Tylko zepot napisał że mu tak długo to zajęło. Ja swoją licencje zrobiłbym w rok ,zabrakło niewiele, pogoda nie rozpieszczała, a jak już była to był tłok do patyków.
Wersja do druku
A ile zarabia instruktor szybowcowy? Napewno ma to zwiazek gdzie jest aeroklub i jakie ma doswiadczenie instruktor.
Większość nic nie zarabia, robi to społecznie lub na zasadzie wymiany np 10 h lotów z uczniami w zamian za 1 h lotu na samolocie lub latając za free na szybowcach.
To z czego on zyja?
Żyją z pracy, szkolą społecznie (bądź za jakieś godziny w powietrzu) w aeroklubie "po godzinach". Oczywiście, są też instruktorzy etatowi.
Czyli każdy kto ma kwalifikacje może szkolić młodzież na przykład za godziny na latanie?
I ile kosztuje szkolenie na instruktora?
wrzesinski, Flyer, - ilu jest instruktorów na Pobiedniku, i ile Bocianów/Puchaczy?
Dwa Bociany, jeden Puchacz. Z instruktorów którzy stale szkolą to: dwóch etatowych instruktorów + jeden społeczny.
Dzięki!
Trzy bociany ;-) dwa latające, plus jeden czekający na przegląd.
Jest jeszcze jeden etatowy instr sam/szyb, czasem egzaminy przyjmuje ale to rzadkość i tego instruktora nie możemy zaliczyć.
Lepszy do szkolenia Bocian czy Puchacz. I czy to uczeń wybiera na jakim chce sie szkolić?
Bocian! Podstawowka raczej sprzetu nie wybiera :p
Bo jest znacznie przyjemniejszy od Bociana ;)
Wg mnie na Bocianie lepiej się uczy podchodzenia do lądowania. Bocian ma słabe hamulce, więc jak się źle zaplanuje to się ląduje w połowie lotniska ;) Puchacz więcej wybaczy, zwłaszcza kiedy grozi przelot,pełne hamulce i po problemie.
Ja osobiście wolę latać Puchaczem. Bocian jest zbyt mułowaty jak dla mnie.
Bocian tak naprawde sam lata, wybacza bledy, oczywiscie jest mulowaty, ale mulowatosc jest plusem szczegolnie na poczatku - nasze kanciaste ruchy sa wybaczane. Puchacz jest swietny ale pozniej - termika, zagiel, akrobacja. Bociek to mily drewniak przez wiekszosc instruktorow uznawany za najlepszy szybowiec szkolny. :-)
Na I stronie tematu ktoś napisał, że jeśli ktoś ma licencje szybowcową i 100h nalotu to ma skrócony program PPL o 10h. Do tej pory myślałem że wystarczy do tego licencja szybowcowa, naprawdę trzeba mieć jeszcze 100h nalotu szybowcowego ?
Może mieć maksymalnie skrócony o 10 godzin do PPLki mało opłacalne, do CPL max 35 h do ATPL 300 lub 350 h.
Nie musisz mieć 100h, tylko chodzi o to że możesz zaliczyć sobie 10% nalotu szybowcowego, jednak nie więcej niż 10h. Mając 100h na szybowcach zaliczasz sobie 10h do PPL, jak zrobisz licencję szybowcową mając 35h to do samolotów zaliczysz sobie tylko 3,5h. Robienie licencji szybowcowej tylko po to żeby mieć skrócony program do PPL chyba nie ma sensu ale jeżeli oprócz samolotów chcesz latać szybowcami to napewno warto bo to piękny sport.