go-around, but they wait just a little too long for that gear to come down and they can't slow their descent and start climbing fast enough. They get a dual engine strike on the runway as they are going around. That damages the engines. We then hear that they can't maintain 2000' anymore. The engines are failed at this point."Od siebie dodam, że podwozie pewnie wypuścili grawitacyjnie już po odejściu, ale było za późno...
Nie latam na A320 więc się wypowiem Ten dźwięk nie pasuje do "GEAR NOT DOWN" - znalazłem filmik z symulatora z taką awarią https://www.youtube.com/watch?v=3CYkmY6d3UM...You hear the continuous-repetitive-chime during acknowledgement of a clear-to-land radio call. That CRC is probably "GEAR NOT DOWN" which happens below 400' AGL....
To co można było usłyszeć w tym pierwotnym filmie (w 46 s.) to raczej MASTER WARNING....
Pierwsze wiadomości o katastrofie mówiły o problemach z przednim podwoziem.
Czy jest możliwe że podczas pierwszej próby przyziemienia przednie się np. złożyło a oni przytarli silnikami po pasie i dali go-around?
Raczej nie, bo:
1. Go around po przyziemieniu przodem bez przedniej stójki byłby praktycznie niemożliwy z powodu niskiej energii i efektywności statecznika poziomego (przód przyziemia ostatni),
2. W A320 po złożeniu przedniego podwozia silniki nie dotykają ziemi,
3. Ślady przytarcia wskazują kontakt tylnymi częściami gondoli silnika.
Ostatnio edytowane przez aaben ; 23-05-2020 o 00:28
https://wiadomosci.wp.pl/pakistan-ka...3363704465025a
Według lokalnych mediów 2 osoby przeżyły
Z tym się raczej nie zgodzę, szczególnie biorąc poprawkę na sprężystość skrzydeł:
Aczkolwiek brak widocznych uszkodzeń przy przednim podwoziu moim zdaniem wyklucza taki wariant.
Flightradar zamieścił plik z odczytami wysokości: LINK
Nie wiem na ile można im ufać, ale przy pierwszym podejściu minimalna zarejestrowana wysokość to 275ft. Wysokość lotniska to 100ft.
Prędkość pionowa z ostatnich 12 sekund lotu to -1250fpm.
Żadnych ofiar poza tymi w samolocie?!
Ok, z tych urywków konwersacji na ATC (oryginalny zapis z liveatc):
1) nie słychać nic o podwoziu
2) transmisje z początku podejścia są dziwne, załoga potwierdza że "da radę", ATC chce ich zwektorować ale załoga trzy razy powtarza że jest ustabilizowana. Podaje dość dokładnie wysokość (crossing 3500) o 2" 27,2'
3) Zezwolenie na lądowanie jest wydane przyspieszonym głosem, załoga też potwierdza w pośpiechu z master caution w tle. 2" 47,9'
4) Go around jest zgłoszony o czasie 4" 50,5'
Nie podoba mi się ten początek czyli nieporozumienia, niestety nie ma zapisu co było wcześniej. Elewacja lotniska Karachi to 100ft (pasa 89ft ale pomińmy ten szczegół), a więc od zgłoszenia o przecinaniu 3500ft do ~poziomu lotniska samolot zrobił 3400stóp w czasie 2"23,3' co daje średnią prędkość zniżania 1423 ft/min. To sporo, takie samoloty normalnie zniżają z prędkością do ok 1000 ft/min w trakcie ustabilizowanego podejścia.
Do tego na nominalnej ścieżce 3 st., wysokość 3500 stóp samolot ma w odległości 11,2 NM od lotniska. Przebycie tej odległości w czasie 2"23,3' wymagałoby prędkości... 281 węzłów względem ziemi. Zwykle prędkości średnie osiągane w tej fazie lotu to maksymalnie ok. 200kt, jednak trzeba zauważyć że prędkość w rejonie podejścia końcowego znacząco się zmienia i liczenie "średniej" obarczone jest dużym przybliżeniem.
W praktyce najczęściej nieudane podejścia wynikają z dużej wysokości i prędkości w małej odległości od lotniska. Im dalej od lotniska załoga zorientuje się że ma zbyt dużą energię tym skuteczniej może zareagować.
Wygląda więc na to że podejście końcowe (przed go around) było prawdopodobnie wykonywane w deficycie czasu i z dużą prędkością/energią. Tego typu sytuacje prowadzą często do błędów których skorygowanie jest utrudnione przez widzenie tunelowe.
https://www.youtube.com/watch?v=5McECUtM8fw&t
Co się stało po go around nie analizowałem, na razie za mało danych.
Czy jest szansa, że ten "brud" pod silnikami to wychodzące na zewnątrz płyny ustrojowe? Olej, uciekające paliwo, cokolwiek tego typu? Na gorącym silniku teoretycznie mogłoby się coś takiego zrobić, jedyny probblem mam z zimnym obiegiem, z którego raczej powinno skapywać niż się zapiekać/suszyć.
Potencjalnie to mogłoby też wyjaśnić problemy z silnikiem/hydrauliką (gdyby przez silnik uciekał płyn hydrauliczny).
Choć sam raczej nie wierzę
Pozdrawiam, Adam
Władze potwierdzają: 2 pasażerów przeżyło, 97 ofiar. Nie ma informacji o ofiarach na ziemi.
https://www.khaleejtimes.com/world/p...ia-plane-crash
Swoją drogą dziwne, że przy badaniu potencjalnego dotknięcia pasa silnikami przed Go-Around nie ma żadnych zdjęć z pasa - przecież na nim zostałby ślad.
MK
Wg tego co pisze BBC to może przypominać lądowanie LOT016 tylko z jakiegoś powodu zdecydowali się na go around które nie wyszło: https://www.bbc.com/news/world-asia-52766904
W artykule wykres z FR24
Pamiętaj, że od tego jak samolot zachowuje się po utracie silników zależy od wielu czynników, zasady fizyki pozostają te same ale samoloty mają różne powierzchnie skrzydeł, przy różnych prędkościach się przeciągają, generują inne opory i mają różną wagę. Więc każdy przypadek jest zgoła inny.
Masz rację gdyby na pasie coś było - były by zdjęcia. Poza tym ciężko wierzyć, że poszedł by w go around po takim kontakcie. W wyniku takiego lądowania, osłona pewnie by cała mogła odpaść przy takiej prędkości. Jeżeli zdjęcie jest prawdziwe to przyczyna może być bardziej prozaiczna, wyciek czegoś np. po przywaleniu w dużą grupę ptactwa. To, że są znaki na dwóch silnikach wyklucza zwykłą awarię silnika, ale teoria o przywaleniu nimi w pas słabo się trzyma.
https://youtu.be/AwfkN5M-bSY video z kamery przemysĺowej ostatnich sekund i analiza ze zdjeciami
Zakładki