Nie ma już czegoś takiego jak III klasa. Sądząc po cenie to jest to kwota tylko za podstawówke czyli pierwsze (i jedne z wielu) szkolenie jakie odbywasz na drodze do licencji.
Mam pytanie odnośnie wyżej wymienionej licencji.
Mam zamiar zacząć kurs w przeszłym roku (czyt 1kl szkoły średniej) i zastanawiam się jak to jest z ceną.
NA stronie ARz jest że szkolenie kosztuje 3000 zł i tu mam pytanie : Czy to jedyna kwota jaką będę musiał zapłacić czy coś jeszcze.
(Załóżmy, że nie będę musiał dolatywać godzin)
Nie ma już czegoś takiego jak III klasa. Sądząc po cenie to jest to kwota tylko za podstawówke czyli pierwsze (i jedne z wielu) szkolenie jakie odbywasz na drodze do licencji.
Od zera do licencji trzeba mieć około 9000 zł.
Szkolenie podstawowe obejmuje sensu largo: (teorię) oraz praktykę: naukę startu i lądowania, lot po prostej, zakręt prawidłowy, sytuacje niebezpieczne - rozumiem, że koszt 3.000 PLN dotyczy szkolenia za wyciągarką.
Niestety, tak jest to dziwnie skonstruowane, ze w przypadku PL(G) obecnej licencji SPL, aerokluby podają koszt szkolenia podstawowego - koszt szkolenia do licencji jest przemilczany..., nota bene, w przypadku PPL np. podawany jest koszt szkolenia "całkowity" do "uzyskania uprawnień".
Wracając do SPL - po podstawówce, konieczne jest przeszkolenie w "celności lądowania" to nosi nazwę bodajże przygotowanie do lotów termicznych (koszt ok. 1000PLN), "przeszkolenie na inny rodzaj startu" - hol za samolotem - (ok. 1000 PLN) do tego dojdą koszty laszowania jednosteru oraz loty termiczne (koszt. ok. 1500 PLN i wiecej).
Reasumując koszt minimalny może wynieść 6000 - 7000 PLN ale to w warunkach idealnej pogody i doskonałego zbiegu okoliczności - co w warunkach polskich aeroklubowych...graniczy z cudem.
Ergo; Należy się liczyć z wyższym kosztem - bo jeśli będą przerwy w lataniu..to trzeba będzie robić wznowienia, etc. Ale rozumiem, że chodzi o pasję i o latanie...a tego nie da się przeliczyć na pieniądze. : )
No 1000zł za hol za samolotem to chyba zdecydowanie za mało. Licząc, że jeden lot podczas przeszkalania to koszt ok. 80-100zł a takich lotów jest min. 20 to łatwo sobie policzyć ile w sumie wyjdzie.
Prawda jest taka, że szybownictwo, jak każdy rodzaj latania jest drogie. Nie możesz z góry założyć, że wydasz 7000 zł i będziesz miał licencję, bo to jeżeli nie będziesz miał więcej pieniędzy nic nie daje, bo po prostu nie będziesz miał za co latać. Lepiej od razu przygotować się na ciągłe wydawanie pieniędzy. W wielu aeroklubach jest możliwość jakiś sposób obniżyć sobie te koszty. W niektórych można zostać wyciągarkowym i zarobić przy dobrej podstawówce nawet 200-300 zł dziennie.
Pzdr
"Jeśli latanie byłoby językiem, szybownictwo byłoby poezją"
Słaby jesteś! :P Ja pracowałem 8 dni pod rząd, dziennie po ok. 50 ciągów. Co prawda pod koniec było ciężko, ale 9 dnia przyszedł już deszcz i można było odpocząć.
"Jeśli latanie byłoby językiem, szybownictwo byłoby poezją"
W jednych aeroklubach 100 ciągów jest realne w innych jest problem z 20 gdy pogoda do bani a lina nadaje się do wymiany bo trzeba cały czas splatać. W moim przypadku siedziałem na wyciągarce po pracy tj od ok 16.30 do zmroku raz zdarzyło mi się opuścić lotnisko ostatnim busem. W domu byłem po 24.
Wracając do tematu nie da się jednoznacznie napisać ile pieniędzy trzeba wydać aby zdobyć licencje, znam osoby które nie mają wystrczająco czasu aby wylatać wymagane godziny albo organizacja na lotnisku nawala i wszystko ciągnie się latami. Dodatkowo przez zmianę przepisów wymóg otrzymania licencji znacznie ograniczono ilość godzin przez co licencja uzyskanie licencji może być tańsze.
Zakładki