Trzy kolejne kwietniowe tranzyty. Łącznie 5(!) w tym miesiącu.
Tranzyt 10 kilometrów od domu.
18 kwietnia 2020, 09h20'06.56"
rozmiar ISS: 38,57"
odległość: 722,32km
czas tranzytu: 0,57s
1200mm, Pentax K-3 II, folia Baader ND3.8, filtr zagadka, ISO100, 1/3200 x 6 (pojedyncze klatki)
Tym razem tranzyt z ogrodu. Zwykle jak wyjeżdżam to robię to nawet godzinę wcześniej a dzisiaj 5 minut przed ustawienie czasu i kawka
23 kwietnia 2020, 11h48'59.80"
rozmiar ISS: 52,13"
odległość: 530,05km
czas tranzytu: 0,7s
1200mm, Pentax K-3 II, folia Baader ND3.8, filtr żółty GSO #12, ISO100, 1/8000 x 5 (pojedyncze klatki)
Tym razem podjechałem 7km.
28 kwietnia 2020, 09h27'46.74"
rozmiar ISS: 42,02"
odległość: 658,88km
czas tranzytu: 1,07s
1200mm, Pentax K-3 II, folia Baader ND3.8, filtr żółty GSO #12, ISO100, 1/8000 x 8 (pojedyncze klatki)
pozdrawiam, miron zagórski
F-EPKK7
Pojawiła się nowa, dość jasna (5,6 mag) kometa C/2020 F8 (SWAN). Obecnie jest widoczna z półkuli południowej:
U nas (na półkuli północnej) będzie widoczna w końcu maja (w pobliżu Kapelli) i w czerwcu.
Źródło i opis:
APOD: 29 kwietnia 2020 - Warkocz jonowy nowej komety SWAN
https://en.wikipedia.org/wiki/C/2020_F8_(SWAN)
Przed rozpoczęciem naprawy drapaka wyłącz kota!
"Nie w tym rzecz, towarzysze, żeby zbudować silnik na wodę ale w tym, aby produktem odpadowym pracy takiego silnika był spirytus."
Dzisiejszy:
Niedziela (28.06) 20:50
Zapraszam na Fanpage, na którym dodaję swoje zdjęcia związane z Lotnictwem, jeśli szukasz niesamowitych i zapierających dech zdjęć to cóż, tam ich nie znajdziesz :), ale wpadnij może ci się spodoba: facebook.com/Amatorska-Fotografia-Lotnicza-Jarosław-Polski
Dzisiejszy
Ależ dziś widok nad Krakowem!
Przepiękne obłoki srebrzyste
IMG_6115.jpg
Oj, to prawda. W niedzielę było świetnie.
Ale dzisiaj było jeszcze lepiej. W końcu się zmotywowałem dzisiaj rano (08.07) wstać na poranną kometę C/2020 F3 Neowise. Wieczorem się spakowałem, teleskop wrzuciłem do auta, więc nad ranem wskoczyłem w ciuchy i pojechałem na pobliską miejscówkę. Już w drodze do, widziałem świetne NLC, a z minuty na minutę tylko się rozkręcały!
Momentami spojrzałem również na wszystkie widoczne wtedy planety Jowisza, Saturna, Marsa i Wenus. Głownie Mars mnie urzekł, bo w końcu widziałem czapę polarną i różne pociemnienia na powierzchni. Mimo to wspomniana kometa głównym punktem obserwacji. świetny widok, zarówno w teleskopie, gołym okiem czy lornetce! Gorąco polecam na nią 'zapolować'.
Zdjęcia zrobione odpowiednio o 2:48, 3:02 oraz 3:03, 3:20 i 3:56. Ostatnie zdjęciu już ode mnie, NLC były widoczne około 20* nad NE horyzontem (widać też nadchodzący cirrus).
Wenus w Hiadach. Na lewo do dołu Aldebaran, a powyżej Plejady. Zaleciało zimą, bo w trakcie tej porannej sesji było +8 st. C.
Uwielbiam oglądać te pofalowane struktury NLC
Delikatne NLC widoczne dość nisko na SE horyzontem.
Cieżko z centrum miasta stabilnie NEOWISE złapać, bo mi się blok trzęsie i światła za dużo, ale coś tam widać
IMG_6148.jpg
Warto spojrzeć w niebo bo przez lornetkę kometa jest dobrze widoczna, chociaż ciężko ją znaleźć wśród świateł w mieście.
100mm crop, F4.5 4s ISO1000 to maks co można zrobić bez prześwietlenia.
Na podkarpaciu, z daleka od świateł...
od razu zaznaczam, że nie umiem w zdjęcia nieba nocnego
108s, f3.5, ISO400, 10mmAPSC
IMG_6654.jpg
Trzeba pamiętać, że niebo nie jest nieruchome, tylko się obraca (jasne, obraca się Ziemia, ale piszę z punktu odniesienia fotografującego ). Już w teleskopie fajnie widać jak obiekty uciekają z kadru. Są appki i wzory do liczenia jaki jest najdłuższy czas dla danej ogniskowej, przy którym nie będzie widać ruchu gwiazd (tak jak widać u Ciebie - gwiazdy są kreskami, nie punktami i to nie jest kwestia ostrości, czy poruszenia aparatu). Taki uproszczony wzór to 500 podzielone przez ogniskową - oznacza ile sekund maksymalnie można naświetlać zdjęcie. Dla 10mm i APS-C to 32s będą. Te wszystkie efektowne zdjęcia nocnego nieba są złożone z kilku/nastu/dziesięciu kadrów
Zakładki