Strona 3 z 3 PierwszyPierwszy 1 2 3
Pokaż wyniki od 41 do 44 z 44

Wątek: Silnik atomowy

  1. #41

    Dołączył
    Feb 2007
    Mieszka w
    Warszawa

    Domyślnie


    Polecamy

    Jeszcze musi wybuchnąć kilka wulkanów,rozwinąć się naście huraganów a'la Katrina,zmyć ileś tam powierzchni lądów by człowiek zaczął myśleć co zrobić by poruszać się na pojeździe kosmicznym zwanym Ziemią i potrafić podróżować dalej niż orbita Plutona.Wcześniej motorem postępu w dziedzinie napędów były ,niestety, zbrojenia.Wtedy były na to środki.Teraz ,puki nie ma bezpośredniego zagrożenia militarnego(przynajmniej obecnie zgromadzone środki są wystarczające)nikt nie raczy rozwijać tych technologii.Musiałby istnieć jakiś asumpt,by korporacjom chciałoby się coś robić w tym kierunku.Ale może my nie wiemy o niektórych postępach?Puki co czekamy na ujarzmienie syntezy jądrowej,która ma rozwiązać zapotrzebowanie rozwiniętych krajów (i całej ludzkości)na energię.

  2. #42

    Dołączył
    Jun 2009
    Mieszka w
    Opole

    Domyślnie

    Za równo projekt ORION jak prototypowe silniki reaktorowe typu NERVA mają jedną zasadniczą wadę: potrafią wykorzystać tylko malutki ułamek procenta energii jaką daje reakcja rozszczepienia jądra atomowego.

    Problem polega na tym, że ta wysokoenergetyczna reakcja daje bardzo wysoką temperaturę
    co jest zresztą logiczne. Przy ziemskich zastosowaniach wystarczy, że zostanie ona użyta do podgrzania wody w celu napędzania turbin parowych. Przy zastosowaniach kosmicznych w próżni istotne jest uzyskanie kontrolowanej siły odrzutu tylko w jedną stronę za pomocą jak najszybciej wylatujących cząstek w stronę przeciwną.

    Im większa prędkość cząstek wylotowych tym wyższa temperatura nie tylko samych cząstek wylotowych, ale także obudowy silnika (np. dysza)
    Już przy tradycyjnych silnikach rakietowych inżynierowie zmagają się z temperaturą powyżej 5000 stopni. Dlatego w tradycyjnych silnikach z reaktorem atomowym na nic zdaje się umiejętność kontrolowania reakcji atomowej skoro nie potrafimy jej przetworzyć na strumień bardzo szybko wylatujących cząstek bo nie dysonujemy materiałami wytrzymującymi temperaturę 100tys i więcej stopni. To samo dotyczy projektu ORION - nie da się w próżni skutecznie uzyskać siły z ultra gorącego wybuchu w sąsiedztwie. Takie wybuchu prawiłyby przede wszystkim roztopienie całej rakiety w znikomym stopniu ją napędzając.
    W atmosferze sprawa wygląda trochę inaczej gdyż w przekazywaniu energii pośredniczy powietrze, które bierze na siebie większą część gorąca reakcji i zamienia w "powiew" o niższej temperaturze ale znacznie większej masie.

    I tutaj z pomocą przychodzi koncepcja silników jonowych.
    Koncepcja silnika jonowego umożliwiają izolowanie gorących cząstek plazmy
    od stałej obudowy silnika przy pomocy pola magnetycznego lub elektrostatycznego.

    Powstały więc wg mnie najbardziej obiecujące koncepcje wykorzystania tradycyjnego reaktora atomowego do uzyskania energii elektrycznej napędzającej silniki jonowe
    takich jak np. Jupiter Icy Moons Orbiter

  3. #43

    Dołączył
    Oct 2009
    Mieszka w
    none

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Marek. Zobacz posta
    najbardziej obiecujące koncepcje wykorzystania tradycyjnego reaktora atomowego do uzyskania energii elektrycznej napędzającej silniki jonowe
    Myślę, że silniki jonowe to jeszcze nie to. Przyszłość napędów kosmicznych to wg mnie obecne technologie fizyki wysokich energii (np. nadprzewodzące systemy przyspieszające na częstotliwościach RF). Swego czasu widywałem "rurki" wytwarzające ok. 100MV/m pola elektrycznego przyspieszającego cząstki. Oznacza to (przy głównym tunelu napędowym o długości rzędu 10m) minimalne zużycie protonów dla uzyskania rozsądnej energii (czyli nie ma potrzeby brania znacznej ilości paliwa). Jedynym ograniczeniem jest zdolność wyprodukowania dostatecznej ilości energii na pokładzie, żeby ciąg był "rozsądny".

    Pozdrawiam, Adam

  4. #44

    Dołączył
    Jan 2008
    Mieszka w
    Warszawa

    Domyślnie


    Polecamy

    Tak nieco w bok uciekając myślami to polecam książkę p.t. "Orion" opisującą życie Freemana Dysona i jego syna George widziane przez tego młodszego. Co prawda brak konkretów i wzorów, ale pasjonująca i pobudzająca wyobraźnię lektura.
    Piotr

Strona 3 z 3 PierwszyPierwszy 1 2 3

LinkBacks (?)

  1. 17-02-2013, 18:14
  2. 31-01-2013, 09:03
  3. 17-09-2012, 10:44
  4. 06-08-2012, 08:51
  5. 21-07-2012, 17:29
  6. 05-06-2012, 17:34
  7. 05-06-2012, 17:24
  8. 15-05-2012, 21:20
  9. 30-12-2011, 23:57
  10. 17-12-2011, 21:33
  11. 24-09-2011, 16:23
  12. 24-09-2011, 16:05
  13. 16-05-2011, 06:24
  14. 06-04-2011, 20:48
  15. 03-03-2011, 15:00
  16. 21-01-2011, 02:01
  17. 09-11-2010, 23:10
  18. 17-10-2010, 08:42

Zakładki

Zakładki

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •