Już dziś zapraszamy na IX Mikrolotowe Mistrzostwa Podlaskiego „KONTAKTY” 2007, które odbędą się w drugi weekend października (12 - 14). Mistrzostwa na stałe wpisały się do kalendarza lotniczego i cieszą się dużym zainteresowaniem nie tylko pilotów, ale również widzów. Do Łomży zlatuje co roku kwiat sportu mikrolotowego. Każde nazwisko to niepowtarzalna historia lotniczej pasji i sportowych osiągnięć. Dość wspomnieć tylko o dwóch.
Zbigniew Czerwik z Łodzi, chodząca historia polskiego motolotniarstwa.
- Zaraz po wojnie zrobiłem uprawnienia pilota i zacząłem latać na lotniach. Potrzebne były do tego góry. Mieszkałem w Łodzi i miałem daleko do gór. Doszły nas słuchy w Aeroklubie Łódzkim, że w Australii latają na czymś, co jest lotnią, ale ma silnik. Zaczęliśmy z przyjaciółmi kombinować i wyszedł nam wehikuł ze skrzydłami i silnikiem trabanta. Latało toto i, owszem, ale na krótkich dystansach, bo silnik był słaby. Zaczęliśmy usprawniać to urządzenie. I tak „zleciało” życie – wspomina senior polskiego motolotniarstwa (76 lat), instruktor, egzaminator pilotów, członek Komisji Mikrolotowej Aeroklubu Polskiego.
Alojzy Dernbach, dziesięciokrotny mistrz Polski, wicemistrz i aktualny mistrz świata, to symbol współczesnego motolotniarstwa. Najwyższe sportowe wyniki osiągnął na motolotniach, produkowanych przez firmę Kompol, której jest współwłaścicielem. To nowoczesne maszyny z silnikami lotniczymi produkcji zachodniej. Firma ma siedzibę w Chrcynnem koło Nasielska. Na łomżyńskie zawody mistrz przylatuje od zawsze. Jak mówi, nie ma piękniejszych widoków dla motolotniarza, niż okolice Łomży.
Ale nie tylko motolotnie można zobaczyć na łomżyńskim niebie. Co roku z kolorowymi skrzydłami przyjeżdża reprezentacja Kadry Narodowej PPG. „Te zawody są lepsze, niż mistrzostwa Polski. Jest więcej ciekawych konkurencji”, ocenił Adam Paska, znakomity pilot paralotniowy i sekretarz Zarządu Aeroklubu Polskiego.
Organizator co roku zaskakuje lotniczymi atrakcjami, w zeszłym roku świeżo upieczona młoda para, Agnieszka i Cezary Bołdakowie, skoczkowie z Białegostoku po raz pierwszy oddali skoki z motolotni. A po zmroku trójka motolotniarzy, Zbyszek Kędziora, Zbyszek Pieciak i Marek Sudomirski wykonali pierwsz w Polsce publiczne nocne loty. „Na tegoroczne zawody planujemy dużo atrakcji, jednak gwoździa programu nie zdradzę, by pozostał niespodzianką”, mówi Władysław Tocki, organizator zawodów, redaktor naczelny tygodnika „Kontakty”.
Już dziś wpisz datę zawodów do swojego kalendarza! Do zobaczenia na nadnarwiańskich pulwach.