Pokaż wyniki od 1 do 5 z 5
  1. #1

    Dołączył
    Apr 2010
    Mieszka w
    WAW

    Domyślnie CST-100 Starliner


    Polecamy

    Ciekawostka związana systemowo z tematem - NASA zarzuca Boeingowi błędy i niewłaściwe procesy tworzenia oprogramowania w projekcie CST-100 Starliner (kapsuła kosmiczna). W czasie ostatniego testu kapsuła miała problem, udało się ją uratować (na inną orbitę), lecz Boeing nalega że nie trzeba powtarzać testu bo "poprawią tylko software". NASA uważa że usterki w oprogramowaniu się zdarzają, ale nie sama usterka jest problemem ale to jak do nich dochodzi i na jaką skalę.

    https://spacenews.com/nasa-safety-pa...tware-problem/

    That anomaly was discovered during ground testing while the spacecraft was in orbit, panel member Paul Hill said. “While this anomaly was corrected in flight, if it had gone uncorrected, it would have led to erroneous thruster firings and uncontrolled motion during [service module] separation for deorbit, with the potential for a catastrophic spacecraft failure,” he said.

    “The panel has a larger concern with the rigor of Boeing’s verification processes,” he said. The panel called for reviews of Boeing’s flight software integration and testing processes. “Further, with confidence at risk for a spacecraft that is intended to carry humans in space, the panel recommends an even broader Boeing assessment of, and corrective actions in, Boeing’s [systems engineering and integration] processes and verification testing.”

  2. #2
    Awatar Rosenzweigova

    Dołączył
    Apr 2010
    Mieszka w
    6 ft over the rainbow

    Domyślnie

    Po trosze Boeing sam sobie kreuje imydż firmy, której strach powierzyć projektowanie ołówka, bo zaraz trzeba będzie wdrażać Penciling Characteristics Augmentation System


  3. #3

    Dołączył
    Apr 2010
    Mieszka w
    WAW

    Domyślnie

    Podobno ta usterka oprogramowania polegała na złym zmapowaniu linii sterujących do silników pomocniczych. Żeby wykonać ruch/obrót kapsuły w daną stronę oprogramowanie przelicza które silniki i na jak długo uruchomić, po czym aktywuje odpowiednią linię sterującą. Bez poprawki (wgranej na orbicie przed lądowaniem) uruchamiałyby się nieprawidłowe silniki, co system interpretowałby jako potrzebę mocniejszej korekty i... wiadomo jaki efekt.
    Wykryto to na szczęście przed sprowadzeniem kapsuły z awaryjnej orbity podczas symulacji tego manewru na ziemi, jednak tego testu nie byłoby gdyby nie pierwsza usterka (niewłaściwie zaprogramowany zegar misji).


    Jeżeli tak rzeczywiście było, to taki błąd powinien być wyłapany na długo przed jakimkolwiek lotem - stąd ostra reakcja NASA.

  4. #4
    Awatar konradeck

    Dołączył
    Aug 2008
    Mieszka w
    EPWA

    Domyślnie

    "Gdyby inżynierowie tak budowali domy, jak programiści piszą programy, to jeden dzięcioł zniszczyłby całą ludzką cywilizację".
    Pozdrawiam
    Konradeck

    Nigdy nie pozwól, by samolot zabrał Cię w miejsce, którego Twój umysł nie odwiedził w ciągu ostatnich 5 minut.

  5. #5

    Dołączył
    Aug 2008
    Mieszka w
    Wenus

    Domyślnie


    Polecamy

    Co więcej, jak budowlańcy coś spaprają, to nie mogą wcisnąć ctrl + z

Zakładki

Zakładki

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •