http://www.skyshare.pl/ - pod tym adresem znajduje się witryna dosyć innowacyjnej jak na Polskie realia inicjatywy. Czy się to uda? Wpisowe 233 000 zł :roll:
Wersja do druku
http://www.skyshare.pl/ - pod tym adresem znajduje się witryna dosyć innowacyjnej jak na Polskie realia inicjatywy. Czy się to uda? Wpisowe 233 000 zł :roll:
Są duże szanse na powodzenie tego przedsięwzięcia. W ubiegłym tygodniu miała dotrzeć do Poznania 4-ta maszyna.
Zupelny brak informacji na ich stronie o oplatach miesiecznych i godzinnych. Szkoda bo wszystkie tego typu miejsca w USA maja wszystko dokladnie rozpisane - najwazniejsze przeciez sa tu liczby bo kazdy chce policzyc czy mu sie to "oplaca" czy nie.
Zawsze duzo taniej bedzie zawrzec taka spolke na wlasna reke.
na stronie wcześniej były dane, ale teraz jakoś zniknęły. Niemniej jednak wiem, że wychodzilo calkiem sensownie. Jak znajde gdzies to przekleje.
mamy 4 samoloty, piaty w drodze (SPAVD). przyjelo sie bardzo dobrze, samoloty caly czas sa w powietrzu.
pzdr
Fakt ;)
a jak ładnie wyglądają dwa na raz gdy stoją przy terminalu GA.
Wg mnie idea niezła - świetny samolot w cenie kilkudziesięcioletniej cessny. Poza wewnętrzną chęcią posiadania całego samolotu dla siebie i tylko dla siebie, gołe fakty przemawiają za SSC. Bo kto lata cessną codziennie? Większość czasu stoi bez sensu, wszystkie przeglądy na głowie właściciela. Tutaj można spokojnie wcześniej zamówić swoj samolot, określona liczba nocy out of base w cenie, kilkadziesiat godzin rowniez. Idealna oferta - i chyba jedyna na tą skalę w Polsce.
Widzę że są tu osoby siedzące w temacie. Możecie podać ceny? w reklamach googla widziałem 233000 zł za wpisowe. A co dalej? Tak z czystej ciekawości pytam bo raczej aktualnie członkostwo w tym klubie znajduje się w sferze marzeń... :)
a jednak jest na stronie:
http://skyshare.pl/index-23.html
1/8 udziału samolotu daje 75h pracy silnika rocznie, możliwość wzięcia samolotu na 21 nocy poza bazą i kosztuje 259 990 zł. można oczywiście wziąć większy udział.
EDIT: i do tego opłata miesięczna i opłata za godzinę lotu. :) Więc w sumie nie wiem jak to działa. Fajnie jakby ktoś kto wie to tutaj choć pokrótce opisał. :)
Te 260k to wykup 1/8 udziałów. Po 4 latach samolot jest sprzedawany. I 1/8 uzyskanej ceny samolotu znów trafia na konto udziałowca. Następnie można przystąpić do nowej umowy na nowy samolot. Tak czy inaczej wg mnie ma to niesamowitą przewagę nad kupnem zdezelowanej c152 kilkudziesiecioletniej.
A jak ktoś nie ma licencji a kupił udziały, to nadal bez trudu znajdzie ludzi chętnych polatać za półdarmo żeby wyrobić sobie nalot, czy to już nie te czasy?
Chyba tak się nie da. Trzeba samemu latać lub wynajmować pilotów zatrudnionych przez SSC. Poza tym zeby samemu latac rzeba miec min. 150h ogolnego nalotu i przejsc cirrus transition course jezeli sie nie ma 300h nalotu.
Gdzieś na stronie widziałem że można mieć swojego pilota, ale musi spełniać wymagania odpowiednie.
faktycznie:
Program Sky Share Club jest przeznaczony dla pilotów jak i dla niepilotów. Jeśli nie jesteś pilotem możesz bez problemu przystąpić do Sky Share Club i latać swoim samolotem z wynajętym pilotem. Pilota możesz znaleźć na własną rękę (musi on spełniać wymagane kryteria wyszkolenia i doświadczenia lotniczego) lub skorzystać z jednego z naszych certfikowanych pilotów Sky Share Club. Z czasem, gdy już połkniesz bakcyla latania Sky Share Club może pomóc w zdobyciu własnej licencji pilota.
http://skyshare.pl/index-43.html
znakomita wiekszosc klientow to nie piloci, ktorzy lataja z ludzmi zatrudnionymi przez SSC. zaden z nas nie ma nalotu mniejszego niz 500h, a paru to ATP.
co do cen udzialow i eksploatacji nie odpowiem, bo po prostu nie wiem dokladnie ;)
pzdr
Baza rozumiem że jest w Poznaniu, a jak to wygląda jeżeli ktoś mieszka dajmy na to w Rzeszowie? Mówi że chce lecieć i po niego samolot przylatuje?
Wszystko to jest na stronie:
W codziennej praktyce właściciel samolotu zamawia samolot na określony dzień i godzinę oraz wskazuje lotnisko odbioru i zdania samolotu (spośród lotnisk bazowych Sky Share Club). Rezerwacje można dokonywać telefonicznie lub przez Internet.
a czy w Poznaniu to nie wiem :)
Cześć wszystkim, dołączę się do komentarzy 'gaugana' ( :D )Cytat:
Zamieszczone przez rafik_83
Jeśli klient rezyduje w innym mieście SSC dostarcza samolot na wyznaczone lotnisko zgodnie z ustalonym terminem.
Wnioskując z opinii klientów tego serwisu to koszt nabycia i zmienne koszty operacyjne są niczym przy niesamowitej oszczędności czasu, wygodzie i oczywiście rewelacyjnych widoków i wrażeń (których nie sposób zaznać przez małe kwadratowe boczne okno ATRa 8) ).
Trzeba też pamiętać, że samolot po ustalonym okresie jest odsprzedawany na rynku, a wartość odsprzedaży równo dzielona między właściceli.
Jako że takie pytanie padło na początku uważam, że program ten jako świetnie zarządzany i pionierski na polskim rynku ma pełne szanse nie tylko na utrzymanie na rynku, ale wręcz dynamiczny rozwój. Nawet w czasach recesji, gdy regularne linie obcinają siatkę połączeń ludzie biznesu tymbardziej szukają alternatywy, aby dostać się na miejsce szybko i wygodnie.
Tempo rozwoju SSC (5 samolot już stoi na płycie, kolejny podróżuje do Europy) tylko to potwierdza.
Jeśli ktoś jest poważnie zainteresowany uczestnictwem w tym programie na stronie Skyshare są wszystkie niezbędne dane kontaktowe - można uzyskać konkretną, profesjonalnie przygotowaną ofertę. Myślę, że po częsci źródłem sukcesu jest fakt, że jego założyciel jest sam pilotem z wieloletnim doświadczeniem.
Pozdrawiam :mrgreen:
Dominik
Trochę jednak nie te czasy, a przede wszystkim wymagania do latania w ramach SSC są znacznie wyższe niż 'średnia krajowa'.Cytat:
Zamieszczone przez Atco
Jak Gaugan wspomniał wcześniej wszyscy piloci mają kompletne kwalifikacje lotnicze, nalot znacznie powyżej 500h, a zdecydowana większość lata na codzień na jetach (w tym 767).
Cześć
D
To widać i słychać, jako kontroler mam bardzo dobre zdanie o załogach.
To jest dobre i niedobre. Dobre bo zapewnia ze lata sie dosc swiezymi samolotami ale z drugie strony bardzo podraza koszty a to dlatego ze wlasnie najwiekszy procentowy spadek wartosci samolotu nastepuje w ciagu pierwszych 3-4 lat. Upieranie sie przy lataniu tak swiezymi samolotami jest dobre jak kogos na to stac. Moj kumpel tutaj w Kalifornii przygladal sie takim podobnym firmom (AirShares, OurPlane, etc.) i po obliczeniach doszedl do wniosku ze koszta sa za wysokie. Zamiast tego poprosil Cirrusa aby mu znalazl partnera na 2-osobowa spolke - Cirrus ma to fajne ze jak jestes chetny do kupna ale tylko czesci samolotu to oni zrobia wszystko aby znalezc ci partnerow w twojej okolicy. Do tego dochodzi inny aspekt podrazajacy koszty - placisz dosc wysokie miesieczne"management" fee - to jest dobre dla tych co nie chca sie bawic w dopilnowanie technicznych spraw (przeglady, naprawy, ladowanie nowych danych do GPS, itp.) ale on akurat to lubi, lubi jezdzic czasami na lotnisko aby wszystkiego dopilnowac samemu, lubi gadac z partnerem o zarowkach, z mechanikiem o stanie silnika, itp. i sam (razem z partnetrem) decyduje co wymaga natychmiastowej naprawy a co moze poczekac.Cytat:
Zamieszczone przez N4865G