To duży i coraz bardziej rozwijajacy sie rynek, czyli smaczny tort do podziału. No ale i konkurencja jest duża. Najwięksi gracze to chyba Rosjanie ze swoimi rakietami, Francuzi z Arian i Chińczycy z Wielkim Marszem. Reszta świata jest daleko za nimi. Najwieksze doświadczenie i najszersze możliwości (róznorodność proponowanych typów rakiet) maja Rosjanie. Francuzi są (chyba) najdoskonalsi technicznie, ale też i drodzy w porównaniu do konkurencji. Chińczycy coraz bardziej udoskonalają swoje rakiety i są tani. Dobrze im to wróży na przyszłość.