Fotele są miękkie.
Fotele są miękkie.
Na przelot trasowy nie zabierało się także i dlatego, że kiedyś latało się nisko (200-300 m nad terenem), więc sens był niewielki.
Natomiast na akrobację czy holowanie szybowców latało się ze spadochronami, przy czym w niektórych samolotach fotel był przystosowany do spadochronów siedzeniowych (plecowy był niewygodny) - po zdjęciu siedziska wkładało się spadochron we wgłębienie fotela. W PZL-101 lub Jaku12 było mi nawet wygodniejsiedziećna twardszym i grubszym spadochronie niż na poduszce fotelowej a może to kwestia przyzwyczajenia do swoistego "standardu"po wielu takich lotach.
Dzieki za odp
Średnio sobie wyobrażam wygramolenie się z takiej c150 ze spadochronem.
No a w jeszcze mniejszych samolotach jest często zainstalowany spadochron, który otwiera się nad całym samolotem
Zakładki