Strona 1 z 4 1 2 3 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 20 z 71
Like Tree31Likes

Wątek: Bezpieczeństwo lotnictwa ogólnego w Polsce

  1. #1

    Dołączył
    Apr 2009
    Mieszka w
    Epwa/WAW

    Domyślnie Bezpieczeństwo lotnictwa ogólnego w Polsce


    Polecamy

    W jednym z tematów w dziale poświęconym wypadkom i incydentom lotniczym wywiązała się ciekawa dyskusja na temat bezpieczeństwa w General Aviation. Po kilku dość merytorycznych postach wyłoniła się dla niektórych (w tym dla mnie) dość zaskakująca prawda: biorąc pod uwagę liczbę ofiar śmiertelnych w wypadkach, lotnictwo ogóle okazuje się bardziej niebezpieczne niż transport drogowy! Tezę tę potwierdzają nie tylko dane statystyczne, ale również eksperci, między innymi autorzy popularnych książek dla pilotów "The Killing Zone" oraz "The next hour".

    Wiele miejsca poświęca się statystykom zza oceanu. Jest to zrozumiałe, ponieważ USA to kraj, w którym lotnictwo ogólne jest popularne jak nigdzie indziej. Nie zauważyłem jednak na forum tematu poświęconego polskim realiom. Bez echa przeszła tegoroczna Konferencja Bezpieczeństwa Lotów organizowana przez Urząd Lotnictwa Cywilnego, podczas której jednym z tematów była próba odpowiedzi na pytanie, skąd w zeszłym roku tyle wypadków? (Materiały z sesji dostępne tutaj: Urząd Lotnictwa Cywilnego - Konferencja Bezpieczeństwa LotĂłw Lotnictwa Cywilnego - Rok 2012 Na szczególną uwagę zasługuje prezentacja Przewodniczącego PKBWL).

    Uważam, że warto założyć temat poświęcony bezpieczeństwu GA, w którym czynni piloci będą mogli dzielić się swoimi spostrzeżeniami, opiniami i doświadczeniami. Mam nadzieję, że dyskusja nie przybierze oblicza tej z portalu dlapilota.pl, gdzie całkowita anonimowość prowokuje wyjątkowo prymitywne pyskówki, mające niewiele wspólnego z merytoryczną dyskusją. Jeżeli temat będzie cieszył się popularnością, mam nadzieję, że administratorzy zdecydują się na jego "przypięcie".

    Jakie jest Wasze zdanie na temat bezpieczeństwa w naszym lotnictwie ogólnym, gdzie dostrzegacie zagrożenia i jakie macie pomysły na poprawę sytuacji?

  2. #2

    Dołączył
    Jan 2009
    Mieszka w
    KPRB

    Domyślnie

    W lotnictwie GA wiele czynnikow ktore sa najwiekszym zrodlem wypadkow sa zupelnie pod kontrola pilota, wystarczy je wyeliminowac i twoje szanse gwaltownie sie poprawiaja. Po pierwsze dobry preflight czyli upewnienie sie ze samolot jest w dobrym stanie technicznie (to co pilot wizualnie moze sprawdzic), drugie to skrupulatne pilnowanie/monitorowanie ilosci paliwa - cos tak prostego a jest zrodlem bardzo wielu wypadkow, trzecie to trzymanie sie z dala od zlej pogody, pogody na ktora albo samolot albo pilot sa nieprzygotowani, czwarte to pozbycie sie tego wewnetrznego napiecia ze po starcie musi sie doleciec do celu, bo albo odlozenie lotu w czasie albo zboczenie z trasy to strata twarzy i piate to wszelkiego rodzaju popisy lub celowe latanie nisko, robienie zdjec swojej zagrody, itp. Te punkty maja miedzynarodowe zastosowanie, jesli ktos zna jakies specyficzne polskie czynniki to chetnie poslucham. Prosze zauwazyc ze wszystkie wymienione czynniki maja wylacznie wspolne z tym co pilot ma w "glowie" i jak lot ustawi a nie maja zwiazku czy pilot ma jakies nadzwyczajne umiejetnosci w operowaniu wolantem i pedalami ...

  3. #3

    Dołączył
    Oct 2008

    Domyślnie

    By móc dyskutować o zbiorowych przyczynach przejrzałem listę wypadków śmiertelnych zgłoszonych do PKWBL w latach 2003-2010 i wyodrębniłem te dotyczące samolotów i śmigłowców GA oraz ULM-ów. Ponadto wyszukałem brakujące przyczyny wypadków z raportów PKBWL.

    SAMOLOTY I ŚMIGŁOWCE

    • Obniżenie wysokości lotu, zaczepienie o wodę (W-3)
    • Obniżenie wysokości lotu, zaczepienie o linię energetyczną (An-2)
    • Błąd załogi w czasie szkolenia z postępowania
w sytuacjach awaryjnych (imitacja awarii silnika) (Morava)
    • Zatrzymanie silnika najprawdopodobniej z powodu braku paliwa i przeciągnięcie w czasie wykonywania manewru do lądowania awaryjnego (Zlin 142)
    • Obniżenie wysokości lotu, przeciągnięcie w czasie wykonywania manewru do lądowania (Bies)
    • Złe warunki atmosferyczne, utrata orientacji przestrzennej (Koliber)
    • Nagłe pogorszenie się warunków atmosferycznych, utrata orientacji przestrzennej, zderzenie z ziemią (Enstrom 280C)
    • Rozłączenie układu sterowania sterem wysokości, zderzenie z ziemią (Wilga)
    • Nieuzasadnione obniżenie wysokości lotu nad terenem o zwartej zabudowie, zatrzymanie silnika z powodu braku paliwa, przeciągnięcie i korkociąg (C150)
    • Obniżenie wysokości lotu i przeciągnięcie w trakcie wykonywania zakrętu (RV-6A)
    • Lot w warunkach pogodowych poniżej bezpiecznej widzialności, zderzenie z masztem radiowo-telewizyjnym (Maule)
    • Błąd załogi w czasie szkolenia z postępowania w sytuacjach awaryjnych (imitacja awarii silnika na małej wysokości po starcie), przeciągnięcie i korkociąg (Morava)
    • Przeciągnięcie w zakręcie na małej wysokości (Cub)
    • Najprawdopodobniej wlot w strefę bardzo silnej turbulencji związanej z chmurą burzową (Seneca)
    • Zderzenie ze zboczem na przedłużeniu pasa po wykonianiu niskiego przejścia nad pasem (Cherokee)
    • Zahaczenie skrzydłem o drzewa podczas akcji gaszenia pożaru. Zderzenie z ziemią i eksplozja (Dromader)
    • Zderzenie dwóch samolotów podczas pokazu (Zlin 526)
    • Lądowanie awaryjne na Wiśle [oblodzenie gaźnika] (C150)
    • [Prawdopodbnie korkociąg przy wykonywaniu zakrętów z dużym przechyleniem] (Zlin 526)
    • Wypadek śmigłowca Ratownik 13. (Mi-2)
    • Start przeciążonym samolotem ze zbyt krótkiego pasa, nie zdjęta blokada sterów (C172)
    • [Zderzenie z budynkiem mieszkalnym przy próbie zrzutu kwiatów] (Morane 880B)
    • [Kontunuacja lotu w pogarszających się warunkach atmosferycznych i zderzenie z terenem] (Cherokee)
    • Utrata kontroli podczas podchodzenia. Zniszczenie samolotu. (SR22)


    ULM

    • Obniżenie wysokości lotu i zaczepienie o zboże, wykonanie lotu przez osobę bez uprawnień na samolocie nierejestrowanym, prawdopodobnie pilotujący znajdował się pod wpływem alkoholu (ULM)
    • Start z zamkniętym zaworem dopływu paliwa, błędne działanie w sytuacji awaryjnej (dowrót na lotn.) (ULM)
    • Błąd w technice pilotowania w czasie lądowania (utrata kier. i próba startu zakończona wodowaniem i utonięciem pasażera) (ULM)
    • Flatter konstrukcji spowodowany przekroczeniem prędkości dopuszczalnej podczas prób w locie, błędne skalowanie prędkościomierza, niewłaściwy nadzór IKCSP (ULM)
    • Awaria silnika (uszkodzenie instalacji olejowej), przeciągnięcie w czasie wykonywania manewru do lądowania awaryjnego (ULM)
    • Przeciągnięcie w czasie wykonywania manewru do lądowania, przekroczenie dopuszczalnego ciężaru w locie (ULM)
    • Niezamierzony start, brak zapiętych pasów bezpieczeństwa (ULM)
    • Destrukcja w powietrzu spowodowana błędami technologicznymi w procesie produkcji, lot próbny (ULM)
    • Wykonywanie korkociągu na samolocie nie dopuszczonym do tej figury pilotażu (i nie sprawdzonym pod tym kątem) (ULM)
    • Zatrzymanie pracy silnika z przyczyn nieustalonych, zderzenie z ziemią w korkociągu (ULM)
    • Zatrzymanie pracy silnika z powodu braku paliwa, przeciągnięcie (ULM)
    • Korkociąg na małej wyskości w trakcie go aroundu po symulowanej awarii silnika (ULM)
    • Gwałtowny zakręt na wznoszeniu na bardzo małej wysokości i przeciągnięcie (ULM)
    • Awaria silnika (zdławiony przepływ paliwa), przeciągniecie i korkociąg (ULM)
    • [Zderzenie z ziemią podczas lądowania; możliwą przyczyną było nagłe pogorszenie się stanu zdrowia pilota] (ULM)
    • [Awaria silnika w czasie lotu na niskim kręgu, wejście w strome nurkowanie i zderzenie z ziemią] (ULM)
    • Zderzenie samolotu z ziemią po około 3 minutach lotu treningowego. [korkociąg w drugim zakręcie kręgu] (ULM)
    Ostatnio edytowane przez Krasnall ; 04-05-2012 o 05:58
    konradeck, saturn5, N077GL and 2 others like this.

  4. #4

    Dołączył
    Aug 2008
    Mieszka w
    Lublin

    Domyślnie

    Panie i Panowie,

    było to wałkowane wielokrotnie, dlatego uważam że czas przestać powtarzać slogany że lotnictwo jest bardziej bezpieczne od jazdy samochodem. Jest to prawda jeśli chodzi o lotnictwo komunikacyjne ale to kompletna bzdura jeśli chodzi o GA. Tak jak już zostało powiedziane, GA jest mniej więcej tak samo bezpieczne jak jazda motocyklem. W Polsce na drogach statystycznie zginie 1 na 6000 kierowców i 1 na 2000 pilotów, bardzo podobnie jak z motocyklami. Dane sprzed 2 lub 3 lat

  5. #5
    Awatar konradeck

    Dołączył
    Aug 2008
    Mieszka w
    EPWA

    Domyślnie

    A mnie bardziej zastanawia, co takiego się stało w ciągu ostatnich 2 lat, że tak skokowo zwiększył się odsetek wypadków śmiertelnych...
    Przy mniej więcej stałej ilości wypadków, nagle eksplodowała liczba zabitych...
    Pozdrawiam
    Konradeck

    Nigdy nie pozwól, by samolot zabrał Cię w miejsce, którego Twój umysł nie odwiedził w ciągu ostatnich 5 minut.

  6. #6

    Dołączył
    Jan 2011
    Mieszka w
    Kraków

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez styko Zobacz posta
    bardzo podobnie jak z motocyklami. Dane sprzed 2 lub 3 lat
    Moze podasz przyczyny - bo to, ze predkosc zabija to wszyscy wiedza, bo tak mowia niebiescy panowie w telewizorze o narod slepo wierzy.

    A powaznie sprawe ujmujac: motocyklisci gina glownie z powodu bledow kierowcow samochodow osobowych i ciezarowych, zlych warunkow na drodze. Oczywiscie telewizor pokazuje tylko te przypadki, gdzie malolat BEZ prawa jazdy, pod wplywem alkoholu zasuwa na tylnym kole. To jak z wypadkami samochodow: jak rozbija beemke - to marka jest glownym njusem, jak Toyote - to juz tylko napisza, ze samochod.

    Co do samolotow: ciezko porownywac nas do USA i to z kilku powodow: kasa, ilosc lotnisk, dostepnosc lotnictwa.
    Do tego opieranie sie na danych statystycznych jest dosc karkolomne, bo ktos kto nie wie jak to dziala, bedzie wyciagal bledne wnioski. L. Niemczyk kiedys ladnie powiedzial: jest klamstwo, wielkie klamstwo i statystyka.

  7. #7

    Dołączył
    Jun 2009

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez konradeck Zobacz posta
    A mnie bardziej zastanawia, co takiego się stało w ciągu ostatnich 2 lat, że tak skokowo zwiększył się odsetek wypadków śmiertelnych
    Zweryfikowałbym tezę o wpływie klasy samolotu - popularność ULM. Może osobne zestawienie dla ULM i standardowego GA.
    Nie wiem czy dobrze myślę, lecz chyba ULM z racji prostoty, mniejszej konstrukcji, wielu "świeżych" pilotów, może mieć obecnie większe ryzyko śmierci.
    Być może nawet bezpieczeństwo GA rośnie, tyle, że jest coraz większy udział ULM, w którym ryzyko może wyższe. To tylko hipotezy...

  8. #8

    Dołączył
    Aug 2008
    Mieszka w
    Lublin

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez ania_mh Zobacz posta
    Moze podasz przyczyny - bo to, ze predkosc zabija to wszyscy wiedza, bo tak mowia niebiescy panowie w telewizorze o narod slepo wierzy.

    A powaznie sprawe ujmujac: motocyklisci gina glownie z powodu bledow kierowcow samochodow osobowych i ciezarowych, zlych warunkow na drodze. Oczywiscie telewizor pokazuje tylko te przypadki, gdzie malolat BEZ prawa jazdy, pod wplywem alkoholu zasuwa na tylnym kole. To jak z wypadkami samochodow: jak rozbija beemke - to marka jest glownym njusem, jak Toyote - to juz tylko napisza, ze samochod.
    Nie za bardzo rozumiem jaki ma być sens Twojej wypowiedzi, przyczyny są różne ale nie mają kompletnie żadnego związku z tym co jest bezpieczne a co nie. Co to za różnica czy motocyklista ginie ze swojej winy czy z winy innego kierowcy??? Ginie i tyle, jeśli ze swojej winy to tak samo możesz zawinić Ty, jeśli z czyjejś winy to tak samo ktoś może być winny Twojej śmierci, nie widzę związku

  9. #9

    Dołączył
    Jan 2011
    Mieszka w
    Kraków

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez styko Zobacz posta
    Co to za różnica czy motocyklista ginie ze swojej winy czy z winy innego kierowcy??? Ginie i tyle, jeśli ze swojej winy to tak samo możesz zawinić Ty, jeśli z czyjejś winy to tak samo ktoś może być winny Twojej śmierci, nie widzę związku
    To po co dyskusja o bezpieczenstwie? Tylko po to, zeby sobie pogadac, jak to jest zle (tzn. jakim zlem jest GA i motocykle)? Czy zeby wyciagnac wnioski i sprobowac temu zaradzic?

    Jesli dla Ciebie nie ma roznicy miedzy iloscia wypadkow z wlasnej winy a przyczynami zewnetrznymi, to nie uzywaj wskaznikow statystycznych, bo wlasnie wprowadzasz ludzi w blad. Uzywasz tak - jak robia to media i politycy - czyli, zeby wykazac wlasna racje, a to blad, to nie wplynie na zwiekszenie bezpieczenstwa.
    Poczytales raporty na stonie ULCu? Bo z Twojej wypowiedzi wynika, ze raporty KG Policji dokladnie czytales.

  10. #10

    Dołączył
    Apr 2009
    Mieszka w
    Epwa/WAW

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Piotr [trzykoty] Zobacz posta
    Zweryfikowałbym tezę o wpływie klasy samolotu - popularność ULM. Może osobne zestawienie dla ULM i standardowego GA.
    Nie wiem czy dobrze myślę, lecz chyba ULM z racji prostoty, mniejszej konstrukcji, wielu "świeżych" pilotów, może mieć obecnie większe ryzyko śmierci.
    Być może nawet bezpieczeństwo GA rośnie, tyle, że jest coraz większy udział ULM, w którym ryzyko może wyższe. To tylko hipotezy...
    Kategoria ULMow wydaje się bardzo ciekawa w kontekście bezpieczeństwa lotnictwa ogólnego. Na szczególną uwagę zasługuje chyba tutaj proces szkolenia pilotów. Z tego co się orientuję po około 20 godzinach szkolenia można u naszych południowych sąsiadów dostać świadectwo kwalifikacji. Wydaje mi się to o tyle kontrowersyjne, że pamiętam swoje szkolenie oraz poziom wiedzy i umiejętności po 20 godzinach spędzonych w powietrzu. Żeby jednak teza ta była wiarygodna trzeba ją odnieść do Czeskich danych dotyczących wypadków ULMów.

  11. #11

    Dołączył
    Aug 2008
    Mieszka w
    Lublin

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez ania_mh Zobacz posta
    To po co dyskusja o bezpieczenstwie? Tylko po to, zeby sobie pogadac, jak to jest zle (tzn. jakim zlem jest GA i motocykle)? Czy zeby wyciagnac wnioski i sprobowac temu zaradzic?

    Jesli dla Ciebie nie ma roznicy miedzy iloscia wypadkow z wlasnej winy a przyczynami zewnetrznymi, to nie uzywaj wskaznikow statystycznych, bo wlasnie wprowadzasz ludzi w blad. Uzywasz tak - jak robia to media i politycy - czyli, zeby wykazac wlasna racje, a to blad, to nie wplynie na zwiekszenie bezpieczenstwa.
    Poczytales raporty na stonie ULCu? Bo z Twojej wypowiedzi wynika, ze raporty KG Policji dokladnie czytales.
    Dyskusja jest po to żeby przestać gadać bzdury o tym jakie to GA jest bezpieczne, bo nie jest. Dla mnie nie ma różnicy jeśli chodzi o przyczyny bo dokładnie te wszystkie przyczyny mogą się zdarzyć każdemu. Jeśli zginiesz na motorze z winy pijanego kierowcy tira to znaczy to Twoim zdaniem że jeżdżenie motocyklem jest mniej niebezpieczne??? Zamiast przypisywać innym złe intencje i manipulowanie, po prostu uzasadnij, łatwiej się wtedy dyskutować będzie...

  12. #12

    Dołączył
    May 2010

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez konradeck Zobacz posta
    A mnie bardziej zastanawia, co takiego się stało w ciągu ostatnich 2 lat, że tak skokowo zwiększył się odsetek wypadków śmiertelnych...
    Przy mniej więcej stałej ilości wypadków, nagle eksplodowała liczba zabitych...
    Również odczuwam, że obecnie więcej się mówi o wypadkach i jest ich rzeczywiście więcej niż kiedyś.

    Myślałem, że przyczyną może być stan samolotów (jak to w Just Fly Magazine zostało napisane, dla wielu samolotów jest to ostatni sezon). Ale przecież każdy statek powietrzny musi mieć aktualne świadectwa zdatności do lotu, ponadto bardzo często powodem wypadków są błędy pilotów, a nie problemy z maszyną. Uważam jednak, że mimo wszystko stan niektórych samolotów szkoleniowych jest dosłownie na granicy i podejrzewam, że w części wypadków, gdzie stwierdzono, że powodem był błąd pilota, było to poniekąd spowodowane możliwościami maszyny.

    Drugą rzeczą jaka mnie zastanawia, to nierówny postęp. Po wejściu do Unii i innych tego typu rzeczach, GA w Polsce zrobiło się popularne i nieustannie zyskuje nowych miłośników. Pojawiają się nowe samoloty, systemy, gonimy pod tym względem zachód. Fajnie, ale co z przepisami i sytuacją na ziemi? Nie widzę, aby przepisy na bieżąco goniły potrzeby i nowe technologie, wręcz przeciwnie. Spowalniają postęp GA. Stan lotnisk GA nie zmienia się, lub zmienia powoli. Już nawet Czesi zapraszają do siebie (i słusznie), bo już tam jest szybciej rozwijająca się sytuacja.
    Odnoszę wrażenie, że zamiast rozwijać GA, w Polsce się je poniekąd tłumi. Liczne zakazy, strefy kontrolowane (TMA Warszawy jest WIĘKSZE od TMA Londynu, gdzie ilość lotnisk i różnica w natężeniu ruchu jest zupełnie odmienna. Podobnie rozrastają się CTRy). Jeszcze chwila, a cała Polska będzie strefą kontrolowaną, gdzie liczyć się będą tylko urzędowe procedury, a realne spojrzenie na potrzeby lotnictwa i na to co jest w tym najważniejsze, będzie dalej odsuwane.....

  13. #13

    Dołączył
    Jan 2011
    Mieszka w
    Kraków

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez styko Zobacz posta
    Zamiast przypisywać innym złe intencje i manipulowanie, po prostu uzasadnij, łatwiej się wtedy dyskutować będzie...
    Nic nikomu nie przypisuje, ale polecam lekture - na stronie ULC sa publikowane jakies tam informacje na temat zdarzen od 2003 roku. 2011 nie byl jakims specjalnym rokiem, moze jedynie tylko pod wzgledem medialnym (chociaz porownuje troszke na wyrost, bo jest poczatek maja i nadal brak opracowania za 2011, jest tylko ta prezentacja z krwia i rozbitymi samolotami).
    Teraz wystarczy, ze szybowiec laduje w polu, a juz policja i portale maja zgloszenia o wypadku "awionetki". Ostatnio nawet ktos zglosil kregi duzego samolotu w Bydgoszczy czy Toruniu - awaria jak nic, a nie cwiczenia.
    A jak gina dziesiatki ludzi w ciagu tygodnia w samochodach - to jest bezpiecznie czy nie?
    Ilosc wypadkow jest bardzo podobna, samochodow przybywa - to zwieksza sie ilosc wypadkow, to samo z motocyklami i lotnictwem.
    Do tego dochodzi sprawa szkolen, stanu sprzetu itd.
    Co do samego badania wypadkow, to w lotnictwie okresla sie przyczyny, szukajac ich od samego poczatku, gdzie mogly powstac. Raport taki stanowi pozniej lekture dla kazdego pilota, bo Ci ludzie sa swiadomi i doksztalcaja sie cale zycie.
    Na drogach nie - tutaj od razu slyszysz: predkosc, nie dostosowanie itp. Nikt nie zwraca uwagi, ze kierowcy sa totalnie niedoksztalceni, nie umieja jezdzic, ale malpi gaj na placu pokonaja z zawiazanymi oczami. Telewizja ciagle - jak mantre - powstarza ta predkosc i ludzie w to wierza. Nie zwracaja uwagi na swoje braki za kierownica, przycinaja zakrety, bo wchodza z za duza predkoscia jak na swoje umiejetnosci, wyprzedzaja, nie umiejac prawidlowo okreslic odleglosci, itd itp.
    Na pewno w malym lotnictwie pojawia sie coraz wiecej osob podobnych do tych na drogach, ale sposob ksztalcenia i egzaminowania, na pewno czesc z nich eliminuje zanim zaczna swoja kariere lotnicza.
    Niestety lotnictwo i motocykle tez same potrafia eliminowac skuteczniej, niz jazda samochodem. I tutaj wlasnie wazne jest to rozgraniczenie: czy ktos zginal, bo przykozaczyl i zadzialalo bezwgledne prawo eliminacji - po prostu: ktos podjal sam ryzyko i nie udalo sie, czy jednak wypadek byl niezawiniony przez pilota, kierowce, a sprawca byl inny uczestnik, czy awaria sprzetu.
    Przy okazji zwroc uwage, ze statystyki wypadkow lotniczych nie odnosza sie tylko do samolotow.

  14. #14
    Awatar saturn5

    Dołączył
    Apr 2007
    Mieszka w
    Taurus-Littrow

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Rorter Zobacz posta
    że w części wypadków, gdzie stwierdzono, że powodem był błąd pilota, było to poniekąd spowodowane możliwościami maszyny.
    Raczej nic takiego.
    Tak naprawde usterki techniczne sa zupelnie znikomym procentem przyczyn wypadkow w GA. A nawet jak masz jakas usterke to nastepujacy pozniej blad pilota zamienia zupelnie przyzywalna ustere w katastrofe.
    Tylko w lataniu samolotami eksperymentalnymi, budowanymi "w garazu" stan samolotu ma jakis wiekszu udzial w wypadkach.

  15. #15

    Dołączył
    Aug 2008
    Mieszka w
    Lublin

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez ania_mh Zobacz posta
    Nic nikomu nie przypisuje, ale polecam lekture - na stronie ULC sa publikowane jakies tam informacje na temat zdarzen od 2003 roku. 2011 nie byl jakims specjalnym rokiem, moze jedynie tylko pod wzgledem medialnym (chociaz porownuje troszke na wyrost, bo jest poczatek maja i nadal brak opracowania za 2011, jest tylko ta prezentacja z krwia i rozbitymi samolotami).
    Teraz wystarczy, ze szybowiec laduje w polu, a juz policja i portale maja zgloszenia o wypadku "awionetki". Ostatnio nawet ktos zglosil kregi duzego samolotu w Bydgoszczy czy Toruniu - awaria jak nic, a nie cwiczenia.
    A jak gina dziesiatki ludzi w ciagu tygodnia w samochodach - to jest bezpiecznie czy nie?
    Ilosc wypadkow jest bardzo podobna, samochodow przybywa - to zwieksza sie ilosc wypadkow, to samo z motocyklami i lotnictwem.
    Do tego dochodzi sprawa szkolen, stanu sprzetu itd.
    Co do samego badania wypadkow, to w lotnictwie okresla sie przyczyny, szukajac ich od samego poczatku, gdzie mogly powstac. Raport taki stanowi pozniej lekture dla kazdego pilota, bo Ci ludzie sa swiadomi i doksztalcaja sie cale zycie.
    Na drogach nie - tutaj od razu slyszysz: predkosc, nie dostosowanie itp. Nikt nie zwraca uwagi, ze kierowcy sa totalnie niedoksztalceni, nie umieja jezdzic, ale malpi gaj na placu pokonaja z zawiazanymi oczami. Telewizja ciagle - jak mantre - powstarza ta predkosc i ludzie w to wierza. Nie zwracaja uwagi na swoje braki za kierownica, przycinaja zakrety, bo wchodza z za duza predkoscia jak na swoje umiejetnosci, wyprzedzaja, nie umiejac prawidlowo okreslic odleglosci, itd itp.
    Na pewno w malym lotnictwie pojawia sie coraz wiecej osob podobnych do tych na drogach, ale sposob ksztalcenia i egzaminowania, na pewno czesc z nich eliminuje zanim zaczna swoja kariere lotnicza.
    Niestety lotnictwo i motocykle tez same potrafia eliminowac skuteczniej, niz jazda samochodem. I tutaj wlasnie wazne jest to rozgraniczenie: czy ktos zginal, bo przykozaczyl i zadzialalo bezwgledne prawo eliminacji - po prostu: ktos podjal sam ryzyko i nie udalo sie, czy jednak wypadek byl niezawiniony przez pilota, kierowce, a sprawca byl inny uczestnik, czy awaria sprzetu.
    Przy okazji zwroc uwage, ze statystyki wypadkow lotniczych nie odnosza sie tylko do samolotow.
    No super, generalnie trudno się z czymś nie zgodzić, ale to i tak nie ma żadnego związku z tym czy latanie jest bezpieczne czy nie jest. Latanie GA nie jest bezpieczne, jest mniej bezpieczne od jazdy samochodem. Takie są fakty niestety. A to jak jaki środek transportu przedstawiają media to jest kompletnie inna sprawa

  16. #16

    Dołączył
    Jan 2009
    Mieszka w
    KPRB

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez ania_mh Zobacz posta
    Moze podasz przyczyny
    A po co? To forum o lotnictwie, nie o motoryzacji. Wyraznie pisal ze chodzi tylko o liczby, i rzeczywisce mozna czesto spotkac w fachowej literaturze lotniczej porownanie ze lotnictwo GA jest rownie niebezpieczne co jazda motocyklem. Jest to obrazowe (dlatego sie go uzywa) porownanie tylko numerycznego stopnia ryzka bo nikt normalny nie bedzie analizowal i porownywal niebezpieczenstw na drodze z niebezpieczenstwami w locie. Uczepilas sie dziewczyno jego 5 (nienagannych) slow i wywiazaly sie z tego strony nic nie wartej konwersacji.

    A pochwala koledze Krasnall - odwalil kawal swietnej roboty dajac nam bardzo pogladowe dane z PKBWL.

  17. #17

    Dołączył
    Apr 2012

    Domyślnie

    Dostrzegłem w ULM znaczny procent problemów z silnikiem i przeciągnięcie przy lądowaniu i korkociąg. Czasem nawet w czasie symulowania awarii silnika. Może w naszych warunkach cieżko uczy się tego przeciągnięcia, tj ratowania się w nim?
    >>...praktycznie nie istnieje już raport komisji Millera czy nawet raport MAK, gdzie przecież nie wszystko było zafałszowane.<<
    Janina Paradowska

  18. #18

    Dołączył
    Oct 2008

    Domyślnie

    Odnosząc się do przytoczonych przeze mnie przyczyn wypadków śmiertelnych, warto zwrócić uwagę na te najbardziej powtarzające się.

    W przypadku samolotów i śmigłowców śmiertelne były loty nisko nad ziemią. Nie jest to dla mnie zakoczeniem, bo niestety wciąż wielu instruktorów w Polsce uczy latania 1000 ft nad terenem. Pilot skazuje się wtedy na pewną śmierć jeśli z jakiegoś powodu wpadnie w korkociąg (zwykle dynamiczne manewrowanie) i dramatycznie zmniejsza swoje szanse na wykonanie bezpiecznego lądowania awaryjnego w przypadku awarii silnika. Kolejną poważną przyczyną wypadków jest kontynuacja lotu w pogarszających się warunkach atmosferycznych. Można tu próbować zwalić winę na ubogą sieć stacji raportujących METARy albo słabą infrastrukturę lotniskową (mało miejsc gdzie można ławo skierować samolot), ale większość przyczyn leży raczej po stronie pilotów pchających się w złą pogodę.

    Z kolei w przypadku ULMów zdecydowana większość wypadków spowodowana była przeciągnięciem i/lub korkociągiem po awarii silnika. Oczywiście warto zastanowić się skąd tyle silników wysiada w trakcie lotu, ale dla mnie bardziej interesujące jest dlaczego lubie zabijają się w ULMach, które są w stanie wylądować na bardzo krótkim dystansie, praktycznie w każdym polu. Podejrzewam, że przyczyną mogą być ubogie, skrócone programy szkolenia. Ponadto to samo co przy certyfikowanych samolotach - latanie na małej wysokości i bardzo ograniczony wybór miejsca awaryjnego lądowania.
    konradeck and Mimis like this.

  19. #19

    Dołączył
    Jan 2011
    Mieszka w
    Kraków

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez N077GL Zobacz posta
    A po co? To forum o lotnictwie, nie o motoryzacji. Wyraznie pisal ze chodzi tylko o liczby
    Czyli sugerujesz, ze liczby maja wplyw na bezpieczenstwo?
    Porownanie lotnictwa GA z motocyklami w naszym kraju jest z zalozenia bledne (wlasnie z powodu statystyk, ktore trzeba poczytac zanim sie je cytuje), wiec takie analizy na forum lotniczym - POLSKIM - nie powinny miec miejsca.

  20. #20

    Dołączył
    Oct 2008

    Domyślnie


    Polecamy

    Wątek jest o lotnictwie, nie motocyklach. Proponuję dyskusję wydzielić do hydeparku.

Strona 1 z 4 1 2 3 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •