-
-
Żar mogę Ci polecić osobiście. Na pewno polatasz, zrobisz żagiel, z 50-tką, jeśli pogoda pozwoli, też nie będzie kłopotu.
Co do Bezmiechowej, to dopiero się tam wybieram, wiec nie mam własnych doświadczeń. Z relacji kolegów jawi mi się ona jako przyjemne miejsce do latania rekreacyjnego, są dwustery, instruktorzy, bez problemu można zrobić żagiel, niestety nie wiem jak z przelotem. No i dodatkowy atut - tylko w Bezmiechowej zrobisz uprawnienie do startu z lin gumowych i z "grawitacji".
Pozdrawiam
M..M
-
Witaj,
Z moich odczuć Żar jest nieco bardziej komercyjny (nie znaczy gorszy!). Jest to duży ośrodek z nie najniższymi cenami co jednak rekompensuje możliwość polatania na wysokiej fali (możliwość diamentowego przewyższenia) oraz żagiel przy różnych kierunkach wiatru. W porównaniu z Bezmiechową lotnisko oferuje także praktycznie bezstresowe lądowanie mimo iż ogólnie Beskidy są wyższe niż Bieszczady. Bezmiechowa to wciąż niewielki ośrodek z małą ilością pilotów (jakkolwiek ich liczba rośnie) co w połączeniu z położeniem na samym szczycie góry, w dodatku gdzieś na krańcu Polski stwarza specyficzny kameralny klimat. Tam również można polatać na fali, jednak fala bieszczadzka jest niższa, a poza tym wciąż nie jest do końca zbadana. Aby powstał żagiel potrzebne jest co najmniej 6-7 m/s SW wiatru jednak jak już powieje do dyspozycji jest ponad 10 km (!) zbocza. Sprawia to, że żagiel nie jest tak monotonny, jakkolwiek należy pamiętać o wymogach bezpieczeństwa i pilnować się bo pasmo gór Słonnych nad którym się lata nie jest zbyt wysokie, a w dodatku w większości porasta je las. Innymi słowy trzeba latać z wyobraźnią i nie starać się podglądać wiewiórek. Jak wspomniał m...m możesz zrobić także gumy i grawitację. Do tego Bezmiechowa oferuje ciekawe i rzadko lub w ogóle niespotykane szybowce takie jak PW 6, PW 3 Bakcyl czy IS A Salamandra. Niesamowite są też lądowania pod wysoki stok i starty za wyciągarka, kiedy ta znajduje się prawie na szczycie, a szybowiec w dolinie
Jeśli chodzi o przeloty to zrobisz je na Bezmiechowej o ile będzie termika. Ja na ten przykład któregoś wrześniowego dnia latałem sobie prawie 2 godziny w rejonie Lesko- Solina- Bezmiechowa. 50- tkę dało się zrobić wtedy bez problemu. Jak będzie żagiel to zawsze możesz zrobić 5x10 km wzdłuż zbocza
Ogólnie, Żar preferuję jeśli chodzi o latanie falowe. We przypadku wszystkich innych lotów wolę Bezmiech.
-
Cenowo Żar i Bezmiechowa wychodzą podobnie za godzinę lotu, stary to już osobna para kaloszy, jeden ośrodek nie ma tego co drugi.
Obecnie na Żarze nie ma praktycznie osób, jak chcesz to teraz jedź, później znów będzie tłok.
Ostatnio edytowane przez wrzesinski1 ; 07-09-2011 o 18:24
-
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki