Moje marzenie może się spełni...
Witam, mam 17,5 lat, w kwietniu bieżącego roku skończę upragnione osiemnaście
lat i nareszcie będę pełnoletni :) To daje mi wiele dodatkowych atrakcji ale
także stawia przede mną pewne większe bariery i czegoś należy ode mnie
oczekiwać. Moim marzeniem od niespełna 3 lat już jest zostanie w przyszłości
pilotem. Czy to samolotów w linii LOT czy nie to nie byłoby ważne, wiadomo, że
na stałe chciałbym wyjechać do stanów, konkretniej do Californii i tam się
osiedlić. Ale przede mną na razie ukończenie liceum i wybranie tych jedynych,
niepowtarzalnych studiów. Najprawdopodobniej będą do studnia na Politechnice
Rzeszowskiej, ale w związku z tym jestem troszkę zaniepokojony. Ok, do czego
zmierzam... Wiem, że zostać pilotem jest trudno etc. wszystkie notki,
magazynki na ten temat w sieci przejrzałem, poczytałem, w niektórych także
byłem osobom, która pomagała udzielić odpowiedzi innym osobom. Kartę zdrowia
pilota I stopnia posiadam, tzn. jestem w pełni zdrów (chciałoby się powiedzieć
jak ryba) jeżeli chodzi o moje zdrowie psychiczne oraz fizyczne, mam natomiast
małą wadę wzroku, której o dziwo nie wykryto na badaniach, bo dziwnym trafem
odczytałem bez problemu najdrobniejsze cyferki z tablicy. Moja wada to -0.5
(ale prawdopodobnie się zmniejsza i możliwe, że niedługo ulegnie mój wzrok
całkowitej poprawie). Ale przejdźmy do sedna sprawy. Angielski oraz
matematykę, jak i język polski, rosyjski i podstawy niemieckiego - znam
perfect. Nie ma na mnie faktycznie mocnych w tych przedmiotach. Ale z fizyki
jestem raczej kapeć a to przez to, że w moim liceum dobra nauczyciela odeszła
na urlop macierzysty i przyszło jakieś babsko co zielonego pojęcia nie miało
co robi w tej szkole i czy aby na pewno to ona ma nas uczyć a nie my
(uczniowie) ją. W związku z tym moje pytanie, czy jest możliwość, czy są
szanse abym w ciągu wakacji jakie nadchodzą i całego następnego roku wziął
korki z fizyki i faktycznie uczył się programu nauczania i dałbym radę czy
raczej nauczenie się w ciągu kilku miesięcy programu z 3 lat liceum jest
niemożliwe? Bo jak wiem, aby dostać się na studia kształcące pilotów salotów
pasażerskich na Politechnice Rzeszowskiej na maturze trzeba zdawać także
fizykę ;/ Co z tego że na świadectwie mam co rok wzorowe zachowanie i średnią
powyżej 5.1 (najwięcej miałem 5.5) jak nie stoję najlepiej z fizyką... tego
strasznie się obawiam, proszę o jakieś propozyje, co robić aby dojść do zawodu
pilota, jak nim zostać, czy mam szanse etc. Jestem naprawdę w 100% pewny, że
chciałbym uprawiać ten zawód w przyszłości, ale nie wiem czy "inni ludzie" mi
na to pozwolą - ludzie przyjmujący świadectwa i dowody procentowe z matur ...
Proszę o pomoc, udzielanie mi jakiś informacji pomocniczych, rad.
p.s. planuję od środka miesiąca luty zacząć kurs na szybowcu - myślę,że może
mi to ułatwić dodatkowo przyjęcie na studia.
p.s. 1 - może wiecie, czy do czasu aż w 2010 zdam maturkę powstaną inne szkoły
w Polsce kształcące pilotów gdzie nabór będzie "łatwiejszy" ?
p.s. 2 - od razu mówię, że do Dęblina nie chcę iść, mnie od małego pasjonuje
lotnictwo, pilotaż tak dużych maszyn pasażerskich.
Pozdrawiam, z wyrazami szacunku dla osób skorych mi do pomocy w niniejszym wątku,
Paweł K. - uczeń LO XXIII w Szczecinie