Normalnie poczułem się jakbym był fanem konkursów i pitolenia w mikrofon non stop. Nie nie jestem. Po prostu wytłumaczyłem dlaczego tak się dzieje. A że pewnie "władza" kasę daje, to muszą być wszelkiej maści kaowcy itp.
Wystarczy stanąć po drugiej stronie pasa, i nic nie słychać.
Zakładki