Witam kolegów,Czy ktoś mógłby mi przyblizyc gdzie w przepisach sa wyszczegolnione restrykcje odnośnie szybowców w przestrzeni kontrolowanej ?
Wersja do druku
Witam kolegów,Czy ktoś mógłby mi przyblizyc gdzie w przepisach sa wyszczegolnione restrykcje odnośnie szybowców w przestrzeni kontrolowanej ?
Podlegają zwykłym restrykcjom co inne SP. Czasami na drodze jakiś umów ustalane są przepisy lokalne.
dobrze, ale gdzie mogę znalesc że szybowiec jako SP jest traktowany na równych prawach co SP np. w postaci samolotu. Jednym zdaniem, czy szybowcem możemy wleciec w CTR ?
Pod warunkiem złożenia planu lotu, posiadania stałej, dwukierunkowej łączności (jaką masz radiostację w szybowcu?), transpondera (w części CTRów, sprawdź w AIP) i zezwolenia kontroli ruchu lotniczego - formalnie nie ma żadnych przeszkód. Jednak licz się z tym, że na części (większości?) lotnisk kontrolowanych wzbudzisz sporą konsternację. Na przykład przyznam się, że ja nigdy nie miałem szybowca pod kontrolą, nigdy nie obserwowałem kogoś, kto miał, takie zagadnienie nie zostało też poruszone ani choćby symulatorowo przećwiczone na żadnym etapie teoretycznego i praktycznego szkolenia do posiadanej przeze mnie licencji i uprawnień, ani w późniejszym czasie. To samo odnosi się, jak myślę, do zdecydowanej większości moich kolegów "z organu". Nie wiem, czy to dobrze, czy to źle - raczej źle, ale nie mam na to wpływu.
Znam teoretycznie uwarunkowania i ograniczenia szybowca, ale na pewno byłbym dużo bardziej zachowawczy i ostrożny we wpuszczeniu Cię w przestrzeń, jeśli byłby w niej jakiś poważniejszy ruch. To znaczy zapewne wpuściłbym Cię gdzieś na obrzeża CTRu, ale nie spodziewaj się cięcia osi pasa przed nosem jakiegoś większego samolotu w locie IFR. Po prostu nie wiem, czego się po Tobie spodziewać, nie znam charakterystyki Twojego statku powietrznego i lekko demotywuje mnie perspektywa np. konieczności wykonywania nieprzewidzianych manewrów w celu utrzymania wysokości lub wybrania miejsca przygodnego lądowania. Takie rzeczy przy samolocie przywykliśmy traktować jako sytuacje szczególne, a nie jako element lotu... ;)
Nie w przypadku o ktorym mowimy.
Jeśli chodzi o latanie szybowcem w CTR to wygląda to tak samo, jak w przypadku innego SP.
Na przykładzie miasta Łodzi, w ciągu dnia szybowce latają sobie ile wlezie, z zastrzeżeniem oczywiście dwustronnej komunikacji, i utrzymują się przede wszystkim po południowej stronie lotniska.
Wszystkie statki latające w VFR muszą trzymać separację 'na własną odpowiedzialność' a gdy przylatuje duży zazwyczaj patyki są sprowadzane na ziemię, chyba, że kontroler ma pewność, że przez te 30 min - 1 h szybowiec utrzyma się w powietrzu w okolicach CTR. Niestety, w związku z brakiem w Łodzi kontroli radarowej kontroler ma spory problem z ustaleniem pozycji, zwłaszcza, że młodzi szybownicy często nie wiedzą gdzie są, zgłaszają 'nad Pabianicami' a w rzeczywistości są nad Portem Łódź (okolice punktu Sierra, często wykorzystywany przekazania pozycji kontrolerowi)
Zazwyczaj jest jednak tak, że jeśli przylatuje duży, lub GA ćwiczący IR to szybowce są sprowadzane na ziemię, i latania nie ma. Na szczęście u nas w Łodzi zbyt dużego ruchu komunikacyjnego nie ma, to i latanie w sezonie kwitnie.
Jedni współpracują z drugimi, docierają się coraz bardziej z dnia na dzień, i wszyscy są zadowoleni :)
Takie tematy najlepiej załatwić przez stworzenie np. TRA.
W bydgoskim CTR też spotkałem szybowiec. Behemot to chyba ma za niski CTR na latanie patykami :)
W EPSC problemu zasadniczo nie ma, bo lotnisko z szybowcami (EPSD) jest poza przestrzenią kontrolowaną i ma swoje TRA (z którego nota bene nie korzysta).
Wyjątki od reguły się jednakowoż zdarzały i sam osobiście "obsłużyłem" lot szybowca, który na trasie trójkąt jako PZ "sprytnie" wybrał sobie akurat ARP lotniska EPSC. Ponieważ fajny ze mnie gość :cool: to mu zezwoliłem na lot w CTR po takiej trasie, a na dodatek właśnie w momencie osiągania przez niego PeZeta startował ATR. Z bogactwa możliwości jakie dają 4444 wybrałem separację "oczami" :) i udało się. Zarówno w kokpicie ATRa jak i patyka przez następnych parę chwil zapanowała szczęśliwość i wymiana wzajemne pozdrowień, przez co uznałem, że warto było, bo w ten sposób na chwilkę uczyniłem świat lepszym. Do czego też i innych kolegów kontrolerów zachęcam :)
Reasumując: szybowcem w CTR można.
W CTR/TMA EPLL szybowce wykonują około 5 tysięcy operacji rocznie, więc mogę się wypowiadać z poziomu eksperta :cool:
ORMO_PL nieźle podsumował. Pas trawiasty i betonowy nie są w Łodzi odseparowane (tylko 300m pomiędzy krawędziami), a więc zasadniczo staramy się by szybowce i loty ifr nie lądowały równolegle. Umiejętność "wstrzelenie" szybowca przed rejsówkę przychodzi wraz z doświadczeniem ;) Największą bolączką jest problem z utrzymywaniem dwukierunkowej łączności, radia i akumulatory w patykach potrafią być dość zawodne.
Większość pilotów "dużych" samolotów bardzo przychylnie odnosi się do szybowników, pamiętam jak załoga Wizzaira sama zaproponowała, że zrobi dodatkowy holding by szybowiec mógł spokojnie w wykonać jeszcze jeden krąg nad lotniskiem.