Zamieszczone przez
Method321
Oczywiście, holówki nie ma, pozostaje robić hole raz/ dwa razy na rok, kiedy ktoś ZAPRZYJAŹNIONY przyleci. A co do termiki - Czyżby u nas powietrze było inne? Słonko inne? Zazwyczaj jak jest pogoda to jest i tu i w Radawcu, więc nie wiem co to za argument. Akrobacja? Na Puchaczach można kręcić a na PW-6 nie? Bo chyba tylko taka jest u nas różnica jeśli chodzi o ten aspekt... Kadry szkoleniowej nie porównuje, nie miałem okazji latać z instruktorami z Radawca. I w Świdniku i w Radawcu możesz robić w rok licencję a możesz i w 10 lat...
Zakładki