Patologia lotnicza.
Dzisiaj widzialem na niebie jak dla mnie niesamowita scene - motolotnia holowala za soba szybowiec! Biorac pod uwage filigranowa konstrukcje motolotni i jej raczej niewielki silnik zaczalem sie zastanawiac, na ile bezpieczna jest taka zabawa? Czy sa w ogole jakies przepisy regulujace holowanie szybowcow (minimalna moc silnika, rodzaj statku powietrznego itp.)?
Regards
Marcin
Jestem ciekaw w którym miejscu lina była podpięta do tej motolotni.
To jest raczej niemożliwe!
Ostatnio edytowane przez egon.olsen ; 23-07-2009 o 11:18 Powód: niemożliwe piszemy łącznie
Przepisy może i jakieś są, ale w lotnictwie i tak zawsze najważniejsze było prawo selekcji naturalnej.
Witam.
Z tego co pamiętam holowanie za motolotnią jest jak najbardziej możliwe i nie wiem czemu niebezpieczne?? Gdzieś to już widziałem na własne oczy.
Lina podczepiona jest w osi śmigła - realizuje się to poprzez drążony wał i łożyskowanie haka do liny w piaście śmigła.
Dziś używając silnika od motocykla japońskiego robi się 160 KM co w porównaniu do małego Rotaxa 912A o mocy 80 KM najczęściej montowanego w ultralajtach itp daje sporo nadmiaru mocy.
Szybowca holowano też za śmigłowcem.
pozdr
A co w przypadku nie odczepienia liny od szybowca ?. Jak dla mnie to głupota.
Warunkiem holowania czegokolwiek za motolotnią jest zaczep w osi śmigła umożliwiający otwarcie z miejsca pilota motolotni (rozp. 904 zał 3). Np. jeżeli chodzi o banery, to przed lądowaniem i tak się go zrzuca nad lotniskiem, a potem ląduje. Jeżeli chodzi o hol cięższych rzeczy to najistotniejsza jest moc silnika i tak jak kolega Zabong wspomniał - da się !! !! !!
Wszystko da się nawet polecieć polecieć na drzwiach od stodoły tylko co się stanie w przypadku awarii silnika, szybowiec i motolotnia rozbijają się.
Przy awarii silnika, przy starcie to i szybowiec z samolotem się rozbiją.
Zależy kiedy, samolot ma większą doskonałość niż motolotnia więc tak szybko nie opada.
No własnie, zależy kiedy - motolotnia nie potrzebuje dużo miejsca żeby wylądować (i w szerz i wzdłuż). Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia, a i tak każda sytuacja jest inna !!
lisaczek nie bądź śmieszny. Chcesz porównywać silnik od kosiarki z silnikiem samolotu? Niepodważalnie samolot to bezpieczniejsza holówka. Pomijając silnik, zważ na powierzchnie nośną, prędkość postępową, wznoszenia, doskonałość etc...
Niestety ludzie z silnikami na plecach i miękkim skrzydłem często zachowują się tak, jakby ich mózgi pracowały w oparciu o inną logikę...
[*] ppłk rez. mgr inż. pil. Lech Marchelewski, inż. pil. Piotr Banachowicz | ,,019" | ,,SP-ZAP" | płk pil. Alaksandr Marficki, płk pil. Alaksandr Żuraulewicz, ,,63" | ,,101" | mgr inż. pil. Stanisław Jurewicz, ,,SP-3491" | mgr inż. pil. Tadeusz Świst, ,,SP-AAG" [*]
hol szybowca dobra, a czy to jest legalne?
Photos: Solar Wings Pegasus XL-R Aircraft Pictures | Airliners.net
Pozdrawiam.
Panasonic DMC-FZ38
Znany także jako Spawacz ;)
QuCyk - motolotnia też się wyczepia - zgodnie z rozporządzeniem 904 zał 3 (dot. motolotni) - jeżeli motolotnia coś ciągnie to musi być wyczepiane z miejsca pilota motolotni i są takie zaczepy w osi śmigła (choć ja osobiście w Polsce nie widziałem, aby motolotnia holowała szybowiec)
Nie twierdzę, że motolotnia jest lepsza, ale jak są spełnione odpowiednie warunki to myślę, że się da.
Zakładki