Pilot Club kupowalem na poczatku - niestety dla mnie to byl taki magazyn dla facetow pokroju CKM tylko, ze z dodatkiem samolotow no ale bez dziewczyn
Nie chce uzywac slowa snobistyczny ale w ogole mi nie podeszla jego forma - w zasadzie na caly magazyn byl moze jeden artykul traktujacy o przepisach lub o lataniu z ktorego ktos kto lata mogl wyciagnac cos sensownego - reszta to magazyn ilustrowany.
Zaznaczam,ze opinie swoja napisalem na podstawie kilku pierwszych numerow i nie mialem tego czasopisma w rece od roku 8)
Zakładki