Myślę, że w tej starej, bardzo dobrej książeczce znajdziesz odpowiedzi na swoje pytania Podręcznik pilota szybowcowego, wersja w pdf
http://nakolannik.pl/images/stories/...odr_pil_sz.pdf
Hej!
Nie chcę robić oddzielnych tematów do każdego pytania, dlatego założyłem ten temat żeby wszystko było w jednym miejscu.
- 1 -
Jaką techniką najczęściej podchodzicie do lądowania z bocznym wiatrem? Jaką z nich uważacie za najlepszą, najwygodniejszą?
- 2 -
Podczas startu za windą kiedy macie boczny wiatr, na podstawie czego określacie w którą stronę odbić kiedy wiatr was znosi? Podczas startu dziób szybowca jest dosyć mocno zadarty do góry i czasem mam problem z określeniem punktu odniesienia do "prostego" lotu na wyciągarkę. Często biorę za ten punkt jakąś chmurę ale czy to jest dobry pomysł?
Dzięki z góry za odpowiedzi!
Pozdrawiam, Mikołaj
Myślę, że w tej starej, bardzo dobrej książeczce znajdziesz odpowiedzi na swoje pytania Podręcznik pilota szybowcowego, wersja w pdf
http://nakolannik.pl/images/stories/...odr_pil_sz.pdf
Wg. mnie i wielu instruktorów do lądowania z bocznym wiatrem najlepiej, a zarazem najłatwiej (to oczywiście jest sprawa dyskusyjna, jak każda zresztą) jest podchodzić z lekkim ślizgiem w stronę z której wieje wiatr ( tzn. załóżmy że masz wiatr z lewej strony, więc pochylasz lekko lewe skrzydło, a pedałami steru kierunku trzymasz cały czas kierunek podejścia). Jest jeszcze druga metoda, poprawka kierunkowa. Jest ona o tyle trudna, że lecisz z trawersem względem ziemi i przed samym przyziemieniem musisz pamiętać żeby wyrównać lot (tak żeby lecieć prosto względem ziemi), jeżeli o tym zapomnisz możesz uszkodzić podwozie (w ostateczności schować podwozie, w szybowcu, w którym jest ono stałe ).
Co do startu za windą, najlepszą metodą jest właśnie ta, którą podałeś. Obierasz sobie jakiś punkt na niebie (np. chmura) i trzymasz kierunek względem niego.
Tak jak Liveed polecam skorzystać z książek dot. pilotażu szybowcowego, jest tam bardzo dużo informacji.
Pozdrawiam
Co do lądowania to powiem szczerze zawsze mnie kręciło i dalej kręci lądowanie "na kraba" ale mam właśnie problem potem przy samej ziemi z wyrównaniem tego wszystkiego i w rezultacie "siadam" tam gdzie nie chcę, więc zazwyczaj stosuję przechylenie skrzydła w stronę, z której wieje wiatr i oczywiście wszystko utrzymuję sterem kierunku. To jest o tyle dobre że już od początku rozpoczęcia manewrów/faz lądowania wiem w którą stronę lecę i gdzie posadzę szybowiec... Co do schowania podwozia w szybowcu do tego nie przystosowanym to wiem, że u nas też był taki przypadek . Książkę na pewno poczytam...
Ok, dzięki za odpowiedzi .
Pozdrawiam, Mikołaj
Przede wszystkim to porozmawiaj ze swoim instruktorem, a nie próbuj się szkolić w internecie.
Tylko się chciałem zapytać jakie są wasze sposoby/wasze zdania co do lądowania i jak radzicie sobie ze startem z bocznym wiatrem przy pomocy wyciągarki... To wszystko. Instruktora i owszem pytałem, powiedział o tym co nieco, ale przynajmniej dla mnie na instruktorze świat się nie kończy i chcę się też was zapytać jakie macie własne doświadczenia...
Długo myślałeś nad tą odpowiedzią?
Pozdrawiam, Mikołaj
Kiepska próba obrażenia mnie.
Zapamiętaj: uczenie się techniki pilotażu na anonimowych forach jest tyle samo warte, co stawianie sobie diagnozy wpisując objawy choroby do Google.
Jak masz ból tyłka bo ktoś chciał podyskutować na forum (dyskusyjnym, o dziwo) to najlepiej nie zaglądaj do takich tematów
Na forum jest kilku doświadczonych szybowników i nie widzę zbyt dużej różnicy między pytaniem się ich a pytaniem się kolegów z aeroklubu (no, oprócz tego że rozmawiamy wirtualnie a nie "w cztery oczy")... Jakoś jak wchodzę na zagraniczne fora lotnicze ludzie potrafią normalnie dyskutować, wymieniać się doświadczeniami i jakoś tak tylko w Polsce zawsze musi znaleźć się ktoś "anty-".
Co do pytań, tak jak pisano wyżej- najłatwiej jest położyć skrzydło albo zrobić poprawkę na wiatr "nogą", tylko trzeba przy tym uważać aby się w porę "wyprostować"
Przy starcie albo chmury, a jeśli ich nie ma ja robię poprawkę "na czuja", starając się wyczuć w którą stronę Cię ciągnie lina.
Poza tym forum na pewno przegląda część osób, które jeszcze nie lata, a planuje zacząć. Zawsze jest lepiej dla nich jeżeli już teoretycznie będą wiedziały pewne rzeczy, które instruktor tylko im utrwali poprzez powtórzenie na szkoleniu praktycznym.
Zakładki