Update 1
Pogoda w sobote cienka, ale nie padalo.
Pilot F-22 pokazal rzeczywiscie to co ten samolot potrafi, ale dzisiaj ma byc duzo slonca, wiec beda ladniejsze fotki...
http://www.airpoweroverhamptonroads.com/
Wlasnie dotarlem na miejsce. Relacja juz niedlugo w Skrzydlatej...
Zapraszam serdecznie
Po raz pierwszy podobno bedzie latal F-22 jako Demo i pilot zapowiedzial, ze pokaze co ten samolot potrafi w powietrzu..
Update 1
Pogoda w sobote cienka, ale nie padalo.
Pilot F-22 pokazal rzeczywiscie to co ten samolot potrafi, ale dzisiaj ma byc duzo slonca, wiec beda ladniejsze fotki...
Nie tak szybko Slawek. Zapraszam do Skrzydlatej Polski. Bedzie material w czerwcowym wydaniu.
Warto poczekac. To co pokazal pilot F-22 robi wrazenie. Pogoda w koncu byla rewelacyjna, zatem ilustracyjnie tez bedzie na co popatrzec
Mysle, ze bedzie troche ciekawostek.
Poza tym Slawku musze Cie zmartwic jako Poznaniaka. Juz z pewnoscia nie mozesz sie doczekac pokazu Thunderbirds w swoim miescie?
Widzialem ich wczoraj i w sobote. Pokaz jest beznadziejny. Lataja bez ladu i skladu, a jedyna ich atrakcja jest wystraszenie w pewnym momencie publicznosci przez nalot od tylu jednego samolotu. Czyli tak jak zwykle.
Dodatkowo w tym sezonie Thunderbirds maja w swoim skladzie dwie kobiety. Oczywiscie nie ma to wplywu na jakosc prezentowanego przez nich show w powietrzu 8)
Zatem, radze ochlodzic emocje, zanim dlugo oczekiwany zespol w Polsce nie za bardzo bedzie mial czym zaimponowac...
Dzięki za uprzedzenie, w takim razie nie będziemy robić sobie przesadnych apetytów Nie mniej, może jakimiś ścieżkami uda się dotrzeć do zespołu i "ekipa poznańska" zrobi sobie zdjęcie z obsadą TB A ważne jest to, żeby zobaczyć ich na własne oczy, nawet jeśli mają cienki program to nie szkodzi.
Kiedyś Pan pisał w Skrzydlatej (jak dobrze pamiętam to był nr 9/2000) z relacji z pokazów Tampa Air Show na Florydzie, ze główną atrakcją tamtych pokazów byli własnie T-birdsi, dało sie słyszeć wiele pochlebnych słow o kunszcie pilotow, wrażeniu jakie robi zespół itd...Zamieszczone przez air2air.net
Co sie teraz takiego stało, że używa Pan słów w stylu "pokaz jest beznadziejny" i wogóle nienajlepiej wypowiada sie o zespole, który kiedyś Pan zachwalał ?
Ja zawsze uważalem, że oprócz Bluesów, Tricolori, Reddsów i Witjazich, Thunderbirds to jeden z najlepszych, o ile nie najlepszych zespołow akrobacyjnych.
Z utęsknieniem czekam ich w Polsce !
A nie bylo to w Edwards AFB?
Dobrze, ze zwrociles na to uwage. Wyobraz sobie, ze byl wtedy rok 2000, a teraz mamy 2007 jesli zauwazyles.
Postep gatunku ludzkiego polega na podwyzszaniu sobie poprzeczki, ciaglego zwiekszania wymagan od siebie, jak i od innych.
Ja przez ostatnie 7 lat widzialem wystarczajaco duzo pokazow lotniczych, zebym mogl powiedziec co jest lepsze a co gorsze.
T-birds 2007 sa bez watpienia ciency. Robia wielkie show przed lotem, ale samo latanie moze polozyc na kolana chyba tylko Amerykanow, ktorzy w 99% na oczy nie widzieli Patrouille de France, Red Arrows, czy Snowbirds.
Spokojnie moge napisac, ze o niebo lepsi byli nasi piloci z Bialo Czerwonych Iskier w swym pokazie w Radomiu dwa lata temu.
Pokaz T-birds, jak i Blue Angels jest dosc monotonny, gdyz uzywane do tego sa duze samoloty. Nadrabiaja oni oczywiscie halasem silnikow, a w szczegolnosci kiedy wlaczony jest dopalacz, a to ludzie lubia najbardziej.
Pamietam jak rozmawialem z Demo pilotem amerykanskiego F-16, ktory rozesmiany powtarzal, ze na calym swiecie nie trzeba na air show latac dobrze. Wystarczy tylko wiele razy przeleciec ludziom na dopalaczu i sa uszczesliwieni. Tak tez wlasnie on robil w Radomiu jesli pamietasz
Pokaz europejskich zespolow jest pelen precyzji pilotazu na najwyzszym poziomie.
T-birds i BA powinni sie od nich uczyc... ale z pewnoscia warto ich zobaczyc
Dodam ze sami Amerykanie (ci co bardziej zorientowani) tez nie maja pod tym wzgledem zadnych zludzen. Wracajac z pokazow w Leeuwarden w tamtym roku przegadalem w pociagu ladnych kilka godzin z emerytowanym kontrolerem z JFK, w szczegolnosci na temat "Blue Angels Show" . Na poczatku az mi bylo glupio zahaczac temat ale on sam stwierdzil ze chowa sie to do dowolnego duzego europejskiego teamu. A na moje pytanie o Thunderbirds stwierdzil ze "sa jeszcze gorsi" To jest po prostu "american way": duzo, glosno, szybko, glosno i duzo. I jeszcze glosno i szybko A nasze zespoly sa znacznie bardziej nastawione na sztuke latania.
Inna sprawa ze nie mozna bezposrednio porownywac tego, co da sie "wylatac" na Hawku czy Alpha Jecie z Falconem czy Hornetem... to jednak nieco inny kawalek metalu.
No i hmm... nie to ze ja nie czekam az ich zobacze w Fairford Zawsze to jednak kilka duzych, glosnych i szybkich maszyn
Edit: no i wychodzi ze wszyscy wlasciwie pisza to samo: "do duuupy panie... ale zobaczyc warto"
Moje lotnicze: http://danielrychcik.com/
Moje różne: http://photosite.pl/
Nowe! http://airshow-reviews.com/
Oczywiście, ze Edwards AFB ! my mistake sorry .
Myśle jednak, ze gdyby np. zwiększyć liczbe maszyn z 6 do 9 w TB i BA to wtedy moze udało by sie zaczerpnąć coś finezji (sztuki jak mówi Muflon) akrobacji zespołowej europejskich grup z szybkim, dynamicznym Jankeskim show.
Jeszcze jedno pytanie. A czy ma Pan jakieś porównanie TB/BA do rosyjskich grup pokazowych jak Strizi czy Ruskijie Witjazi w szczególności, gdyż jest to zespół latający na największych maszynach w akrobacji zespołowej ?
Rece mi opadają jak słysze takie pozytywne info na temat TB,widziałem ich w Dęblinie w 1991 jak tylko wyjechali na pas i aura nie pozwoliła na pokaz (deszcz.........oberwanie chmury),cały czas mam nadzieje że zanim pojawia sie w Polsce , nabiorą takich umiejętności że rzucą nas na kolana .........bo inaczej nie bedzie polskiej gościnności
Mysle Patriot, ze nie ma co filozofowac. T-birds sa poprostu sredniakami wedlug dzisiejszych wymagan.
I nie mozna ich okreslac mianem jedni z najlepszych, tylko jedni z wielu zespolow akrobacyjnych.
A najbardziej oslabia mnie komentator. Wedlug niego to kazda figura wykonywana przez T-birds jest - FAMOUS
W piątek wspaniały pokaz F-15 w wykonaniu kapitana Bierenkovena z West Coast Demo Team. Co prawda kręcony w wariancie "średnim" ze względu na niski pułap chmur ( nie było podwójnego immelmana i kubańskiej ósemki ), ale dynamika bez zarzutu. Ekstra widok dopalaczy na tle zachodzącego słońca. Kto nie widział, niech żałuje. W sobotę i niedzielę już mu tak ładnie nie wyszło.
Zakładki